- Działalność w Sejmie i Radzie Miejskiej jest podobna - mówi Marcin Witko w trakcie naszej rozmowy. - Zakres jest nieporównywalnie większy. Zanim odbędzie się posiedzenie plenarne mają miejsce komisje. Jest ich bardzo dużo i zdarza się, że w trakcie jednego posiedzenia Sejmu w ramach pracy jednej komisji spotykamy się sześciu lub siedmiokrotnie - dodaje do niedawna przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim i jako przykład wskazuje pracę nad nowelą do ustawy refundacyjnej, którą Sejm zajmował się na początku tego roku w tempie ekspresowym, wywołanym protestami lekarzy i właścicieli aptek. - Posiedzenie Sejmu i następnie komisji trały do 3 nad ranem.
- Korzystam z informacji dotyczących funkcjonowania tomaszowskiej służby zdrowia - odpowiada Marcin Witko zapytany o współpracę z miastem i powiatem. - Myślę jednak, że jest to dopiero początek i ta współpraca mam nadzieję będzie się układać jeszcze lepiej. - Poseł zapowiada też zmiany we władzach Prawa i Sprawiedliwości zarówno w województwie, jak i w Powiecie Tomaszowskim. - Chciałbym, by zaszły zmiany. W Powiecie Tomaszowskim kadencja władz PiS mija za rok - mówi, podkreślając, że może ona zostać skrócona. Witko mówi też, co poseł może zrobić dla swojego miasta, krytykując przy okazji trójkę naszych radnych sejmikowych. Chwali natomiast współpracę z wiceprezydentem Grzegorzem Zaniem.
W pracy poselskiej niezwykle ważne są zarówno cele krótko jak i długoterminowe. Jakie stawia przed sobą Marcin Witko? W najbliższej perspektywie poseł zamierza silnie angażować się w prace komisji Zdrowia, której jest członkiem. W dłuższym czasie planuje natomiast walczyć o budowę obwodnicy Tomaszowa Mazowieckiego. Deklaruje nawet wstawienie łóżka polowego do siedziby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Obwodnica jest potrzebna mieszkańcom Tomaszowa jak woda życia - mówi.
Napisz komentarz
Komentarze