Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 18:16
Reklama
Reklama

Adam Kucharski: będziemy się kłócili o faktyczny wpływ pandemii na poszczególne kraje

Wygaszanie pandemii w każdym kraju będzie wyglądało inaczej. Zostawi ona wiele pytań bez odpowiedzi. Przez lata będziemy się kłócili o faktyczny wpływ pandemii na poszczególne kraje – mówi z rozmowie z PAP Adam Kucharski, wirusolog z London School of Hygiene and Tropical Medicine, autor książki „Prawa epidemii. Skąd się epidemie biorą i dlaczego wygasają?”.

A.K.: Sam proces kierunku ewolucji koronawirusa nie został jeszcze dobrze poznany – to jest coś, z czym biologia ewolucyjna jeszcze sobie nie radzi. Nie jestem pewien, czy był ktoś, kto od początku mógłby przewidzieć, jakie będą właściwości poszczególnych wariantów wirusa.

Osobną sprawą jest to, że na mapie świata wciąż mamy białe plamy – nie wiemy, jak potoczył się tam rozwój pandemii. Nie mamy dokumentacji i już nigdy jej nie zrekonstruujemy. Wyobrażam sobie, że przez lata będziemy się kłócili o to, jaki faktycznie pandemia miała wpływ na poszczególne kraje.

PAP: W książce „Prawa epidemii…” napisał Pan, że brak zaufania do nauki i opór wobec szczepień jest mocno skorelowany z brakiem zaufania do rządu w danym kraju. Podtrzymuje Pan to zdanie?

A.K.: Ileś badań pokazywało, że brak zaufania w bezpieczeństwo szczepień był skorelowany z brakiem zaufania do rządu w danym kraju. Ale to tylko jeden z elementów. Kiedy przyjrzymy się bliżej - zobaczymy, że w niektórych krajach rządy przyczyniły się do obniżenia poziomu zaufania społeczeństwa w szczepionki. Nie bez znaczenia jest również zadanie pytania: jakie było nastawienie do szczepień przed pandemią i do jakiego poziomu to zaufanie ma szansę wrócić.

W dodatku problem wygląda bardzo ciekawie w rozbiciu na różne grupy wiekowe. Okazuje się, że w pewnych krajach najbardziej pozytywnie na szczepienie zareagowali najstarsi, bo od początku mówiło się, że to oni są najbardziej zagrożeni. Ale w Hongkongu było na odwrót – tam najstarsi nie chcieli się szczepić. Można więc powiedzieć, że przebieg pandemii kształtowały zachowania konkretnych grup społecznych. I tak też będzie w najbliższych latach. Na tym można budować prognozy wychodzenia z pandemii w poszczególnych krajach.

PAP: Czy grozi nam „covidyzacja” nauki?

A.K.: Koncentracja nauki na covidzie przyniosła wiele dobrego. Nauczyliśmy się współpracować i dzielić informacją jak nigdy przedtem. Ale faktycznie stopniowo będą pojawiały się miejsca, gdzie COVID-19 nie będzie już dominującym problemem i musimy nauczyć się dostrzegać inne zagrożenia – wrócić do obserwowania rzeczywistości na wzór tego, co robiliśmy przed pandemią. A dobre praktyki wypracowane podczas pandemii warto po prostu przenieść na inne obszary, zawiązane z zagrożeniem zdrowia publicznego.

PAP: Czy nauka jest "mądrzejsza" po dwóch latach pandemii?

Chce się tak powiedzieć. Niektóre rzeczy zadziałały świetnie – jak niezwykle szybkie opracowanie szczepionki. Nagle uświadomiliśmy sobie, jak ogromny skok dokonał się w rozwoju genetyki. To samo dotyczy badań klinicznych – udało się znacznie szybciej udowodnić skuteczność dopiero co opracowanych szczepionek. Z drugiej strony dopadł nas problem braku wystarczającej transparentności i problem dotyczący nierówności w dostępie do sprzętu i zbierania danych. Stąd białe plamy na mapie raportowania pandemii.

PAP: Książkę „Prawa epidemii…” napisał Pan jeszcze przed pandemią COVID-19. Co po dwóch latach jest w niej nieaktualne?

A.K.: Mapa połączeń lotniczych. W książce opowiadam o SARS i epidemii grypy w różnych krajach w 2009 r. Kiedy starałem się przenieść tę mapę połączeń na pandemię COVID-19, siatka połączeń okazała się zupełnie nieaktualna. W 2009 r. nie było na przykład bezpośrednich lotów z Wuhan do Londynu. Tak więc problem szybkości rozprzestrzeniania się wirusa okazał się dużo poważniejszy niż wskazywały moje obliczenia na potrzeby książki.

Zaskoczyła mnie również reakcja gigantów internetowych na szerzącą się dezinformację. W książce podjąłem rozważania – czy wielkie firmy odważyłyby się publikować ostrzeżenia, by przeciwdziałać podatności i rozprzestrzenianiu fałszywych informacji – wydawało mi się to myśleniem życzeniowym – nie wierzyłem, że to się może wydarzyć. Tymczasem stało się. Dziś wydaje mi się, że było to możliwe tylko dlatego, że dotyczyło zdrowia publicznego, a nie kampanii politycznej przed wyborami. (PAP)

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ajdejano 20.02.2022 08:43
Do Redakcji: nie macie co pisać i wstawiacie takie ble,ble, ble - zupełne badziewie?! Po przeczytaniu (z trudem) takiego barachła, nie wiadomo: śmiać się, czy płakać. Nie macie nic ciekawego na lokalne tematy ?! Napiszcie cokolwiek np. na temat lokalnego samorządu. To zawsze jest temat: do płaczu lub do śmiechu!!!

Reklama
Polecane
Przy dworcu kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim powstanie nowy parkingPremier: plan budowy żelaznej kopuły nad Polską i Europą posunął się o krok do przoduSzkolenie z Czarnej Taktyki w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony TerytorialnejArbuzy ekologiczneUOKiK: klienci Biedronki, którzy wzięli udział w promocji „Magia Rabatów”, mogą otrzymać 150 złNFOŚiGW: start programu dopłat do przydomowych wiatraków planowany na 2.-3. kwartał 2024 r.Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącym
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 22°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama