Konstrukcja pomnika oświęconego czci rozstrzelanych członków ruchu oporu i zakładników w latach 1939 – 1945 nie została naruszona i według zapewnień inwestora w trakcie dalszej realizacji inwestycji nic jej nie zagraża.
Płot betonowy znajdujący się za pomnikiem znajduje się na terenie należącym do inwestora i nie jest elementem pomnika.
Ogrodzenie pozbawione jest odpowiedniego fundamentu w związku z czym ze względów bezpieczeństwa nastąpiła konieczność demontażu jego części.
Inwestor jest w stałym kontakcie z Urzędem Miasta w Tomaszowie Mazowieckim. W toku rozmów z wiceprezydentem Grzegorzem Zaniem, inwestor zapewnił, że posiada świadomość znaczenia tej lokalizacji jako miejsca pamięci i zamierza przywrócić na swój koszt stan jego najbliższego otoczenia, w tym ogrodzenia, do stanu sprzed rozpoczęcia realizacji swojej inwestycji.
Pomnik funkcjonuje w przestrzeni publicznej od ponad pół wieku co powoduje naturalne pogarszanie się jego stanu i stanu jego otoczenia. Inwestor zamierza usunąć również część z tych usterek, które pojawiły się przed rozpoczęciem przez niego inwestycji.
Jakub Pietkiewicz
* podpisy do zdjęć pochodzą od ich autorki
Napisz komentarz
Komentarze