Wśród nich znalazły się: loteria fantowa, pokaz szkolenia psów rasy Husky, możliwość konsultacji. Schronisko odwiedziło wiele osób. Tomaszów odwiedziła też delegacja z Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt w Opocznie.
Przy okazji Dnia Otwartego, który cieszył się dużym zainteresowaniem udało się znaleźć domy dla czterech rezydujących w Schronisku psiaków. Adoptowane zostały: Ares, Bartek, Karuś i Pixi.
- Dzięki hojności naszych gości zebraliśmy 180 zł na operację amputacji łapy psa o imieniu Tolek - mówi prezes Towarzystwa, pani Mieczysława Goździk. -Otrzymaliśmy również 17,8 kg kaszy jęczmiennej, 6,5 kg makaronu, 51 kg suchej karmy i 2,5 kg mięsnej karmy. Bardzo się z tego cieszymy i dziękujemy w imieniu Tolka za hojność sponsorów.
Prowadzący Schronisko wyrażają natomiast żal, że niektórzy z mieszkańców naszego miasta wczorajszy Dzień Otwarty potraktowali jako imprezę, podczas której zamiast pomagać zwierzętom w Schronisku postanowili masowo pozbyć się psów należących do nich. - Taka postawa powoduje, że liczba podopiecznych schroniska zamiast się zmniejszać znacząco przyrasta - nie kryje żalu pani Mieczysława. - Nigdzie indziej takie zjawisko nie występuje na tak dużą skalę. Pytanie tylko dlaczego dzieje się tak w Tomaszowie i czy nie należało by czasem zaostrzyć przepisów i nakładać kar na pseudowłaścicieli.
Zezwala na to znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt i tylko nasze miasto z tej możliwości nie korzysta.
Dni Otwarte organizowane są w Schronisku cyklicznie. Mają one uwrażliwiać mieszkańców naszego miasta na los bezdomnych zwierząt oraz stanowić element edukacji pro zwierzęcej.
Napisz komentarz
Komentarze