Mecz rozpoczęliśmy od wyrównanej walki po obu stronach parkietu. Tomaszowianki jednak były minimalnie lepsze. Przy stanie 9:10 niestety nasza drużyna stanęła pozwalając sobie rzucić osiem punktów, na które odpowiedzią były jedynie dwa „oczka” Bednarek,
W drugiej odsłonie rywalki starały się podtrzymać skuteczną grę. Koszykarki ŁKS zdołały wyjść nawet na dziewięciopunktową przewagę, jednak skuteczna gra Dąbrowskiej pozwoliła na zniwelowanie tych strat do siedmiu „oczek”. Do przerwy ósmy zespół tabeli prowadził z IUKS Lider 34:27.
Drugą połowę gospodynie rozpoczęły od celne rzutu za trzy punkty Mileny Sobczyk. Odpowiedź podopiecznych Sławomira Żegoty była jednak piorunująca. Dziewczęta z Tomaszowa rozstrzelały się, aplikując rywalkom czternaście punktów, tracąc zaledwie dwa.
Dzięki skutecznej grę, trzecią część gry zakończyliśmy zwycięstwem 16:11. Świetnie spisał się duet Trzonek – Dąbrowska. Obie zawodniczki zanotowały aż 14 punktów.
Przed ostatnią kwarta wynik brzmiał 45:43 dla drużyny przeciwnika. Niestety początek nie był dla nas wymarzony, bowiem zawodniczki ŁKS szybko powiększyły stratę do sześciu punktów (49:43). Na szczęście koszykarkom gości nie zabrakło sił i zanotowaliśmy kolejną kapitalną serię punktową. Między 34, a 37 minut „Liderki” rzuciły rywalkom 16 punktów nie tracąc żadnego. Po raz kolejny świetnie spisała się Trzonek (7 punktów). Klaudii kroku dotrzymała Bednarek (7 punktów). Mimo starań ŁKS, swoją złą serię ośmiu porażek z rzędu przełamały dziewczęta z Tomaszowa wygrywając wyjazdowy pojedynek 60:64.
Trzonek zakończyła mecz z 17 punktami na koncie. Po trzynaście „oczek” uzbierały Dąbrowska, oraz Wróbel. W szeregach gospodyń najlepiej spisała się Katarzyna Charczenko (21 punktów).
[REKLAMA]
ŁKS Łódź – IUKS Lider 60:64 (17:12; 17:15; 11:16; 15:21)
IUKS Lider: Trzonek 17; Dąbrowska 13; Wróbel 13; Bednarek 11; Zwolińska 8; Brajer 2
Napisz komentarz
Komentarze