Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 08:23
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Nasze dzieci będa harować o dwa lata dłużej

Wczoraj Sejm Rzeczpospolitej Polski odrzucił możliwość przeprowadzenia referendum w sprawie rozpoczęcia przez 6 latków nauki w szkole podstawowej. Jednak czy to tak naprawdę o naukę i rozwój dzieci chodzi?

 

Tym samym odrzucony został apel o przeprowadzenie blisko miliona rodziców co jest chyba ewenementem na skalę światową. Po raz kolejny okazało się, iż ludzie są dla Sejmu, a nie Sejm dla ludzi a dmokracja i społeczeństwo obywatelskie, to jedynie hasła na wyborczych plakatach.

 

Wypowiadają się nauczyciele, księża, psychologowie dziecięcy i oczywiście rodzice. Wszyscy poddają w wątpliwość proponowane przez Rząd rozwiązanie systemowe. Wszystko na nic, bo "argumenty" rządzących i "celebrytów" przemawiające za ideą pójścia 6 latków do szkoły są jak się okazauje bezdyskujne. Co więc mówią autorzy reformy? Posługują się czterema podstawowymi tezami:

 

1) Wcześniejsze zdobycie wiedzy i możliwości zdobycia osiągnięć w przyszłości,
2) W przypadku dzieci zdolnych oraz rozwijających się szybciej od rówieśników, prawidłowy rozwój ,
3) Szybsze usamodzielnienie i nauka odpowiedzialności,
4) Szybsza nauka nawiązywania kontaktów i pracy w zespole.

 

Cóż można na to powiedzieć? Ja jako rodzic odpowiem kilkoma innymi argumentami (do punktu pierwszego wrócimy):

 

Ad.2 dzieci zdolne od niepamiętnych czasów mogły skorzystać z premii w postaci pójścia o klasę wyżej niż swoi rówieśnicy

 

Ad.3 odpowiedzialności dziecka się uczy się praktycznie od urodzenia. Poza tym nie wiem, na czym miało by polegać rzekome usamodzielnienie? Usamodzielnienie w przedszkolu jak i w szkole jest takie samo. Dzieciaki wchodzą w nowe środowisko i muszą się w nim odnaleźć, czy jest to szkoła czy przedszkole. Piewszy etap takiej nauku to pierwszy rok w przedszkolu, bowiem następuje rozstanie z rodzicami na kilka godzin dziennie i wejście w nowe środowisko.

 

Ad. 4 kolejny fatalny argument. Dzieci już w przedszkolu uczą się pracy w zespole i nawiązywania kontakty.

 

Po tych dwóch ostatnich punktach, można się zastanawiać, po co nam przedszkolanki?  Czyli pedagodzy wg rządzących, którzy nie potrafią nauczyć dziecka odpowiedzialności, usamodzielnienia, nawiązywania kontaktów, pracy w zespole – wniosek nasuwa się jeden: zamknąć przedszkola!

 

Najzabawniejszym argumentem jest jednak stanowisko Platformy Obywatelskiej tj. "dzieci w Europie chodzą wcześniej do szkoły i krzywda im się nie dzieje".

 

Czy w tym wszystkim chodzi o przedszkola? Otwórzmy oczy.  Koalicji rządzącej nie chodzi o dzieci, nie chodzi o naukę, tylko o siłę roboczą a przede wszystkim o dłuższy okres ograbiania ludzi ze składek na ubezpiecznie społeczne.

 

Bierzemy pod uwagę chłopców.

 

Dzisiaj siedmiolatek idąc do szkoły podstawowej i gimnazjum edukację kończy w wieku 16 lat.  Kolejny etap to liceum, technikum, szkoła zawodowa (odpowiednio 3, 4, 2 lata). Część tych obywateli zaczyna pracować i ich aktywność zawodowa wynosi:

  • u licealisty 48 lat,
  • u dzieciaka po technikum 47 lat
  • u dzieciaka po szkole zawodowej 49 lat

 

Dodajmy okres nauczania w szkole wyższej (5 lat nauki przeciętnie)

 

Aktywność zawodowa skróci się do:

  • u licealisty 43 lata,
  • u dzieciaka po technikum 42 lata
  • u dzieciaka po szkole zawodowej 41 lat (3 letnie technikum uzupełniające + 5 lat studiów)

 

Po reformie u Polaką z wyższym wykształceniem wynosić będzie:

  • u licealisty 44 lat,
  • u dzieciaka po technikum 43 lata
  • u dzieciaka po szkole zawodowej 42 lata

 

Ponoć rząd chce wrócić do systemu ośmiu klas, więc aktywność ponownie wzrośnie o rok:

  • u licealisty 45 lat,
  • u dzieciaka po technikum 44 lata
  • u dzieciaka po szkole zawodowej 43 lata

 

Weźmy pod uwagę inne państwa Europy, w których sześciolatki idą do szkoły i kończą studia:

 

Norwegia - szkoła podstawowa + gimnazjum trwa 10 lat. Szkła średnia (każdy rodzaj) to 3 lata, szkoła wyższa 5 lat. Dziecko pełną edukację kończy w wieku 24 lat. Aktywność zawodowa Norwega to 38 lat!

 

 Niemcy – podstawa do uzyskania świadectwa dojrzałości wynosi 12 lat, kończy się wieku 18 lat ucznia. Pięć kolejnych lat to studia wyższe. Od 23 roku życia Niemiec rozpoczyna pracy i kończy ją w wieku 65 lat. Co daje w sumie 42 lata aktywności zawodowej.

 

Popatrzmy na biedniejsze regiony, aniżeli te wyżej wymienione.

 

Słowacja - szkoła podstawowa 10 lat. Szkoła średnia to 3 lata. Szkoła wyższa 5 lat. Aktywność zawodowa Słowaka z wyższym wykształceniem to 41 lat.

 

Rosja – 9 lat (szkolnictwo podstawowe). Po zakończeniu szkoły podstawowej i średniej w wieku 17 lat, mamy pięć lat studiów. W wieku 22 lat Rosjanin rozpoczyna pracę. Emerytura w Rosji to wiek 60 lat! Rosjanin w swoim życiu musi przepracować 38 lat!

 

 

Całość możecie sobie wyobrazić w jeden sposób: wiek emerytalny po ukończeniu 68 roku życia (w przypadku powrotu do ośmiu klas, możemy dodać kolejny rok).

 

W proponowanym systemie edukacji nie chodzi o dzieci, tylko o kasę z ich kieszeni. Bowiem dłuższa praca dla państwa, to większy przychód, większe profity dla rządzących, profity dla podupadającego ZUS –u, ogólnie dla wszystkich tylko nie dla tych dzisiejszych dzieci, a jutrzejszych dorosłych. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gość 12.11.2013 10:00
nie no, mamuśka, bzdury opowiadasz, przepraszam. Przez nawet "najodpowiedniejsze" przygotowanie szkół i nauczycieli nie zmieni się mentalności DZIECI. Psychika dziecka to nie matematyka połączona z metodyka i dydaktyką. Dziecko do pewnego wieku jest zwyczajnie dzieckiem i nic ani nikt tego nie zmieni. Uważasz, ze dokształcenie nauczycieli zmieni psychikę małego człowieka ? Sprawi, zę dzieciak nagle zmieni swoje zainteresowania z zabawy na rozwiązywanie słupków w zeszycie do matematyki?? Wątpię. My w Polce mamy już wykształconą odpowiednio kadrę. Nauczyciele są przygotowani do pracy z 6 latkami, ale są to nauczyciele pracujący w przedszkolach lub w zerówkach. Ludzie, którzy studia pokończyli, by odpowiednio pracować z małymi dziećmi. I są na właściwych miejscach. A szkoły zostawmy również ludziom przygotowanym metodycznie i merytorycznie właśnie pod tym kątem. Nie wolno mieszać. Dziecko pozostanie dzieckiem, niezależnie od ilości wprowadzonych reform i przygotowania nauczycieli. Tu trzeba byłoby zmienić i przygotować mentalność dzieci a nie nauczycieli, a osobiście nie widzę takiej potrzeby ani prawa ingerowania w dziecięcy świat... Bo co? Bo zachód? Sory, ale mam gdzieś zachód i to co się tam dzieje. Może fani zachodu niech pioprzestaną na modzie i nowinkach techniki, a żywe organizmy niech rozwijają się według normanych praw ewolucji, bo to co się dzieje, to jakaś masakra. Można tylko zniechecic dziecko na całe życie do szkoły. Ja jestem mamą 5 latki, która ma niby podjąć naukę w wieku 6 lat i mówie temu stanowcze "NIE". Trudno. Jeśli reforma wejdzie w zycie, a ja zobaczę, ze moje dziecko nie dosrosło do rzeczywistości szkolnej, to powtózy pierwszą klasę i zacznie szkołę jak normalny człowiek. Moja córka jest mądrym dzieckiem. ma 4,5 roku, zna literki, pisze proste wyrazy, ale to wszystko dzieje się w swoim tempie i myślę, ze jej rozwój wynika z tego, ze nikt ją do niczego nie zmusza. jak pójdzie do szkoły i stanie przed nauką z konieczności, a nie z przyjemności - może być katastrofa. Dlatego reformie mówię stanowcze "NIE".

mamuśka 12.11.2013 01:37
Mam wrażenie, że ogólnopolska dyskusja skierowała się nie w tę stronę, w którą trzeba. Na Zachodzie dzieci wcześniej zaczynają edukcję i system się sprawdza, ale tam mają odpowiednio przygotowane szkoły. O tym nalezy mówić, a nie krzyczeć jedynie, że NIE szkole dla 6-latków. Potrzebna jest cała reforma edukacji, wzięcie pod lupę nauczycieli, programu nauczania i warunków panujących w szkołach. Tego oczekujmy, bo sam argument, że w wieku 6 lat dziecko nie jest gotowe do szkoły, jest słaby.

tusek chytrusek 11.11.2013 23:06
Ta banda rzadowa ma obywateli w tylku. Oni sami wiedzą co jest najlepsze

gosć 11.11.2013 10:59
Tu jest potrzeba zjednoczenia wszystkich, ale naprawdę WSZYSTKICH obywateli - rodziców 6 latków pokrzywdzonych przez bezsensowne reformy. Nie pomagajmy dzieciom w domu, niech chodzą do szkoły i traktują ją po swojemu, po dziecięcemu. Niech się bawią, uczą tyle ile nauczyciel będzie w stanie ich nauczyć (a sam n-l tylko w szkole , zaręczam, bez pomocy rodziców w domu wielkie g.... zrobi z sześciolatkami - tzn. owszem nauczy, ale na poziomie zerówki!!! tak jak powinno być) i zwyczajnie nie zdaja do następnej klasy. Wtedy dzieci z czystym sumieniem zaczynałyby pierwszą klasę w wieku lat 7 - jak cywilizowani ludzie. I wtedy owszem, pomagać dzieciom, współpracować ze szkołą i dokładać wszelkich starań, by dziecko uczyło się jak najlepiej i najchętniej, ale dopiero w wieku lat 7miu, gdy osiągnie dojrzałość szkolną (przynajmniej w większości przypadków w tym wieku się ją osiąga, choć, wiadomo, sa i tacy, którzy tej dojrzałości nie osiągają nigdy ale na wysokie stołki pchają się pierwsi - i stąd mamy właśnie takich "rządzących" i tak kretyńskie reformy). Ale do tego potrzeba zjednoczenia wszystkich obywateli. Dzieci sobie same nie poradzą. Raczej żaden 6 latek na dłuższą metę nie będzie czuł takiej odpowiedzialności, by codziennie po szkole przyjść i wziąć się za... odrabianie lekcji. Zenada!

ComTM 10.11.2013 20:35
Obserwatorze, nie bądź ironiczny. Temat jest zbyt poważny, jeśli nie dostrzegasz prawdziwych intencji tej reformy, to ręce opadają..... No chyba, że jesteś "rządzący". Zgadzam się, że pracować powinno się przede wszystkim dla siebie, choć obowiązki wobec państwa spełniać powinniśmy . Ale granicą jest sytuacja, gdy obywatel traktowany jak baran do coraz częstszego golenia tuż przy skórze. Porównaj obciążenia podatkowe w różnych krajach, zestaw to dodatkowo z siłą nabywczą nas i innych. Pamiętacie "By żyło się lepiej!"?

10.11.2013 15:24
Na chwilę obecną ten rząd trwa wiecznie tylko loga i nazwy partii się zmieniają :D. No dobrze, ale jednak to podniesie jakiś procent szans na to że te podatki od zatrudnienia osób, które ukończą wcześniej szkoły jednak wpłyną.

zdzih 09.11.2013 20:02
Nie bardzo ogarniam - w jaki sposób dzieci, które za rok miałyby zacząć podstawówkę,dadzą większe profity za 12-17lat (kiedy zaczną pracę) dzisiejszym rządzącym? Jak ja chodziłem do szkoły, to były szkoły przyzakładowe (sam akurat w takiej nie byłem). 15letnie osoby 2 dni chodziły do pracy, chyba na 6-7godzin a 3 dni miały nauki. W 3 klasie zawodówki miały 3 dni pracy a 2 dni nauki. Co byś powiedział dziś o przywróceniu takiego systemu? Są osoby z tego starego systemu, które mają i po 70lat i nie chcą odchodzić na emerytury. 55lat aktywności zawodowej - jednak można.

09.11.2013 20:48
W taki sposób że rozpoczynając szkołę w wieku 6 lat, dzieciaki kończą ja także o rok wcześniej, bowiem znika klasa zerowa (czy w przedszkolu, czy też w szkole), a system podstawowego nauczania nie wydłuża się o rok. W przypadku powrotu do starego systemu ten okres wydłuży się o dwa lata. Co to oznacza dla rządu i rządzących - 2 lat więcej aktywności zawodowej tych młodych ludz, czyli dwa lata dłużej płacenia podatków, składek oraz innego dojenia. Są osoby po 70 które nie idą na emeryturę, ale o czym to świadczy? że nie mają pieniędzy, albo wciąż ich im mało. Nie wierzę że człowiek 70+ pracuje dla przyjemności (no chyba że w ogródku, bądź przy remoncie domu) zapewne jak w każdej dziedzinie życia, sporadyczne przypadki "dziadków - pasjonatów pracy" się zdarzają, ale nie jest to wymierne do rzeczywistości jaką dzisiaj mamy. Donaldowi nie chodzi o naukę o podgonienie Europy w tej kwestii, tu chodzi cynicznie o pieniądze z podatków. Dla dzieci okres dwóch lat to teoretycznie mało, jednak w przedziale wieku, to już dużo. Wystarczy że połowa uczniów po szkole średniej popracuje ten rok, dwa lata dłużej, a dla państwa będą to olbrzymie pieniądze!

zdzih 09.11.2013 21:52
Ja się pytałem co ten obecny rząd będzie miał z tego, że te dzieci które teraz zaczną podstawówkę będą dłużej pracować? One pójdą do pracy za 12-17lat. Ten rząd na pewno nie skorzysta z ich podatków. Piszesz tak jakby ten rząd miał trwać wiecznie i korzystać z reform które będą widoczne za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Po drugie to, że oni wejdą na rynek pracy rok wcześniej nie oznacza, że będą dla nich miejsce pracy i będą te podatki płacili. Bo okaże się, że w jednym roku zamiast np. 200tys osób wejdzie na rynek pracy 400tys (z nowego i starego systemu jednocześnie 2 roczniki) i rynek pracy nie będzie w stanie im zapewnić zatrudnienia

obserwator 09.11.2013 15:53
Powyższy artykuł wydaje się bardzo rzeczowy, ale to tylko pozory. Co do danych liczbowych - już na samym początku autor popełnia wyraźny błąd twierdząc, że siedmiolatek kończąc gimnazjum ma 15 lat. Mnie wychodzi 16 lat.Tak prosty błąd powoduje, że trzeba z wielką ostrożnością podejść do "fachowości" autora. Kuriozalne jest stwierdzenie "bowiem dłuższa praca dla państwa, to większy przychód, większe profity dla rządzących". Ja zawsze uważałem, że każdy pracuje przede wszystkim dla siebie. Gdyby iść tokiem rozumowania autora, należałoby w ogóle znieść obowiązek szkolny i rodzicom pozostawić decyzję, kiedy ich dzieci powinny iść do szkoły. A może wcale ich do szkoły nie posyłać - miałyby jeszcze dłuższe dzieciństwo, a że pracy i tak nie będą miały - więc po co się uczyć. Na koniec zlikwidujmy podatki i ubezpieczenia społeczne, żeby nas państwo albo rządzący nie ograbiali - proponuję niezwłocznie przeprowadzić referendum w tej sprawie!

09.11.2013 19:21
Dobra ok - poprawione. Wziąłem po uwagę wiek rozpoczęcia przez uczniów ostatniej klasy gimnazjum. Nie zmienia to jednak faktu, iż w reformie chodzi tylko o to, aby nasze dzieci dłużej pracowały i ratowały podupadające państwo, które i tak upadnie. Praca w Polsce to przyjemność szczególnie w obozach pracy zwane fabrykami 3 zmianowymi za 1100 - 1300zł. Możesz mi napisać że każdy pracę może zmienić, każdy ma wybór. Owszem wybór jest: zapi...alać i zjeść kromkę chleba z masłem, oddać przy tym tworowi TTBS ok 600zł za 50 m, czy też szukać pracy na tyle długo (bowiem nie ma jej za wiele za rozsądne pieniądze i na rozsądnych warunkach) i zdechnąć z głodu

dziadek 09.11.2013 09:25
to znaczy że nasze dzieci i mnuki będą dłużej na garnuszku głodowych emerytur ciężko zapracowanego pokolenia starych ludzi, bo pracy dla młodych nie będzie.

też wnuczek 10.11.2013 06:29
dziadku żyj długo aby podtrzymywać byt twojego potomstwa, i ustrzeżesz ich przed komornikami i stresem odbioru naleznosci przez pozyczkodawce.

kiki 09.11.2013 07:06
Teraz dopiero widać neokomunę w całej okazałości. Reżim jakiego jeszcze nie było. Bolszewia nakazała mordy narodowi pozatykać i za grosze do osranej śmierci tyrać i zapychać. Nie myślałam, że ta niczego nie warta władza zmusi młodych do opuszczania ojczyzny w poszukiwania lepszego życia na obczyźnie. To jest zniewolony kraj poczynając od sześciolatków aż do stulatków !!! Kto żyw to stad ucieka o powrocie nie myśli nawet....no bo po co i do czego ? Do kraju białego niewolnictwa i białych murzynów nikogo życie w takim bagnie nikogo nie pociąga. Pracy się nie znajdzie to i żyć się nie da. Edukacja sześciolatków ?...ja to nazywam gwałtem na dzieciństwie reżimu odrodzonej żydobolszewi.

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu: po co te wszystkie pańskie jęki. Już u Pana kiedyś pisałem, że upolitycznione samorządy, to jest państwo w państwie. Te samorządy, które idą "ręka w rękę" z aktualnym rządem, będą robiły to, co im się będzie podobało. I przykład niezatapialnego katechety jest tego dowodem. Dogadał się z jednym posłem po (jednym z głupszych posłów w Sejmie RP - jego zachowanie na pytania tv Republika) z naszego miasta i dlatego odwołanie tego starosty-cwaniaczka trzeba sobie wybić z głowy. Inny, świeży przykład cichej współpracy aktualnie "dobrych" samorządów (niby pisowskich) z aktualnym rządem (chyba raczej nierządem). Teraz, w nocy czytam na onecie taką informację (cytat). "Jakie są najlepsze szpitale w Polsce? Te aspekty były brane pod uwagę Plebiscyt "Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne według BFF Banking Group" to jedyny w Polsce ranking, który wyróżnia placówki ochrony zdrowia zarządzane najefektywniej pod względem finansowym, ale nie tylko. Doceniane są również szpitale oferujące wysoką jakość opieki nad pacjentami. W ocenie uwzględniane są zarówno wskaźniki finansowe, jak i opinie pacjentów o szpitalach. Celem inicjatywy jest promowanie najlepszych praktyk w sektorze zdrowia. To już dziewiąta edycja tego zestawienia. Poszczególne miejsca w kategorii "Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej z właścicielem publicznym" objęły następujące placówki: Szpital w Puszczykowie im. prof. S.T. Dąbrowskiego Spółka Akcyjna, Poddębickie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Zamojski Szpital Niepubliczny Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Powiatowe Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością w Kartuzach oraz Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Kociewskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Specjalistyczny w Zabrzu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, szpital powiatowy w Rawiczu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Tomaszowskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Szpital Powiatowy im. Tadeusza Malińskiego w Śremie, Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością." Jak łatwo zauważyć, na tej liście tych prymusów jest i nasze TCZ. Zawsze wydawało mi się, że pod wodzą obecnego p. dr Chudzika, ten szpital jest zarządzany najlepiej od kilu lat i większość pacjentów tego szpitala tez tak uważa. Jednak to jest zasługa wyłącznie dyrektora szpitala, a nie powiatowego samorządu, jednak, w dalszym ciągu to jest przeciętny szpital w kraju. Tymczasem, powiatowy samorząd jedynie sypie piasek w tryby szpitala poprzez zatrudnianie politycznych komisarzy w szpitalu. Ale jednak sitwa katechety i posła po spowodowała, że TCZ zostało wyróżnione. Żeby chociaż czarodziejka Leszczyna nie zabrała szpitalowi kasy. PS. Zapomnijmy o odwołaniu katechety.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: MaxTreść komentarza: Tylko po co nam baza hotelowa jak tu zwiedzania na kilka godzinŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: DanielTreść komentarza: Moja szkoła pozdrawiam wszystkich z rocznika 1985 z klasy pani Hajduk a później Pani Robak 😀😀😀Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: mTreść komentarza: W działaniach na temat turystyki musi być całkowita współpraca pracowników zatrudnionych w turystyce i promocji Urzędu Miasta i Starostwa Tomaszowskiego.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Ciekawe co w temacie ma do powiedzenia Prezydent Miasta Tomaszowa Maz., Starosta Tomaszowski, Wójtowie z powiatu.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AsiaTreść komentarza: Należę do trzech bibliotek, wypożyczam, czytam. Nie wyobrażam sobie aby którąś zlikwidować, raczej dofinansować, by były nowe pozycje książkoweŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama