W doktrynie niedookreślone... przepisy oświatowe
Wiele osób w ostatnich kilku dniach pytało mnie, co zainspirowało mnie do napisania artykułu na temat Archidiecezjalnej Szkoły Podstawowej, która posiada status szkoły publicznej. Odpowiedź na to jest prosta. Przyczynkiem były maile, jakie otrzymywałem od rodziców po publikacji bardzo jednostronnego artykułu w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym. Według piszących do mnie rodziców jego autor wykazał się skrajną nierzetelnością, nie zadając sobie trudu przedstawienia stanowiska dyrekcji szkoły. Nie przyszło m do głowy aby o szczegóły dopytać Urząd Miasta. Nie chcę oceniać cudzej pracy dziennikarskiej, ale faktycznie prezentacja stanowiska jednego radnego, który w dodatku związany jest ze szkołą konkurencyjną, można uznać za mocno dyskusyjne. Pominięcie wielu istotnych dla rzetelnej oceny sytuacji faktów przypomina raczej produkcje z telewizji Jacka Kurskiego i raport Antoniego Macierewicza. Przyznam, że ja w swoim artkule również nie przytoczyłem kilku ważnych kwestii. Nie dlatego, bym chciał coś ukrywać, ale artykuł byłby po prostu zbyt długi. Stąd niniejszy suplement.
13.09.2022 20:59
5