Funkcjonariusze znali piechura z jego wcześniejszych konfliktów z prawem, sprawdzili co znajduje się w przenoszonym bagażu.
Jak się okazało w worku 23-latek przenosił elektronarzędzia, przewody elektryczne, prostownik, kompresor i nożyce do cięcia metalu - z czego tylko te ostatnie należały do niego.
Początkowo twierdził, że przedmioty znalazł. Później jednak przyznał, że właśnie wraca z włamania do komórki przy ul. Warszawskiej.
Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Znaleźli tam rower, którego brak właściciele zauważyli 8 maja.
Zatrzymany amator cudzej własności ukradł go po włamaniu się do komórki przy ul. Główniej. Usłyszał zarzuty dokonania dwóch włamań, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze