Dzisiaj sytuacja wygląda inaczej - komin na którym jest najwięcej anten i nadajników jest jak zawsze dobrze oświetlony, ale do niego dołączył ten najwyższy ze zwężonym szczytem. Przekonajcie się sami, jeśli kominy są w zasięgu Waszego wzroku. Widać dwa, dobrze oświetlone obiekty.
Trzeci komin, na którym przez pewien czas migała jedna czerwona lampa ostrzegawcza pozostał owiany ciemnościami, czyżby sytuacja ta miała się zmienić w najbliższych dniach? Być może w końcu będziemy mieli porządnie oznakowane pozostałości po dawnych zakładach wistomowskich...
Napisz komentarz
Komentarze