- Na Waszej stronie istnieje ogłoszenie treści "Przyjmę do pracy w sklepie z odzieżą używaną Panią dyspozycyjną i pracowitą 8 zł netto godzina. Otwarcie sklepu 1 września Odpowiedzi na: [email protected] " Pan odpowiadając mi mailowo na przesłane CV wysłał link do strony, z której prosi o pobranie formularza w celu zweryfikowania kandydatury - pierwszy raz się tutaj z czymś takim spotkałam. Zaniepokoiło mnie to i postanowiłam Was o tym poinformować, sama nie pobrałam formularzu ponieważ po ostatnim Waszym artykule się boje – pisze nasza czytelniczka.
Cieszy nas, że nasze ostrzeżenia przynoszą jakiś skutek. Tym bardziej, że w tym konkretnym przypadku aby pobrać formularz należy podać swój numer telefonu oraz zarejestrować się w serwisie, w którym najprawdopodobniej zarejestrowani być nie chcemy. Regulamin usługi nie do końca jest jasny i szkoda czasu na jego studiowanie.
Policjanci, także tomaszowscy, prowadzą dziesiątki spraw związanych z oszustwami internetowymi. Najczęściej dotyczą one transakcji zawieranych za pośrednictwem serwisów aukcyjnych i ogłoszeniowych jak allegro, czy tablica.pl. Zdarzają się m.in. przejęcia kont użytkowników, które następnie wykorzystywane są do wyłudzeń i fikcyjnych zakupów oraz sprzedaży.
Funkcjonariusze przestrzegają szczególnie przed przekazywaniem swoich danych osobowych i skanów dokumentów tożsamości osobom nam nieznanym.
- Na rynku funkcjonuje kilka instytucji finansowych, które udzielają pożyczek za pomocą internetu. Skan dowodu osobistego wystarcza do założenia konta i podpisania umowy. By środki na to konto przelano firmy te wymagają przelewu np. 0,01 zł z innego posiadanego przez nas konta. Oszust prosi więc swoją ofiarę aby wysłała z innego swojego konta jeden grosz w celu weryfikacji. Kiedy ta drobna kwota zostanie zaksięgowana, pożyczka zostaje uruchomiona w sposób automatyczny. Aby pieniądze wypłacić nie trzeba mieć nawet karty bankomatowej – ostrzega jeden z policjantów, dodając, że suma strat może sięgnąć 3 tysięcy złotych, nie licząc odsetek.
Ściganie internetowych oszustów bywa trudne i mozolne ale nie jest niemożliwe. Wielu z nich trafia prędzej czy później w ręce Policji, jednak szanse na odzyskanie skradzionych pieniędzy są właściwie żadne.
Napisz komentarz
Komentarze