Radni Prawa i Sprawiedliwości zgodnie oświadczają, że w sprawie Gimnazjum numer 2 prowadzili dyskusję w ramach swojego klubu ale jej wynikiem nie było wprowadzenie dyscypliny głosowania. Tym samym pozostawiono im wolną rękę. Nic więc dziwnego, że głosy rozbiegły się na wszystkie strony świata. W dziewięcioosobowym klubie dwie osoby tylko zagłosowały przeciwko likwidacji placówki. Byli to: Wiesław Pawłowski oraz Kazimierz Pietrzyk.
Cztery osoby zdecydowały w sposób bezpośredni o zakończeniu życia Gimnazjum. Znaleźli się wśród nich Tomasz Wawro, Krzysztof Kuchta, Henryk Dworczak oraz Stanisław Stańdo. O ile w przypadku dwóch pierwszych sprawa jest dosyć oczywista i poseł Witko może próbować wyciągać w stosunku do nich partyjne konsekwencje dyscyplinarne, to już w przypadku pozostałej dwójki może się okazać to dosyć skomplikowane, bo obaj panowie do PiS jednak nie należą. Groźba wykluczenia w przyszłości z list wyborczych staje się mało straszna w związku z wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych. Jedyne co można zrobić to wykluczyć tę dwójkę z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, co wydaje się o tyle sensowne, że jak podkreśla parlamentarzysta i tak obaj panowie często głosują inaczej niż pozostali radni klubu.
Po publikacji oświadczenia Marcina Witko dotyczącego wniosku o wyrzucenie z partii, radny Kuchta najwyraźniej się przestraszył i ze swojego głosowania próbował wycofać się na ręce posła deklarując, że jego podniesienie ręki, było wynikiem pomyłki, powstałej w wyniku hałasu panującego na Sali obrad. Kompromitujący radnego dokument opublikowano jeszcze tego samego dnia na Facebook’owym profilu tomaszowskiego PiS. Tak właśnie głosują tomaszowscy radni. Podnoszą ręce w sposób automatyczny i bezmyślny, decydując o najistotniejszych dla mieszkańców miasta sprawach. Oświadczenie radnego podkreśla jedynie poziom nieodpowiedzialności.
Działaniom Marcina Witko zabrakło jednak konsekwencji, ponieważ w całkowicie odmienny sposób potraktował radnych, którzy w głosowaniu się wstrzymali. To właśnie pośrednio dzięki ich głosom projekt uchwały inicjującej likwidację szkoły pozytywnie przeszedł w głosowaniu. W tym przypadku nie opowiedzenie się przeciw było de facto głosowaniem za, ze względu na brak bezwzględnej większości.
Warto pamiętać, że Prawo i Sprawiedliwość na szczeblu krajowym przyjęło uchwałę, zgodnie z którą jest przeciwko likwidacji jakichkolwiek szkół. Marcin Witko przytacza między innymi przykład Opoczna, gdzie radni jego partii głosowali przeciwko likwidacji kilku małych, wiejskich szkół podstawowych. Znane są już w Polsce przypadki wyrzucania z partii radnych działających wbrew uchwale (np. w Łodzi).
Trzeba też wspomnieć, że poza 4 radnymi PIS za likwidacją szkoły głosowali: Tomasz Kumek, Stanisława Lis, Ryszard Goździk - SLD; Jerzy Kowalczyk, Łukasz Rzęczykowski - Forum Samorządowo - Ludowe Prezydenta Zagozdona; Jacek Kowalewski i Krystyna Wilk. Łącznie 11 radnych
Napisz komentarz
Komentarze