Trzy punkty zdobyte w Działoszynie oznaczają jedno – w przyszłym roku gramy w III lidze! Paradyż i Wieluń także wygrały swoje spotkania jednak szansę wyprzedzić Tomaszów mają jeszcze tylko ci drudzy. Paradyż jedynie może zrównać się nami z punktami, a że przegrali na boisku Lechii 0:1 i wygrali u siebie 2:1 to bramka strzelona na wyjeździe przez Kamila Szymczaka pozwała już dziś świętować awans.
Drugim czynnikiem była mała tabela. W przypadku gdzie trzy zespoły na koniec rozgrywek mają taką samą liczbę, formowana jest wyżej wspomniana klasyfikacja między zainteresowanymi zespołami. Tutaj Lechia z 9 pkt. zajęła pierwsze miejsce z 9 pkt. (3 zw. 1 por.), Wieluń 4 pkt (1zw. 1 rem. 2 por.), Paradyż 4 pkt. (1 zw. 1 rem. 2 por.).
Wracając jednak do meczu, Lechia w swoim stylu starała się narzucić własny styl gry, jednak gospodarze łatwo terenu nie oddali i mieliśmy na początku tego pojedynku badanie umiejętności rywala.
Warta przez chwilę przejęła inicjatywę, jednak Kubiak do spółki z Tonowiczem szybko udowodnili wyższość lidera nad wiceliderem. W 28 minucie Michał popisał się znakomitym podaniem z głębi pola do Kamila a ten z małymi problemami zdołał oddać celny strzał na bramkę rywala. Mamy 1:0 Lechia w tym momencie jest w III lidze. Mamy dużo zamieszanie na boisku. Swoją szansę na podwyższenie wyniku ma Kowalski, jednak jego strzał jest niecelny.
Druga połowa rozpoczyna się od rzutu wolnego dla gospodarzy. Piłka uderzona przez zawodnika Warty trafia jednak w dobrze ustawiony mur.
W 55 minucie mamy pierwszą zmianę. Stańdo opuszcza boisko, w jego miejsce pojawia się Rakowski.
Cztery minuty później uderzony w głowę Pogorzała musi opuścić boisko. Rozcięty łuk brwiowy i na boisku pojawia się masażysta – Marcin Pilecki.
Lechia przez kolejne minuty gra w „10”. W 64 minucie kontuzjowanego Pogorzałę zastępuje Lewandowski. Kropkę nad „i” i awans do trzeciej ligi przypieczętował Kowalski, który otrzymał dobrą piłkę od Kubiaka. 2:0 i kolejny rywal całuje „gąskę”.
Tuż przed końcem spotkania piłkarze Warty mogli doprowadzić do nerwowej końcówki strzelając kontraktowego gola. Na szczęście Matysiak zdołał wybić piłkę z linii bramkowej.
Doliczone przez arbitra trzy minuty szybko upływają i zaczyna się radość. Lechia w przyszłym sezonie zagra na boiskach trzecioligowych. Awans wywalczony w niesamowitym stylu! Najwięksi rywale w tym roku nie byli w stanie zagrozić dobrze i konsekwentnie grającej przez cały sezon drużyny Majica.
W najbliższą niedzielę czeka nas kolejne spotkanie ligowe. Tym razem na własnym stadionie rozegramy mecz o mistrzostwo IV ligi. Przeciwnik to Concordia Piotrków Trybunalski, która plasuje się na VI pozycji! Trzy punkty dadzą nam upragniony tytuł. Co więcej wygrywając kolejne cztery pojedynki mamy szansę pobić rekord osiemdziesięciu jeden punktów Omegi Kleszczów z zeszłego sezonu!
Początek spotkania godzina 11. Miejmy nadzieję, że piłkarze sprawią nam prezent i w/w mistrzostwo będziemy mogli świętować już na własnym stadionie!
Piłkarzom, trenerom, działaczom i sponsorom gratulujemy upragnionego awansu i życzymy kolejnych pozytywnych kroków w hierarchii ligowej.
Napisz komentarz
Komentarze