KS Lechia dobrze rozpoczęła mecz wygrywając pierwszego seta. Można było się jednak spodziewać, że spotkanie z Bzurą nie będzie łatwym pojedynkiem. Obie drużyny przez cały sezon prezentują podobny poziom, a ich spotkania kończą się ze zmiennym szczęściem.
Tak stało się także tym razem, po przegranym pierwszym secie zespół z Ozorkowa odbudował swoją grę i zwyciężył w drugiej odsłonie. Wybita z rytmu drużyna Lechii wróciła do walki, lecz pomimo zaciętej końcówki na przewagi przegrała również trzeciego seta.
Prowadzenie w meczu objęli goście. Siatkarze z Tomaszowa nie dawali za wygraną i to co nie udało się w trzeciej partii, spełnili w czwartej wygrywając do 22 i doprowadzając do piątego seta. Krótka ostatnia odsłona spotkania okazała się prawdziwą walką nerwów. Końcówka rozegrana na przewagi dała zwycięstwo w meczu Bzurze Ozorków, jednak cieszyć może fakt walki do ostatniego gwizdka.
KS Lechia Tomaszów Maz : Bzura Ozorków 2:3 (20, -17, -25, 22, -14)
Lechia Tomaszów zagrała w składzie:
Grabarczyk, Makuch, Jedliński, Wota, Turoboś, Dziubek, Kornacki, Kurzdym, Neroj.
Przed podopiecznymi Tomasza Migały i Andrzeja Zająca pozostało ostatnie w tym sezonie spotkanie w lidze. Mecz rozegrany zostanie w Ostrowie Wielkopolskim 29. marca, a rywalem Lechii będzie zespół Salosu.
Napisz komentarz
Komentarze