Ustawy, Kodeksy, rozporządzenia, zarządzenia, prawo krajowe i miejscowe. Z tym na co dzień muszą borykać się polscy przedsiębiorcy, w tym kupcy. Część przepisów jest niespójnych, część nakłada obciążęnia finansowe, którym małym podmiotom trudno jest sprostać. Tymczasem pojawia się pomysł na wprowadzenie zasad etyki kupieckiej i zawodowej poprzez wprowadzenie takiego kodeksu, który w drodze analogi byłby podobny do kodeksu etyki zawodu adwokata. Obecnie na rynku polskim zauważyć można walkę o klienta, która niekiedy przekształca się w nieetyczne czyny. To należy zmienić i prawnie uregulować - napisano w petycji.
Już kiedyś próbowano wprowadzić prawny nakaz zrzeszania się przedsiębiorców. Na szczęście nic z tego nie wyszło. Podobne "obowiązki" ograniczają wolność gospodarczą, podobnie jak ograniczona ona jest w przypadku licznych korporacji zawodowych (w tym prawniczych). Możliwości egzekucji praktycznie żadna. Jak bowiem pozbawić prawa wykonywania zawodu... kupca, który nie stosuje się do zasad określonych w kodeksie etyki?
Ludzie są przyzwoici lub nie i żadne kodeksy etyczne nie wyeliminują ludzkiej chciwości. Znam przypadki adwokatów, których działalność z etyką niewiele ma wspólnego. Są nawet tacy, którzy na swoich kontach mają wyroki, a często zachowują się jak ich klienci ze środowisk przestępczych. Czy kodeks etyki adwokackiej jest w stanie temu zaradzić? No jakoś nie za bardzo.
Zabawny jest także pomysł nadawania gwiazdek produktom. Obowiązek miałby być wprowadzony w drodze rozporządzenia (dekretu). Chodzi o wprowadzane na polski rynek produkty
żywnościowe i handlowe w postaci gwiazdek jakościowych, tj. od 1- 5. Zdaniem pani adwokat konsument idąc do sklepu konsument będzie wiedział jakiej jakości produkt kupuje. Jej zdaniem obecnie jest to loteria. Gwiazdki powinny być nadawane pod kontem zdrowia człowieka. Świetnie! Kto ma nadawać gwiazdki i kto ma za nie zapłacić już nie dokładnie wiadomo.
Napisz komentarz
Komentarze