Rozpoznał swoją własność

nowe takie samo radio kosztuje 1700 zł ; )wiec sie nie wymądrzajcie.

słuchajcie jesli nie macie pojecia to sie nie wypowiadajcie. oczywiscie ze radio ktore mi skradziono bylo zgloszone i zarejestrowane na policji. i oczywiscie ze mam na niego pełna dokumentacje. a radio rozpoznałem odrazu poniewaz to nie jest radio z pierwszego lepszego sklepu. w polsce jest tylko kilka modelii.oryginalny japonski pioneer nie mozna sie pomylic. na dodatek koles w aucie nie mial ramki do radyjka dodam ze zlodziej juz jej nie ukradł wiec została mi tylko ona. a wy cymbały jesli nie macie pojecia o czym mowicie to zamknijcie japy.

dochodzenie za radio ukradzione cholera wie kiedy?pewnie jego wartosc to max 200zł na dzien dzisiejszy;D

za jakie paserstwo co wy tu ludzie za bzdury wypisujecie,po prostu kupiła samochód z kradzionym radiem i jej to radio zabiora a przy okazjidojda do poprzedniego właściciela,najpierw trzeba udowodnic że ktos nabył samochód bez radia i dopiero oskarżac o paserstwo,puknijcie sie w głowe

@2 RZeczy !!!!! to trzeba mieć farta :D

@3 A nie pomyślałeś, że może był to jakiś nietypowy model radia lub miał jakieś cechy charakterystyczne? Typu wyraźna rysa w jakimś miejscu? Jako potwierdzenie własności wystarczy pudełko z numerem seryjnym i dowód zakupu.

Na zdjęciach aukcyjnych pojazdu rozpoznał swoje radio. Nie no, to chyba jakiś cud.

dziarga była na tym radyjku, a laska dostanie po dupie za paserstwo, czyli sprzedaż kradzionej żeczy. A dojda od kogo kupiła samochód lub samo radio. I tak powinno być, złodzieja i po kilku latach nożna znaleźć

a to ciekawe no hehe znaleźć radio po kilku latach !? ciekawe czy ten mieszkanie ma papiery na radyjko bio chyba tylko tak można było ustalić kto jest właścicielem radyjka a swoją drogą jak nie zgłosił wcześniej kradzieży radia to czy może go odzyskać ot tak sobie moje i już O_o