Czas zapomnieć o nieudanym mecz ligowym. Okazja na rehabilitację jeszcze przyjdzie podczas najbliższego meczu z Ursusem w Warszawie. Teraz warto skupić się na Pucharze bowiem rywal wbrew pozorom do łatwych nie należy. Specyficzny obiekt o mniejszych, lecz dopuszczalnych rozmiarach, silna defensywa mogą sprawić problemy Lechistom, tym bardziej, iż atak pozycyjny nie należy do ostatnio do naszych mocnych stron.
Stryków obecnie w rozgrywkach czwartoligowych zajmuje obecnie trzecie miejsce, tracąc w 23 meczach 24 gole. Lepszy w obu klasyfikacjach w lidze są tylko: Łódzki Klub Sportowy, oraz KS Paradyż.
Rozgrywki Pucharowe nasz jutrzejszy rywal rozpoczął od pierwszej rundy na szczeblu okręgowym. Przeciwnikiem czwartoligowca na tym etapie był Klub Sportowy Gozdów, który występuje w klasie „B”. Wygrana 7:1 na rzecz drużyny gości potwierdziła różnicę obu zespołów.
W rundzie drugiej Stryków zmierzył się z beniaminkiem ligi okręgowej LZS Justynów. Zjednoczeni nie mieli problemów z awansem, pewnie wygrywając 6:2.
W meczu ćwierćfinałowej drużyna z IV ligi, ponownie trafiła na dobry los w postaci drużyny Stal Głowno. Stryków szybko objął prowadzenie 2:0, po czym w drugiej połowie powiększył swoją przewagę. Po 90 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 5:2.
Mecz półfinałowy to już walka Strykowa i mecz zakończony dogrywką. Przeciwnikiem naszego środowego rywala były rezerwy Zawiszy Rzgów. Po pierwszej połowie Rzgów prowadził 0:1 po bramce Łukasza Zająca z 35 minuty. Rezultat trzy po przerwie wyrównał Łukasz Nagański. Gola na wagę zwycięstwa i awans w setnej minucie meczu strzelił Wojciech Sender.
Wszystkich kibiców z Tomaszowa zapraszamy na stadion w Strykowie przy ulicy Brzezińska 24.
Napisz komentarz
Komentarze