Według danych policyjnych od początku roku do końca maja na drogach doszło do 497 wypadków z udziałem motocyklistów (2021 r. - 459, 2020 r. - 529). "W ich wyniku zginęło 42 motocyklistów (2021 r. - 52, 2020 r. - 72) a rannych zostało 459 osób (2021 r. - 410), (2020 r. - 470). Najwięcej wypadków odnotowano w maju (254) i kwietniu (132)" - podał komisarz Robert Opas.
"Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, to główne przyczyny wypadków drogowych powodowanych przez motocyklistów" - podkreślił policjant.
Wskazał przy tym, że statystycznie najczęstszą przyczyną tegorocznych wypadków było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (179), niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (129), nieprawidłowe wyprzedzanie (30) oraz niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami (30).
Komisarz zaznaczył, że od pierwszych dni czerwca do statystyk należy doliczyć kolejne ofiary śmiertelne. M.in. 3 czerwca w miejscowości Chełmiec (woj. małopolskie) kierujący motocyklem 25-latek wykonując manewr wyprzedzania w miejscu niedozwolonym zderzył się z wyprzedzanym samochodem. W wyniku odniesionych obrażeń na miejscu zginął motocyklista oraz jego 25-letnia pasażerka.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło również 5 czerwca w Wypędach na Mazowszu. Na S8 kierujący motocyklem 38-latek jadąc lewym pasem w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w bariery energochłonne, znajdujące się po lewej stronie drogi, a następnie siłą bezwładności spadł z motocykla i uderzył w latarnię oświetlenia ulicznego. Zginął na miejscu.
Tego samego dnia w Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) 38-letni motocyklista z nieustalonej przyczyny stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w znak drogowy a następnie w zaparkowany samochód. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.
"Na bezpieczeństwo motocyklistów mają wpływ również inni uczestnicy ruchu, przede wszystkim kierujący samochodami. W okresie, gdy na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów, powinni oni pamiętać o obserwacji drogi i spoglądaniu w lusterka. Ważne jest również, by zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy oraz swoim stylem jazdy nie zmuszać kierującego jednośladem do gwałtownego hamowania, co może doprowadzić do utraty panowania nad motocyklem" - zaznaczył.
Zauważył, że kierowcy motocykli są dużo bardziej narażeni na ryzyko poważnych obrażeń, podczas kolizji, czy wypadku niż kierowcy samochodów, dlatego nieustannie poszukuje się rozwiązań, które pomogą zniwelować skutki niebezpiecznych sytuacji. "Wiele wypadków motocyklowych ma miejsce podczas dobrych warunków pogodowych, również na pustej drodze. Nawet doświadczeni kierowcy potrzebują czasu, aby móc zareagować na zmieniające się warunki i sytuacje na drodze. Przeszkoda może zaskoczyć nagle, mimo dostosowania prędkości pojazdu do panujących warunków" - tłumaczył.
"Pamiętajmy, że właściwą reakcję kierowcy dodatkowo opóźniają rozkojarzenie i zmęczenie. Zmęczenie powoduje brak koncentracji, a to prosta droga do wypadku. Zwracajmy uwagę na sygnały wysyłane przez organizm; rozkojarzenie, dekoncentracja, suchość w ustach, czy sztywność stawów" - zaapelował.
Przypomniał, że policja poza codzienną pracą na drogach, prowadzi akcję informacyjno-edukacyjną "Jednośladem bezpiecznie do celu", której priorytetem jest zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo użytkowników pojazdów jednośladowych. "Działania dotyczą między innymi motocyklistów zaliczanych do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego" - dodał kom. Robert Opas.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze