Nie planowałem być na otwarciu, ale jako że jestem akurat w Tomaszowie, to postanowiłem po raz pierwszy zweryfikować to o czym czytam w sieci przy podobnych okazjach. Nie będę sie rozpisywał, bo nic w ALDI mnie nie zaskoczyło. Znam tę sieć z Warszawy, gdzie mają trzy markety, ale i bez tego, osoba która odwiedzi sklep nie zobaczy niczego, czego już wcześniej w naszym Mieście by nie było.
Nic mnie nie zaskoczyło może poza tym, że w tomaszowskim markecie, w przeciwieństwie do warszawskich, nie ma stoiska z alkoholem (czyżby zdecydowała bliskość
szkoły gastronomicznej).
Do domu wróciłem 20 minut po otwarciu sklepu, niedopita kawa jeszcze nie zdążyła ostygnąć. Zweryfikujcie Państwo moje obserwacje na nagraniu z otwarcia sklepu
Napisz komentarz
Komentarze