Reakcja była jednak natychmiastowa. Usłyszałam, że ależ oczywiście rachunek mogę otrzymać ale… będę musiała dodatkowo zapłacić za pana doktora podatek dochodowy związany z wystawionym rachunkiem. Słowem koszt wizyty (100zł) natychmiastowo mi wzrasta.
Nie chodzi mi o to, że nie stać mnie na dodatkowe 20, 30 albo nawet 50 zł. Rzecz w tym, że u szewca nikt mi do rachunku własnego podatku dochodowego nie dolicza. Sama nazwa wskazuje bowiem, że jest to obciążenie „o charakterze publicznym i bezzwrotnym” naliczane od dochodu.
Ponadto, kiedy udajemy się do wspomnianego szewca, mechanika samochodowego, fryzjera, czy jakiegokolwiek innego usługodawcy, mamy możliwość zapoznać się z cennikiem usług, który jest najczęściej wywieszony w widocznym miejscu. Tak jest w moim salonie fryzjersko - kosmetycznym, do którego chodzę. Czy ktoś widział cennik usług wywieszony w poczekalni gabinetu lekarskiego? Przyznam, że ja nie widziałam nigdy.
Pozdrawiam czytelników
Magda
Od redakcji
Piszcie do nas i dzielcie się swoimi doświadczeniami z tomaszowską służbą zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze