Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 14:10
Reklama
Reklama

Gorzkie stażowe żale

Staże to nic innego jak darmowa siła robocza zapychająca statystyki. Odbiera szanse na normalne zatrudnienie bo po co pracodawca ma zatrudniać nową osobę, skoro weźmie stażystę, później następnego, następnego i interes się kreci.

 

Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak mój natłok myśli oraz skrajnych emocji zebrać w spójną całość ale postaram się . Zacznę może od tego , po co w naszym cudownym, kwitnącym mieście instytucja ciesząca się mianem Powiatowego Urzędu Pracy.


A więc drodzy tomaszowianie Urząd Pracy w naszej miejscowości nie służyniczemu pożytecznemu. Jakże to wiele ofert pracy, szkoleń, robót interwencyjnych, staży oferuje nam nasza instytucja? Kto jest bezrobotny ten doskonale wie na czym to polega. Szkolenia są ale na papierze wszakże papier przyjmie wszystko, oferty pracy- zagraniczne i krajowe a jakże wysokie wymagania mają pracodawcy: najlepiej mieć 20 lat, wyższe wykształcenie, 5 języków obcych, stabilną sytuację rodzinną, ukończone wszystkie kursy kierunkowe - należy tryskać witalnością oraz erudycją (za mądrym też być nie należy bo jak to wygląda aby pracownik miał lepsze kwalifikacje od szefa).

 

Swoją drogą ciekawe jakie wykształcenie mają osoby pracujące w naszej instytucji, skoro mają czelność wymagać od ludzi ciągłego dokształcania się.

 

Powracając do meritum sprawy okazuje się, że staże są praktycznie nie do zdobycia. Dziwne, prawda? Jak to możliwe aby nikt nie chciał darmowej siły roboczej!.

 

Kryteria jakimi kieruje się teraz PUP są jak dla mnie nie do przyjęcia!. Pomijając już fakt, że z powodu ograniczonych środków PUP nie będzie zwracał ludziom kosztów za dojazdy do miejsca " odbębnienia" stażu, także jeżeli jesteś bez pracy a oddelegują Cię do jakiejś wsi w naszym powiecie to radź sobie sam!. Idziesz na staż, żeby zarobić ale jak zarobić skoro na dojazd wydasz połowę swojej nieszczęsnej stażowej pensji?


Kolejną kwestią, którą pragnę poruszyć jest cel staży. Staż - forma nauki polegająca na zdobywaniu wiedzy poprzez wykonywanie zadań w miejscu pracy. Szkoda tylko, że pracodawcy o tym nie wiedzą a raczej udają, że nie wiedzą. Ilu z nas było wykorzystywanych, wyzyskiwanych przez potencjalnych pracodawców robiąc rzeczy najdziwniejsze nie należących do naszych obowiązków?

Staraliśmy się wypaść jak najlepiej w oczach " szefów" licząc na zatrudnienie w danej firmie, urzędzie, instytucji a to wszystko często na marne gdyż zostawali silniejsi - kumoteria i nepotyzm szerzący się w naszej mieścinie to plaga, oczywiście nie jest to regułą jednakże osoby tak zatrudniane to jakieś 80 % , poszukajcie wśród swoich znajomych osób zatrudnionych na stałe po stażach, nie mówię tu o umowie na 3 miesiące, chociaż to wielki sukces:) .


Ile wiedzy oraz umiejętności praktycznych wynieśliście po odbytej praktyce?


Ja mam wrażenie, że to my młodzi ludzie dokształcamy co poniektórych pracowników gdyż wykazują się rażącą niewiedzą podstawowych zagadnień związanych z ich zawodową pracą, takie sytuacje są śmieszne ale jakże częste i niestety prawdziwe. Oczywiście uprzedzając komentarze nie jest to reguła, istnieją jeszcze placówki oraz życzliwe osoby pragnące przekazać wiedzę i umiejętności innym osobom.


Następnym problemem, który chciałabym poruszyć są kryteria, które należy spełnić aby w obecnej " aktywizacji zawodowej" wziąć udział.


Według aktualnych obostrzeń należy być bezrobotnym powyżej 50 roku życia tudzież, bezrobotnym w wieku do 25 lat, którzy nie uczestniczą w kształceniu lub szkoleniu i są zarejestrowani w urzędzie pracy do 4 miesięcy tzw.młodzież NEET.


NEET czyli bezczynna młodzież ( not in employment, education or training). Jakże krzywdzące dla innych młody osób są te kryteria.


Idea programu niby w porządku ale jeśli masz 22, 25 lat, studiujesz, ba poszerzasz swoje kwalifikacje to sorry ale staż nie jest dla Ciebie! Studencie zaoczny chcesz iść na staż? Chcesz założyć rodzinę i odkleić się od biednych rodziców, którzy są skazani na utrzymywanie Cię? Rzuć studia to zarobisz 800 czy 900 zł przez pół roku a później wywalą Cię na zbity ryj. Nie piszcie, że jak się chce to się pracę znajdzie, bo to nieprawda i wszyscy dobrze o tym wiedzą. Nie masz pleców to zapomnij o godziwym, legalnym zatrudnieniu w naszej mieścinie.


Staże to nic innego jak darmowa siła robocza zapychająca statystyki. Odbiera szanse na normalne zatrudnienie, bo po co pracodawca ma zatrudniać nową osobę, skoro weźmie stażystę, później następnego, następnego i interes się kreci. Ludzie są zadowoleni, że mają chwilową pracę a później "do widzenia" bez głupiego dziękuję za odwaloną robotę. Zatrudnią 2,3 osoby na 3 miesiące, później też wyrzucą jak zbędny mebel i machina się ciągle kręci.


Drodzy Tomaszowianie przemyślcie to co się tutaj dzieje. To miasto już umarło więc nie dziwcie się, że młodzi ludzie wyjeżdżają do innych miast lub też za granicę aby godni a przynajmniej normalnie żyć i nie bać się o jutro.


Apeluję do pracodawców aby zastanowili się nad swoim postępowaniem, celem stażów oraz traktowaniu osób, które na nich się znajdą.

 

Ja na staż widać nie zasługuję ale wszystkim innym życzę powodzenia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

obserwator 17.02.2014 19:33
i kolejne ciekawe spostrzeżenie- dziwna sprawa, że malutkie firmy które z pewnością nie zatrudnią stażysty, dostają nowe osoby do pracy bez kosztów, a inne większe, które być może zatrudniłyby, nie mają szans???

jank 15.02.2014 16:41
komu podlega PUP - ... - not wecie za dupę misia z Lubochni i jemu zadajcie pytania wynikające z listu czytelnika...

kiki 12.02.2014 09:22
No jak pola może liczyć na pomoc jak sama sobie nie może pomóc ? pomóc bo pomoc....ból bo boli...

pola 12.02.2014 08:48
jestem osoba niepelnosprawna i zwrocilam sie o mozliwosc odbycja stazu w instytucji ktora na winna pomuc a okazalo sie ze od stycznia cisza a staze dawno zatwierdzone i nikt nie raczyl mnie pojnformowac jaka zapadla decyzja czekam na tel

arczi 09.02.2014 13:27
Skoro takie bzdury to po co sie tlumaczyc :-) widocznie cos w tym jest :P

kama77 09.02.2014 09:03
Do pana Strzępka: gdyby był Pan zainteresowany podawaniem na swoim portalu PRAWDZIWYCH informacji, a nie zamieszczaniem takich, które działają na czyjąś szkodę lub w czyimś interesie (zależy, z której strony spojrzeć na to samo zjawisko) i nie mam tu na myśli zwyczajnych mieszkańców Miasta i Powiatu, to wszystkie dane, tak fałszywie i bez znajomości faktów podane w tym artykule, są dla Pana dostępne w PUP i za Pana pośrednictwem mogą stać się wiadome osobom bezrobotnym. Brak takiego OBIEKTYWNEGO (co nie oznacza BEZKRYTYCZNEGO) artykułu jest tym bardziej bulwersujące, że bez ruszania się zza biurka może Pan mieć te wszystkie dane, bo ich źródło jest przecież bardzo blisko Pana. Bywało, że broniłam Pana przed tymi, którzy zarzucali Panu brak bardzo szeroko rozumianego profesjonalizmu. Wytrąca mi Pan argumenty.

kama77 09.02.2014 08:50
Nie wiem, na którą z BZDUR tu zawartych odpowiedzieć najpierw. Spróbuję w punktach: 1. Działania PUP reguluje Ustawa i w 90% rozporządzenia Ministerstwa. 2. PUP nie tworzy miejsc pracy i nie ma wpływu na rynek ani na zachowania pracodawców. Ewentualne pretensje proszę zgłaszać do ustawodawców czyli do Sejmu. 3.Każda złotówka przeznaczona na szkolenia dla bezrobotnych jest wykorzystana, a rodzaj szkoleń jest dostosowany do potrzeb jakie zgłaszają osoby bezrobotne. 4. Na bezczelne złośliwości i osobiste "wycieczki" osobiste nie będę odpowiadać, bo nie lubię tak nisko się schylać.

femka 06.02.2014 18:19
a ja pamiętam kiedy staż to było 400 zł i człowiek bardzo cieszył się ale to było oj już dawno

Post 18 07.02.2014 02:21
właśnie post nr 18 pochodzi z okresu kiedy właśnie tyle wynosiło wynagrodzenie stażysty

On 06.02.2014 11:52
A może problem leży w czym innym. Może PUP ma taką marną ofertę, bo PRYWATNE biura pośrednictwa zgarniają z rynku oferty dla bezrobotnych. To co napisze to są tylko moje przemyślenia. Kierowniczka ani żaden urzędnik z PUP nie może zaproponować Panu Prezesowi, Kierownikowi, Właścicielowi zakładu składającemu ofertę pracy żadnej "gratyfikacji" poz tą, która przysługuje zgodnie z przepisami czyli zwolniona z pewnych opłat, czy niepłacenie za prace, bo zrobi to PUP. A być może , podkreślam "być może" właściciel prywatnej agencji, może zaproponować Prezesowi, Kierownikowi, Właścicielowi zakładu, dodatkowy "grosz" do kieszeni, za złożenie OFERTY PRACY właśnie jemu. Czy ty nie należy upatrywać jakiejś patologii, bo gdyby tak było to rzeczywiście skąd PUP ma mieć oferty jak one będą trafiać tylko do prywatnych. Najlepiej byłoby PUP polikwidować i zostawić tylko prywatne i wtedy będzie rzeczywista konkurencja o oferty pracy a nie jak teraz.

Ona 15.02.2014 17:10
mnie też się wydaje, że chodzi o to, żeby PUP-y były nieskuteczne. Gdyby ustawodawca zmienił przepisy i PUP-y zdobywały autentyczne oferty pracy, prywatnym pośrednikom groziłaby plajta, a w obecnej sytuacji wyrastają jak grzyby po deszczu. Dalej wystarczy popatrzeć, kim są właściciele dużych prywatnych firm pośredniczących i zagadka rozwiązana.

PUP- oporny 06.02.2014 10:28
Pani kierownik PUP ma w głowie tylko własny interes, wyjazdy służbowe /- czytaj szkolenia /nie dla bezrobotnych lecz dla siebie. Sprawami bezrobotnych nie interesuje się. Pora odejść na emeryturę a nie kurczowo trzymać się stołka. Czas na zmiany.Bezrobotni stoją w długich kolejkach żeby załatwić sprawę w tym urzędzie.

Kasia 06.02.2014 08:38
Szanowna pani kierownik tomaszowskiego PUP, weś do serca i zacznij pracować na rzecz bezrobotnych, anie tylko na własny wizerunek po przez gazetkę na którą idą prawie wszystkie pieniądze, które powinny być na aktywizację bezrobotnych. Od wielu lat poruszałam problem bazy z kwalifikacjami bezrobotnych zarejestrowanych w PUP, kwalifikacje poszczególnych osób bez danych tylko nr rejestru w PUP, być może pracodawcy byli by bardziej zainteresowani wyszukaniem osób z pośród bezrobotnych po danych, potrzebnych kwalifikacjach i uprawnieniach, niezbędnych w danym czasie poszczególnym miejscu pracy. gdyż oferty są czasem nie od przeskoczenia. Jak samu doświadczasz w wiele miejsc złożyłeś/aś aplikację gdzie każą ci czekać, natomiast idziesz w kolejne miejsce i dowiadujesz się, że właśnie kogoś zatrudnili lecz twoje kwalifikacje bardziej odpowiadałaby niż osoby zatrudnionej. czasem informacja szukaliśmy kilka tygodni , bądź m-cy. po oferowanej stronie pup świadczy, że informatycy może mniej potrafią zrobić niż przeciętny "Kowalski czy Nowak" bez wykształcenia kierunkowego zrobić w informatyce - zasada nepotyzmu

PUP - TRUP 05.02.2014 22:46
Ja jestem ciekaw jakimi sukcesami może się pani Prezes pochwalić? Spadku bezrobocia nie widać, a utrzymywać PUP oraz jakiś Klub Pracy w sumie ok 30 może 40 pracowników plus opłaty (chociażby papier) jak znam życie małe nie są. Może zamiast utrzymując taki PUP w TM warto byłoby zastanowić się nad tym żeby pieniądze wyrzucane w błoto, przeznaczyć na automat w którym można byłoby potwierdzić to że nadal się żyje a składki na podstawowe ub. zdrowotne nadal fundować będzie skarb państwa, resztę z tych oszczędność przeznaczyć na w/w składki lecz dla osób nie posiadających takiego luksusu... Nie jest przecież tajemnicą że podstawowa opieka zdrowotna jest "BARDZIEJ PODSTAWOWA NIŻ MOŻNA JĄ SOBIE WYOBRAZIĆ" a dostać skierowanie na jakiekolwiek badania to prawie tak jak znaleźć Czterolistną Koniczynkę - po prostu MIT. Mniejszą lub większą lecz wszyscy mamy tego świadomość... STAŻE - osobiście proponuje w ARiMR (pracownik biurowy), uprzedzam że trzeba się wykazać dobrą kondycją fizyczną, wg mnie idealne stanowisko dla osoby która trenuje jogging bądź coś powiązanego z biegami. Jestem przekonany że 99,8% czytających pomyśli że coś ze mną nie tak, może... Jednak jako osoba która odbyła 9 mies. stażu w tym miejscu, wiem co piszę. Reasumując... Słów - BRAK Pracy z urzędu pracy - BRAK! Automatu o którym wspomniałem wcześniej - BRAK! (bez szans na zmianę) Pensja odpowiednia do zajmowanego stołka - ZAPEWNIONA! Wszelkie przywileje (umowy na czas nieokreślony, urlopy, premie, szkolenia itp) - ZAPEWNIONE! p.s. Umowa = przywilej Urlop = przywilej NIESAMOWITE!!!

Ajdejano 05.02.2014 18:30
Ludzie: nie wypisujcie tych swoich nie kończących się narzekań, tylko zadajcie pytanie szefowej tomaszowskiego PUP-u. Jakie ona ma wykształcenie i jakim "cudem" tyle lat najpierw była zastępcą i teraz od wielu lat jest szefową PUP-u. Jaki to trzeba mieć nieograniczony intelekt i rozum, jakie specjalne wykształcenie, aby można było tak sprawnie kierować tą zgrają tych wiecznie niezadowolonych bezrobotnych - co? Już nie piszę o układach, układzikach, itp., itd.

ITEGER Sp. z o.o. - firma informatyczna 05.02.2014 18:11
Niestety w większości przypadków to co przedstawia artykuł to niestety prawda. Pracuję w firmie it, która również "wciąga" stażystów. U nas jednak to typowy proces za pomocą, którego nauczamy i nabywamy pracowników. W chwili obecnej jesteśmy po pierwszym stażu, który zakończył się we wrześniu i pracownik jest zatrudniony na stałe. Zatrudnienie informatyka, który zacznie zarabiać dla firmy to żmudny i kosztowny proces - a dzięki stażowi - minimalizujemy koszty. Zatrudnienie informatyka "golasa" bez znajomości oprogramowania biznesowego, które w większości przypadków jest pomijane na uczelniach, to koszt około 4 miesięcy szkolenia i wprowadzenia. Będąc na stażu inwestujemy w człowieka i po 6 miesiącach jest pewną osobą chociażby na helpdesku albo w dziale utrzymania ciągłości usług. Tak pozyskaliśmy już pierwszego czlowieka, który obecnie jest zadowolony ze swojego miejsca pracy. Zamierzamy dalej w ten sposób rozwijać firmę budując pierwszą linię wsparcia technicznego. Jak widać jest też i pozytywny aspekt całej sprawy. Przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu.

spacerowicz 05.02.2014 09:31
ludzie to jest kapitalizm! głosowaliście na cudotwórców to teraz ,,róbta co chceta", myślicie że Ci co im dobrze to zainteresują się tymi co sobie nie radzą? liberalizm uczy, że każdy ma sie martwić o siebie a nie wyciągać łapę po ,,daj" dziękuję za uwagę...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama