Tym razem przyszło nam się zmierzyć z byłym drugoligowcem, który w tegorocznych rozgrywkach spisuje się słabo i po czterech grach zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli. Świt Nowy Dwór Mazowiecki przyjechał do Tomaszowa po pierwsze zwycięstwo.
Zielono – czerwoni szybko zanotowali pierwszy strzał. Muniz Cruz Jardel, ale strzał piłkarza urodzonego w Brazylii pozostawiał wiele do życzenia.
Niestety kibice, którzy w licznym gronie zjawili się na Nowowiejskiej nie byli świadkami ładnego widowiska. Żadna z drużyn nie potrafiła skonstruować akcji pozwalającej sprawdzić czujność jednego z bramkarzy.
Dopiero w 20 minucie ładną akcję zaprezentował nam Prusinowski. Pomocnik Lechii dobrze wstrzelił futbolówkę z prawego skrzydła w pole karne rywala, ale niestety Mirecki pogubił się w szesnastce Świtu i gola nie oglądaliśmy.
Chwilę później dobrą ofensywę zaprezentowała nam dwójka Mirecki – Witczak. W porę zareagowali jednak defensorzy gości, zażegnując niebezpieczeństwo.
W 25 minucie dobry pressing Lechii poskutkował szybkim atakiem Jardela i Mireckiego. Marcin podjął próbę pokonania bramkarza gości Karola Domżała. Niestety do szczęścia zabrakło centymetrów.
W 36 minucie Prusinowski uwalnia się spod obrońcy, oglądamy zamieszanie w szesnastce rywala i nieudany strzał Mireckiego, który dobija Witczak. Na trybunach widzimy las rąk uniesionych ku górze. Swoją górną kończynę na nasze nieszczęście uniósł także arbiter liniowy i na tablicy wyników wciąż widniał bezbramkowy remis.
W 37 minucie przyjezdni odpowiedzieli dośrodkowaniem z rzutu wolnego z około 40 metrów. Naciskany przez jednego z piłkarzy Świtu Holewiński, mija się z piłką i zrobiło się „gorąco”.
Do przerwy bez bramek. Lechia konstruowała akcję, prowadziła grę, ale efektów w postaci czystych sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo.
Początek drugiej połowy lekko nas zaskoczył. Świt zaczął grać wreszcie w piłkę i troszkę się odsłonił.
Lechiści to wykorzystali i bliski strzelenia gola w 48 minucie był Prusinowski. Uderzenie pomocnika Lechii z 14 metra nie znalazło drogi do bramki.
W 53 minucie błąd pod własnym polem karny popełnia defensywa Świtu. Futbolówka wpada pod nogi Mireckiego. Marcin schodzi do linii końcowej wykłada piłkę Żytkowi na 6 -7 metr. Niestety w ostatniej sporą determinacją wykazał się jeden z zawodników Świtu i w ostatniej chwili zdjął ją Wiktorowi z nogi. Na pocieszenie pozostał nam rzut rożny.
W 57 minucie przejęcie piłki pod własnym polem karnym zakończyło się kontratakiem Lechii i akcją 3:2. Niestety JARDEL połakomił się na gol i nie dostrzegł wychodzącego na czystą pozycję Mireckiego. Strzał Muniza fatalny.
Mijają niespełna trzy minuty i Lechia wywalczyła rzut rożny. Dośrodkowanie w pole karne jednego z naszych graczy zamyka głową Pierzyński, który pojawił się na murawie w 50 minucie (za Szymczyka). Fantastyczną, intuicyjną interwencją popisuje się Domżał i bramka Świtu wciąż pozostaje zaczarowana.
W 60 minucie Jardel zastępuje Wiejak, który ma prawdziwe wejście smoka. Zawodnik gospodarzy popisuje się prostopadłym, otwierającym drogę do bramki rywala podaniem do Wiktora Żytka, ten jednak fatalnie kiksuje.
Niestety rywale, co raz częściej goszczą pod naszym polem karnym i zaczyna się robić nerwowo. Nienajlepiej grająca Lechia, prezentuje się, co raz słabiej.
W 76 minucie obejrzeliśmy piękna akcję dwójkową Mireckiego i bardzo aktywnego Wiejaka. Ten drugi stanął przed szansą strzelenia gol. Futbolówka po strzale Szymona przeleciała jednak nad poprzeczką
W końcowym fragmencie gry, gości zagrozili nam dwukrotnie, ale wynik nie uległ zmianie. Lechia po raz trzeci w tym sezonie dzieli się punktami z przeciwnikiem. Zielono – czerwoni po sobotniej serii gier zajmują ósme miejsce w tabeli. Drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego wciąż bez kompletu.
RKS Lechia – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0
RKS Lechia: Holewiński – Dolot, Cyran, Matuszczyk, Milczarek – Żytek, Szymczyk (50” Pierzyński), Prusinowski (67” Prusinowski), Witczak – Jardel (60” Wiejak), Mirecki
ŚWIT: Domżał – Szabat, Melao (57” Cios), Krzymiński, Kamiński – Cesarek (62” Sz. Makowski), Duda, Koziara, Basiuk – Szczepański, Zawiska (71” Osiński)
WYNIKI 5 KOLEJKI:
Warta Sieradz – Pogoń Grodzisk 3:2 (1:0)
1:0 Przemysław Sosnowski 45”
2:0 Kamil Woźniak 49”
3:0 Marcin Kobierski 61”
3:1 Marek Lendzion 75”
3:2 Jakub Gnoiński 82”
Pilica Białobrzegi – Ursus Warszawa 0:1
0: 1 Przemysław Bosak 90+2
Sokół Aleksandrów – Pogoń II Siedlce 3:0
1:0 Samuel Obi Uche 42”
2:0 Samuel Obi Uche 50”
3:0 Damian Pawlak 72”
Omega Kleszczów – Legia II Warszawa 2:0 (1:0)
1:0 Damian Cukiernik 42”
2:0 Damian Cukiernik 84”
WKS Wieluń – GKP Targówek 2:2
Start Otwock – ŁKS Łódź 0:0
NIEDZIELA:
17.00 Radomiak Radom - Broń Radom
16.00 Polonia Warszawa - Pelikan Łowicz
Napisz komentarz
Komentarze