Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 23:26
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

A. Łuczak: umieć przekuć klęskę w sukces

Rozmawiamy z kandydatką na prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego, Agnieszką Łuczak

Zacznijmy od wyniku. Drugi rezultat w mieście. Osobiście obstawiałem drugą turę Witko – Zagozdon. Wydawało się,  że po żadnej stronie nie ma tyle siły i takiego potencjału jak po stronie urzędującego prezydenta, a z drugiej strony PIS to najsilniejsza partia w regionie. Wynik zaskakuje. 

Mnie wynik nie zaskoczył, szłam po to żeby wygrać. Znam Tomaszów i jego mieszkańców, znam nastroje ludzi i odczucia. Widzę, obserwuję i analizuję jak zmienia się sposób myślenia, jakie są oczekiwania ludzi. Ciągłe z nimi rozmawiam, bo na tym polega moja praca. 

 

Jakie są te oczekiwania?

Priorytetem jest odsunięcie od władzy ludzi, którzy tylko zmieniają stołki i dzieje się to którąś kadencję z rzędu. Druga sprawa, że trzeba miasto odpolitycznić. Nie może być tak, że każda decyzja, jaką się podejmuje w jakiejkolwiek sprawie jest powodem do kupczenia stanowiskami i decyzjami w sprawach personalnych. 

 

Jak ma zrobić to prezydent mając przed sobą całą radę? Już to przerabialiśmy z panem Kuklińskim.

Tamten prezydent był ukierunkowany na swój sukces, a ja nie jestem ukierunkowana na sukces. Ja w swoim życiu sukces osiągnęłam wielokrotnie. Chcę robić rzeczy, które są potrzebne dla miasta. Jeżeli przygotuję z  fachowcami, których będę zatrudniała, jeden, drugi projekt i rada będzie to negować i odrzucać na zasadzie "nie, bo nie", bo to nie jest nasze, a w zamian nie przygotuje nic lepszego to będę to kierowała bezpośrednio do mieszkańców.

 

Jak to zrobić?

Poprzez konsultacje, przez media i wtedy zobaczymy czy radni będą dalej oponować, jeżeli będzie akceptacja mieszkańców, którzy byli ich wyborcami.

 

Konsultacje w Tomaszowie to smutek i żałość...

Do tej pory to była kpina, nie konsultacje. Nikt nie oczekiwał, że konsultacje będą przeprowadzone rzetelnie, że po to się je organizuje, żeby usłyszeć głos mieszkańców, a można to zrobić.

 

Jak zachęcić mieszkańców do udziału w konsultacjach? Ma Pani jakiś pomysł?

Jeżeli ludzie zobaczą, że bierze się pod uwagę ich zdanie, że się z nimi liczy, to będą zabierać głos w sprawach dla nich istotnych. Mamy organizacje pozarządowe, od których do tej pory oczekiwano uległości a nie aktywności. Poprzez ich członków będę mobilizować do działań na rzecz miasta całą miejską społeczność.  

 

Mam wrażenie, że póki co są tylko konsumentami.

Cały mój program opieram na zmianie podejścia do zarządzania miastem. To nie jest miasto prezydenta ani rady. To jest miasto mieszkańców. 

 

Skąd wziąć kadry? To jest klucz do sukcesu.

Mam najbliższych współpracowników, wiem kim obsadzę kilka kluczowych stanowisk. Ale moim prawdziwym zapleczem kadrowym jest cały Tomaszów. Zamierzam przeprowadzać otwarte konkursy na wolne stanowiska urzędnicze i liczę na to, że wezmą w nich udział młodzi, wykształceni  ludzie, którzy nie chcą wyprowadzać się z Tomaszowa. 

 

Kto  to będzie? Nazwiska budzą zawsze największe emocje. Monika Olczyk, Grażyna Rusin?

Nie chcę w tym momencie niczego ujawniać ponieważ inni też tego nie zrobili w trakcie kampanii.

 

W kampanii wyborczej położyłaś nacisk na opiekę nad osobami starszymi, rzeczywiście miasto się starzeje, natomiast nie można koncentrować się tylko na tej grupie społecznej, chociaż ona jest coraz większa. Jakie macie pomysły dla osób młodszych i w średnim wieku, żeby zostawali w mieście?

Z takiego miasta jak Tomaszów młodzi ludzie zawsze będą wyjeżdżać. To jest naturalne i my tego nie odwrócimy. Najzdolniejsi będą uciekać do dużych miast, a z kolei z dużych miast do Europy, Stanów, dzisiaj także Azji. Tak dzisiaj funkcjonuje świat. Chodzi o to, aby ci którzy zostaną, ta decyzja nie była to dla nich życiową tragedią. W piątek wieczorem rozmawialiśmy z młodymi ludźmi na ul. PCK. Okazuje się, że wśród nich było wielu studentów i część z nich mówiła, że chce wrócić do Tomaszowa.  Jak się wczytasz w mój program, tam jest szereg propozycji dla młodych ludzi.  Niektórych spraw w ogóle nie zawarłam, bo one są oczywiste. Np. to, że trzeba odbudować i tworzyć nowe porozumienia partnerskie z innymi miastami w Europie. Nie będziemy tam wysyłać prezydenta tylko młodych ludzi i to tych, których rodzin nie stać na wakacje za granicą. Niech młodzi jadą do Czech, Holandii, Włoch, patrzą i uczą się, jak tam zorganizowane jest życie. Niech wracają i mają wizję co tutaj robić, poprawiać. Zamierzam skłonić spółki miejskie do ustanowienia programów stypendialnych dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych żeby ich wiązać z Tomaszowem. Cały projekt dotyczący zagospodarowania brzegów Wolbórki jest skierowany do młodych ludzi. Chcemy młodym ludziom oddać te tereny, żeby prowadzili tam działalność gastronomiczną, sportową, rozrywkową. Należy też pochylić się nad programem mieszkaniowym, skierowanym do młodych.

 

Mieszkania na wynajem?

Niekoniecznie. Myślę o oddawaniu starych komunalnych kamienic, które będą przez takie osoby remontowane i w przeciągu np. 10 lat staną się ich własnością. Trzeba to dopracować w szczegółach.

 

Ciężką rękę miała Pani przez wiele lat dla wielu różnych osób, które nadal mają realny wpływ na lokalną politykę. Jak wyglądać będzie teraz współpraca z tymi osobami, gdyby została Pani nowym "szefem" miasta?

Bardzo bym chciała, żeby Marcin Witko nadal był posłem, bo poseł jest miastu potrzebny. Nie wiem czy ostatecznie będziemy mieć jakiegoś radnego w sejmiku. Prezydent powinien współpracować z radnymi. Będzie mógł oczekiwać i rozliczać ich za pracę w sejmiku. Do tej pory takiej zależności nie było. Mieliśmy trzech radnych, ale prezydent z nimi nie współpracował, a mógł pobudzać ich do działania i później rozliczać ich i pokazywać jak działali. Opinia jest taka, że ci radni jeździli tam tylko po diety.

 

Może to problem właściwej edukacji?

Byłam oburzona, że w trakcie kampanii nie pozwalano mi przeprowadzać w szkołach spotkań z mieszkańcami. Czym to groziło? W kilku placówkach dyrektorzy się zgodzili, w innych nie.  Takie spotkania nie mogą się odbywać na ulicy w listopadzie. Szkoły powinny być centrami publicznymi nie tylko dla uczniów. W godzinach popołudniowych przecież nikt nie poszedłby agitować dzieci, które i tak nie głosują. Na spotkania w szkołach ponadgimnazjalnych uczniowie w ogóle nie przychodzili, więc jak mamy od nich wymagać, żeby rozumieli coś z polityki? 

 

Jak ocenia Pani swojego kontrkandydata?

Taką drugą turę sobie wymarzyłam, bo to słaby kandydat. Jest nieprzygotowany do kierowania miastem. Dowodem na to jest to, że uciekł przed bezpośrednią debatą ze mną poświęconą wyłącznie problemom miasta. Wymówką są ważne obowiązki poselskie. W mediach cały czas mnie atakuje, a nie mówi nic o tym, jak zamierza pokierować miastem. Jakie ma cele. Zlikwidować parkomaty to populistyczna, nośna, choć nierealna zagrywka, ale to nie jest program dla tak umęczonego miasta jak Tomaszów. Sposób w jaki wyraża się o mnie, o naszej kampanii, komitecie wskazuje na to, że jest przestraszony. Widać to po działaniach. Z tego co słyszę używa argumentów, które wskazują, że boi się niezależnej kandydatki, która jak twierdzi nie ma doświadczenia, jest znikąd.

Uważam, że pan Witko gra nieczysto, rozprzestrzeniając poprzez media nieprawdziwe informacje o mnie. To zachęca do agresywnych i nienawistnych zachowań. Przykład? Na jednym ze spotkań podeszła do mnie pani, która przedstawiła się jako katoliczka, która uważa, że w katolickim kraju jakim jest Polska nie ma miejsca dla osób takich jak ja, a panie z mojego komitetu nazwała szmatami. Na szczęście przeważają słowa wsparcia.

Tak liczna i przeciwna prezydentowi rada może fundować różne psikusy, np. obniżyć do minimum wynagrodzenie prezydenta np. do 2,5 tysiąca złotych. 

Zapytam wtedy czy panu Witko też by taką pensję zaproponowali. Też będą miała narzędzia, żeby oddziaływać na nich. Poza tym jeśli miałoby do tego dojść zaproponuję, żeby obniżyli sobie diety do 100 zł.

 

Jak ocenia Pani ze swojej perspektywy zawodowej dotychczasową pracę samorządu? Rada Miasta i Powiatu powinny ze sobą współpracować.

Okoliczne gminy występowały dotąd w roli wasali. Z kolei prezydent nie potrafił nawiązać równorzędnych relacji ze starostą. Spośród funkcjonującej w mieście trójwładzy prezydent był najsłabszym ogniwem. W nowej kadencji trzeba nauczyć tej współpracy na nowych zasadach i jest to rola prezydenta, między innymi dlatego, że dysponuje większym budżetem, bardziej elastycznym, niż starosta, będzie miał lepiej przygotowane kadry i program. Trzeba to robić na zasadach wzajemnego poszanowania i kultury. Nie można narzucać siłowych rozwiązań.

 

Jedną ze wspólnych sfer jest edukacja...

Szczególnie ta ponadgimnazjalna została zniszczona w wielkim stopniu. Na moich spotkaniach często mówiłam o tym, że nauczyciele są najbardziej sponiewieraną grupą zawodową w mieście. Tymczasem powinni być środowiskiem opiniotwórczym, winni być samodzielni i niezależni od władzy i dyrektorów, którym zamiast na dobru dzieci zależy na tym, żeby się przypodobać staroście, czy prezydentowi. Samorząd powinien sprawować jedynie nadzór finansowy i nie ingerować w sposób nauczania.

 

Jak ułożyć ścieżkę edukacyjną od szkoły podstawowej do średniej?

Najlepiej gdyby zarządzał tym jeden organ. Szkoły podstawowe i gimnazja realizują np. zupełnie inny model wychowania fizycznego niż szkoły ponadgimnazjalne. Skupia się to wokół 'gwiazd' trenerskich, nie rzeczywistych talentów młodych ludzi. Przez to utalentowane osoby w sportach niszowych są pomijane i marnowane. Najgorsze jest to, że prezydent nie ma wpływu na szkolnictwo średnie i zawodowe.

 

Skoro jesteśmy przy sporcie, uważasz, że powinniśmy zbudować nowy obiekt na Lechii?

Nie jest to mój priorytet.

 

Od wielu lat w Tomaszowie mówi się o turystyce jako celu opracowywanych strategii. Czy nadal powinniśmy iść w tym kierunku?

Zawsze powtarzam, że Tomaszów nie jest miastem turystycznym. Moi oponenci w związku z tym krzyczą, że zniszczę Skansen, zlikwiduję kajaki itd. Tymczasem chodzi mi o to, że turystyka nie będzie celem strategicznym. Tomaszów powinien się rozwijać w kierunku miasta stanowiącego zaplecze dla turystyki, rozwijającej się wokół niego. Miasto samo w sobie nie jest pod tym względem atrakcyjne.

 

W takim razie w jakim kierunku powinniśmy pójść? Historycznie jesteśmy miastem przemysłowym.

Powinniśmy stawiać na pracę i przedsiębiorczość, pozyskiwać inwestorów, którzy zainwestuję kilkanaście czy kilkadziesiąt milionów złotych i utworzą kilkadziesiąt miejsc pracy. Musimy o nich aktywnie zabiegać. Inwestor chce widzieć mpzp. Niestety przez 12 lat dwóch prezydentów nie uchwaliło tego dokumentu. Jeden uchwalił, ale jego plan przetrwał 18 miesięcy. Jak ktoś w swojej kampanii mówi, że uchwali plan dla całego miasta, to nie wie co mówi.

Musimy stawiać na lokalnych przedsiębiorców, tak aby chcieli się nie tylko bogacić, ale i rozwijać. Rozwój to również miejsca pracy.

Jednocześnie, jak ktoś wie czym jest strategia rozwoju i cele strategiczne, to łatwo wyczyta z mojego programu w jakim kierunku chcę rozwijać Tomaszów. Na koniec powiem tylko, że największą sztuką jest umieć przekłuć klęskę w sukces. Dziś Tomaszów jest w gronie miast przegranych, które nie miały pomysłów jak wyjść z zapaści. My to wreszcie Możemy odmienić.

Rozmawiał Mariusz Strzepek

Opracowanie Adrian Strzępek


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pseudo dziennikarka 28.11.2014 18:48
,,czy chcemy Światowe Dni Młodzieży,, - chyba Światowych Dni Młodzieży. ,, papa oficjalnie już ogłosiło,, - chyba Papa oficjalnie ogłosił. ,,na siedem kościołów kat. tylko jedne robi taką imprezkę,, - chyba jeden. ,,postrzelania z jakiś karabinów,, - jakichś. A skoro w Tomaszowie jest ,,ten średniowieczny motłoch,, to po kiego grzyba jeszcze tutaj siedzi, a może w Łodzi nikt jej nie chciał zatrudnić. Taka mądra, wyzwolona, ,,wykształcona (co widać w powyższym wpisie),, i zadaje się z takim motłochem?

język 29.11.2014 01:20
Poprawna forma to - chcemy Światowe Dni Młodzieży, natomiast Światowych Dni Młodzieży - nie chcemy, zatem takie sformułowanie poprawne jest tylko w zaprzeczeniu, nie ma co poprawiać na siłę.

mKIKI 29.11.2014 13:52
Poprawna forma to - czy chcemy Światowych Dni Młodzieży.

hipokryzja? 28.11.2014 16:35
"Nie mam już siły czytać wieści o ty co wyczynia ten średniowieczny motłoch." "Ktoś nas pytał, czy chcemy Światowe Dni Młodzieży w naszym kraju? Kto z kim uzgadniał to wydarzenie, że papa oficjalnie już ogłosiło? Państwo Watykan da państwu polskiemu jakąś kasę na to show? -To "show" -jak nazywasz- samo kasę przynosi. Nie wiesz ? Proste zasady biznesu. Tak o wszystko chciałabyś być pytana ? Zwariować by można. A.L.: Tak, jak nie życzę sobie, by do mojego domu, ktoś zapraszał mi gości." "W miasteczku powiatowym w jednej z parafii odbył się rodzinny festyn. Sprawa nie do przecenienia zważywszy, że na siedem kościołów kat. tylko jedne robi taką imprezkę dla swoich wyznawców. Jedną z atrakcji festynu (mam nadzieję, że nie główną) była możliwośc postrzelania z jakiś karabinów. Nie znam się na tym , być może były to tylko wiatrówki. Jakoś to nikogo nie dziwi i nie wzbudza protestów, że na terenie bożym promuje się narzędzie służące w końcu do zabijania i zadawania cierpienia. A co by się działo gdyby na tym festynie pojawiło się dwóch panów, którzy przechadzaliby się trzymając się za ręce i jeszcze by się pocałowali. Oburzenie? To mało powiedzane. Gniew, wściekłość, szyderstwa. Jak daleko byłaby w stanie posunąć się gawiedź na swojej imprezie i swoim terenie? Czuję coraz większe obrzydzenie do Kościoła kat. za to co robi z mózgami prostych ludzi." Pomijam juz pogardliwy zwrot "miasteczko powiatowe" i osobista nienawisc (tak nienawisc, ktora jest podkreslona w jednym z postow na facebooku) oraz nazywanie ludzi wierzacych motlochem, ale gdzie jest ta tolerancja, ktorej kandydatka oczekuje wobec siebie?

tomax 28.11.2014 14:37
Pani kandydatka nie przyjechala na debate radiowa

28.11.2014 15:14
No to było do przewidzenia bo pani kandydatka wstydzi się bezpośredniego starcia "na żywo" dlatego ten wywiad ostatni radiowy tak wyglądał jak taki "odczytany"...

Łukasz 28.11.2014 13:50
Widzę że zwolennicy Pani Łuczak - chwytają się rożnych metod aby oczernić Pana Witko. Fakt może kandydat PIS orłem nie jest - ale wybór jest chyba oczywisty. I możecie sobie siedzieć cały dniami i minusować wpisy ludzi popierających Witko ale nie oszukujmy się nie macie szans. Poparcie Pani Łuczak będzie wiązało się z utrzymaniem działaczy skompromitowanego SLD w miejskich spółkach z panem Barańskim i jego 17 tyś. pensja na czele. I darujcie sobie te antyklerykalne wpisy na różnych forach i tak na nikim nie robią one wrażenia. Śmieszne jest to że największa wiedzę o kościele mają ludzie którzy otwarcie przyznają się że do niego nie należą . Prawdą jest to że księża sami piłują gałąź na której siedzą - brak reform, chciwość, obrona księży oskarżanych o pedofilie i częste utrudnianie życia ludziom powoduje że ludzie się od kościoła odwracają. Jak to mawia mój ojciec skończą się emeryturki z PRL skończy się panoszenie księży. :)

mika 28.11.2014 13:47
ta Pani chce tylko władzy... niby czemu deklaruje, że odwoła p. Witko w referendum jeśli to on wygra? Widać, że zależy jej na pieniądzach - zaproponuje obniżenie diet radnym do 100 zł, gdy Ci obniżą jej pensje...skoro zależy jej na mieszkańcach, nie na układach, pozycji itd. to czemu pieniądze odgrywają dla niej taką wielką role? Pani sama się pogrąża, jest niekonsekwentna. Wywiad jeszcze jako taki brzmi, ale jak pogadać z tą panią na zywo, to...szkoda słów.

Horpyna 28.11.2014 12:15
Beka z tych co wyśmiewali kaczyńskiego że nie ma żony a nie śmieją się że łuczakowa nie ma męża.Ta stara panna niech sobie da siana a nie na prezydenta startuje.Dodatkowo przecież ona nawet w tomaszowie nie mieszka tylko w Łodzi.

.... 28.11.2014 13:50
Nie Łuczakowa tylko Łuczakówna, albo Łuczak. Tak samo jak nie Goździkowa tylko Goździkówna, albo Goździk. To są nazwiska rodowe, a nie po tzw mężu.

Lisu 28.11.2014 11:56
Przeczytałem program Agnieszki Łuczak i muszę stwierdzić,ze jest do dupy....stek banałów i komunałów,a czasem to wręcz powielanie tego co istnieje...moze w 3 pkt bym się zgodził...Punktów jest 30....

ALE JAJA 28.11.2014 11:28
Dziś na stronie tytułowej Gazeta.pl w dziale Wiadomości jest zamieszczony tytuł: ,,Pojedynek wyborczy: poseł PiS kontra dziennikarka lesbijka,, a po otwarciu tej strony jest całkiem inny artykuł. Czyżby zadziałała cenzura?

Faktycznie 28.11.2014 11:46
...

mKIKI 28.11.2014 13:46
Link do artykułu (znalazłam w google) http://wiadomosci.gazeta.pl/wi...l#opinions

28.11.2014 10:53
do LCman: insynuowanie, że Witko zataił jakieś pieniądze jest wysoce nieprofesjonalne, ale jeśli masz jakieś wątpliwości to idź i go zakapuj bo przecież dobry donos nie jest zły, prawda?

LCman 28.11.2014 08:09
Do JDM. Porównanie jest jak najbardziej możliwe. Nie liczy się to na ile podasz nieprawdę w oświadczeniu. Od kwoty zależy wymiar kary. Ale odpowiedzialność karną ponosi się za sam fakt złożenia fałszywego oświadczenia. A Pan poseł konto ma na pewno..jak mu kasę Sejm wypłaca? Zresztą w bankach ma kredyty więc daj sobie spokój....w materacu ich nie trzyma.

LCman 28.11.2014 06:05
Obejrzałem sobie dostępne w internecie oświadczenie majątkowe Pana Posła. Ciekawe jak to jest ….jak można takie oświadczenie majątkowe złożyć? Poseł Marcin Witko w swoim oświadczeniu majątkowym z kwietna tego roku pisze: Pkt II dom o pow. 2418 m2 wartość ok 500 000 zł. Inne nieruchomości : działka budowlana o wartości 50 000 zł Pkt. IX wynagrodzenie poselskie – 119 359,82 zł, dieta poselska 29 676,96 zł. Pkt. X samochód osobowy Volvo C30 z 2007, samochód osobowy Lexus 654504 z 2007. I wszystko by było ok gdyby nie to, że w pkt I Zasoby pieniężne zgromadzone w walucie polskiej oraz w walucie obce,j zadeklarował Pan Witko „nie posiadam”. Zastanawiam się jak to jest, iż w dniu 31.12.2013r., bo chyba oświadczenie dotyczy stanu majątku na ten dzień nie posiadał on w banku (bankach) albo w domu żadnych pieniędzy. Czyli po prostu miał 0 złotych?. Wydaje mi się to nieprawdopodobne. I tyle ..a wczoraj Pan Nowak za fałszywe oświadczenie został właśnie skazany.

28.11.2014 07:44
Za dużo się koledze wydaje. A konto w ogóle trzeba mieć? Jest taki obowiązek? W domu, w skarpecie też nie trzeba mieć pieniędzy - z resztą pieniądze w "skarpecie" są nieweryfikowalne to po co jakieś głupie porównania do sprawy Nowaka?.

mKIKI 28.11.2014 12:14
Myślenie typowo lemingowe. A czy każdy MUSI mieć konto bankowe po to. aby trzymać na nich kasę i po pieniądze na potrzeby bieżące lecieć do bankomatu? Czy pieniądze trzymane w przysłowiowej skarpecie są zasobami (oszczędnościami) pieniężnymi ? Może mieć z żoną rozdzielność majątkową i Jego wynagrodzenie, oraz dieta poselska są przeznaczone na spłatę kredytów, a rodzina utrzymuje się z pensji żony.

Aga plus 28.11.2014 00:48
Pani Agnieszko ma Pani mój głos ale pod warunkiem .Nie wyobrażam sobie by sekretarzem czy innym wysokim urzędnikiem miejskim był Pan który po raz 2 nie ugrał stanowiska w radzie miasta. Pani ma program i wizje ale proszę otoczyć się ludźmi , którzy nie chcą na siłę żyć z posadek , zero poparcia społecznego, zero działania , niewykorzystany czas kiedy byli u wladzy lub tworzyli struktury partyjne i nic z tego tez niewyszlo - zero skuteczności, a jedynym kapitalem jest gadanie i wspominanie że ja to bylem inicjatorem i dalej wielkie nic

28.11.2014 00:16
@34 tak ten epizod dziennikarski trwa w najlepsze od kilkunastu lat przynajmniej. I tak, ta audycja tylko przypomina wywiad.

marcin 27.11.2014 23:53
Ta kobieta top 4 lata walki ideologicznej kosztem interesów naszego miasta. Szkoda na to czasu wg mnie i tyle

tomek 27.11.2014 23:10
Całkiem przypadkiem słuchałem dziś radiowego "wywiadu" pani Łuczak. Odniosłem wrażenie, że "wywiad" był wcześniej ustawiony, pytania znane, odpowiedzi czytane z kartki. Czy dobrze pamiętam, że pani Łuczak miała w swoim życiu epizod dziennikarski? Chyba nie tak powinien wywiad wyglądać. Chciałem usłyszeć, co pani Łuczak zamierza zrobić dla miasta. Nie doczekałem się. Było jedynie mnóstwo negatywnych emocji nakierowanych na przeciwnika. Natomiast w naszym mieście potrzebna jest osoba zdecydowana, konkretna, z pasją i jasno wyznaczonym celem. Dość mamy miejskich gierek i ludzi małostkowych. W tych wyborach nie mam na kogo głosować. Ale pójdę. Wykreślę obu kandydatów i dopiszę któregoś z moich sąsiadów. W mojej ocenie lepiej znają potrzeby miasta i nie są zmanierowani.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: królakTreść komentarza: Słusznie, tylko że taki rower miejski, który by uatrakcyjnił takie zwiedzanie przerasta możliwości tutejszych miejskich władz.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Kto powiedział, że tylko Tomaszów Maz. można zwiedzać. W trasach turystycznych trzeba uwzględniać cały powiat i okolice.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Urzędnik to jest taka osoba (opłacana z naszych podatków), która ma swojego szefa i odpowiadającego za pracę urzędnika.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ajdejano na prezydenta Tomaszowa, na Starostę, na posła, na Prezydenta RP i wtedy wszyscy MAMY RAJ !!!!Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: CzlowiekTreść komentarza: Niestety Pan dr Chudzik odchodzi i niedługo czekają nas prawdopodobnie rządy specjalsty od mobbingu P.Glimasińskiego. Długo się wiec nie nacieszyliśmy. Pracownicy szpitala są wściekli bo nie chcą takiego pseudo-prezesa, ale nikt ich przecież o zdanie nie pyta... To skandal że szpitalem rządzi polityka. Nie są ważne kwalifikacje i rozum, tylko "uklady". Może Pan Strzępek przeprowadzi rekonesans w szpitalu i spróbuję się dowiedzieć dlaczego szpitalem ma rządzić ktoś kto nie ma o tym pojęcia i już udowodnił w MZK że jest bardziej niż beznadziejny????Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Urzędnikom trzeba powiedzieć co mają robić i czym się zajmowaćŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama