Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 marca 2025 20:12
Reklama
Reklama

Mało gry i dużo szczęścia

Wczoraj zespół Lechii Tomaszów podejmował na swoim boisku zeszłorocznego spadkowicza z III - ligi zduńską Pogoń-Ekolog. Po porażce w poprzedniej kolejce, nasza drużyna nie mogła sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Rywal do tej pory zgromadził w 4 meczach 4 punkty i w tabeli znajdował się za Lechią, na odległym 12 miejscu. Lechia wygrała, jednak mimo wygranej nie mamy zbyt wielu powodów do radości. Oglądając mecz można było odnieść wrażenie, że nie seniorzy walczą o III ligę ale że mamy na boisku rozgrywki juniorów na szczeblu okręgowym co najwyżej.

Od samego początku spotkania zarówno jedna jak i druga drużyna raziły nieskutecznością i brakiem pomysłu na grę. Zawodnicy mieli nie tylko problemy ze skutecznym podaniem piłki do napastnika, aby ten mógł wyjść na czystą pozycję ale kłopot sprawiało nawet konstruowanie akcji i podania na kilka metrów. Piłkę można podać, kiedy się ją przyjmie. Ten element gry również stał, a raczej leżał na wyjątkowo niskim poziomie.

 

O beznadziejności gry świadczy statystyka strzałów oddanych na bramkę gości. Trzy celne, z czego wszystkie w II połowie meczu. Rywal Lechitów wcale w tym aspekcie nie odstawał. Pogoń przeprowadziła jednak kilka groźnych ataków w pierwszej odsłonie pojedynku.  Nie były to jednak akcje w stylu Champions League i obrońcy dawali sobie z nimi radę.

 

Obraz gry nie zmienił się również w drugiej połowie. Kolejne nieudolne próby przedostania się pod bramkę rywala zarówno piłkarzy Lechii, jak i Pogoni, kończyły się fiaskiem.

 

 

Pewne ożywienie dało się zauważyć dopiero na kwadrans przed końcem spotkania. Ataki na bramkę gości były coraz groźniejsze, jednak dalekie od doskonałości. Z minuty na minutę przewaga naszej drużyny powiększała się. Kika razy z trybun rozległ się jęk zawodu. Jednak wierni tomaszowscy kibice dopingowali swoją drużynę do samego końca.

 

 

W 92 minucie ich lojalność została wynagrodzona. Szał radości opanował trybuny przy ulicy Nowowiejskiej. Po dośrodkowaniu Łysakowskiego z rzutu rożnego, strzałem głową Kamil Kubiak umieścił piłkę w siatce przeciwników. Kibice, piłkarze, rezerwowi oraz sztab Lechii odetchnęli z ulgą. Pozostało jeszcze utrzymać ten wynik do końca spotkania. Nie było z tym większych problemów i możemy cieszyć się z cennego kompletu punktów.

 

 

Mówią, że szczęście sprzyja lepszym, ale czy aby na pewno? W tym pojedynku ciężko było znaleźć przeważającą stronę. Choć kibicuję tomaszowskiemu zespołowi, uważam, że sprawiedliwym wynikiem w tym spotkaniu byłby remis, ze wskazaniem na Pogoń. Lechici powinni wziąć się w garść i udowodnić, że ostatnie dwa mecze, to wypadek przy pracy i rozbić Borutę w pięknym stylu aby wpaść w rytm który poprowadzi ich do kolejnych zwycięstw i sprawi, że mecze oglądać się będzie z przyjemnością,  zamiast  senności.

 

 

Skład Lechii

Skrzypiec – Karp, Barański, Dolot, Lusek – Król (Kawecki), Tonowicz, Jeske (Chmielewski), Łysakowski – Nowacki (Przygodzki), Kubiak.

 

2010.09.04 - Lechia 1923 Tomaszów Maz. - Pogoń-Ekolog Zduńska Wola

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

objektywny 06.09.2010 15:18
do wielkiego znawcy itd....., nie zabierałem głosu do tej pory tylko czytałem komentarze ale te Twoje wypociny zaczynają troche denerwować, czy to że trener wstawia tego zawodnika a nie innego to jest wina zawodnika!? a jeżeli uważasz że młody ma wejść na boisko tylko po to żeby się pokazać kumplowi ze szkoły czy podwórka to chyba nie jesteś spełna rozumu (co wcześniej zauważył zresztą słusznie popissldpsl i żyd) to nie jest cyrk czy zoo ze ma się pokazać, jeżeli trener uznała ze ten ma grać a nie młody to znaczy ze tak ma być, to trener bierze za to odpowiedzialność, ile razy "młodzi" pokazali że wchodzą na boisko i przechodzą obok meczu "bez jaj" zamist walczyć! Jeżeli nie znasz sytuacji od środka to daruj sobie zbędne komentarze bo możesz kogoś niesłusznie skrzywdzić.

wielki znawca taktyki oraz trenerskich tajników. 06.09.2010 14:29
nie chcem ale muszem odpowiedzieć żydowi .to nie jest debilizm pisać że Przygodzki zabiera miejsce młodym .Zupełnie obojętne ile zagra Przygodzki zamiast "młodego nieważne czy 1 min ,5 czy 20 minut ,ważne ze trener widzi jego a nie kogoś innego.Dla rutyniarza zagrać 1 min to porażka ,dla dzieciaka któremu kibicują rodzice,kumple ze szkoły czy podwórka to ogromna frajda zaistnieć choćby nawet 1 minute.Żydopisoposld ,jeśli grałeś kiedykolwiek dla kibiców to wiesz o co chodzi ,jeśli nie to zmień rubrykę popisz sobie w dziale na sygnale albo innym. Stare to jest dobre wapno w dole , ale nie piłkarz!!!

kibic 06.09.2010 13:51
Brawo za 3 pkt., i to tyle miłego, gra naprawde na nędznym poziomie, widoczny brak Kamila Szymczaka, środek boiska nie funkcjonował, jeżeli pamiętam to przed sezonem mówiło się o wzmocnieniach ale jak patrze na Króla, Dolota i poprzednich meczach Kowalskiego to są najsłabsze punkty na boisku!!!! To co zagrał Król w ostatnim meczu to jakaś paranoja!!! Wracając do pozostałych zawodników widać słabszą gre Tonowicza i Karpia. Brawo za zwycięstwo i dalej do przodu.

kapitan jastrząb 06.09.2010 00:02
@bartek26tm: spoko :D moja próśba jest tak ogólnie napisana do dziennikarzy :) taka mała prośba o wytłuszczanie wyników. i jak widzę zrealizowana. ba! nawet tabele dodano :)

popissldpsl i żyd 05.09.2010 22:09
Pani beata to zna się ale na żal.pl., raczej i innych pięknych słowach dzisiejszej młodzieży... Panowie, nie przejmować się tylko dalej wspierać Lechię zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Tylko jedna sprawa... wkradają się w wasze szeregi ludzie których tam nie powinno być. Musicie być ostrożni. wielki znawca to ty jesteś ale taktyki i trenerskich tajników na fifie. Debilizm twojej wypowiedzi na temat Przygodzkiego ( panie redaktorze - PrzygoDZki ) upewnił mnie namiętnie. O ile się nie mylę to Przygodzki wszedł bodajże w dziewięćdziesiątej którejś minucie i to tylko po to żeby zyskać trochę czasu. Grał chyba całą minutę. Rzeczywiście, trzeba było wpuścić jakiegoś młodego, ograłby się jak ta lala. Ogólnie gra całej drużyny jest na niskim poziomie. Skrzypiec i może z trzech zawodników gra na swoim poziomie, reszta niestety poniżej oczekiwań. Mam nadzieję że z każdym meczem będzie coraz lepiej.

kibic 05.09.2010 19:28
na jednym ze zdjęć widać naszego prezydenta który siedzi sobie wygodnie z synem i nie widać aby mu bardzo przeszkadzało to że nie ma u nas porządnego stadionu,ba nawet trybuny!!!ciekawe czy kupił cegiełkę???!!!

Wdr 05.09.2010 19:07
Docencie, ze rogal chociaż próbuje coś robić. A nie jak niektórzy tylko marudzić w komentarzach. ;] RKS!

adastm 05.09.2010 17:52
ad 7 i 10>Hehe och dobra jak mnie dopuszczą do głosu to ja mogę poprowadzić doping na następnym meczu i nie miejcie prrtensji do Rogala,bo chłopak się stara jak Wy tacy cwani to proszę bardzo wyjść przed szereg!

bartek26tm 05.09.2010 17:43
kapitan jastrząb: ja nie pisze juz artykulow :) ani dla NT ani na Oficjalnej

RKS1923~rogal do beata: 05.09.2010 17:22
Po pierwsze nie pseudo. Po drugie żal.pl ? Ile Ty masz lat ? Po trzecie nie jestem prowadzącym, staram się poprostu żeby wszystko wyglądało dość ładnie, a nawet jeśli to mój czwarty czy piąty mecz. Po czwarte meczu profesjonalnym ? Z takim określeniem się nie spotkałem, rozwiń myśl. A na meczach wyższych lig byłem kilkukrotnie, nie mam możliwości częstszych podróży poza Tomaszów jak pewnie większość nastolatków. Po piąte Ty pewnie byłeś/aś i wiesz wszystko więc może mnie zastąpisz Panie/Pani wszechwiedzący/ąca ? Pozdrawiam :*

wielki znawca taktyki oraz trenerskich tajników. 05.09.2010 14:35
Bramkarz i Kubiak extra!reszta słabo bądż bardzo słabo.Nowacki -sprinter a poza tym nic! ani strzał ani technika ani podanie-nędza. Pomoc -rozbijanie ataków i ambicja to wszystko na plus ,ale słabiutko w konstruowaniu akcji. Obrona -Lusek -od 60 minuty dramatycznie ! ps. jaki sens ma wpuszczanie na boisko weterana Przygodzkiego?Na ławce są młodzi ,chętni czekający na szanse piłkarze.Może zadzwońmy do panów Gaugiera i Dutkiewicza oni też są "ograni" z pewnością pomogą!

kapitan jastrząb 05.09.2010 13:46
mam prosbe do autora artykułów o meczach lechi. prosze o podawanie wytłuszczonym dużym drukiem wyniku końcowego (tak jak to jest na serwisach typowo sportowych np. sport.pl). niestety ukryłeś wynik gdzieś w tekście i dopiero po uwaznej lekturze dowiedziałem się, że było 1:0. jakt ktoś chce rzucić okiem "na szybko" to takie schowanie wyniku jest upierdliwe. pozdrawiam serdecznie :)

beata 05.09.2010 13:39
Prowadzący doping pseudo ,,Rogal'' żal.pl ciekawe czy gość był chociaż na jednym meczu profesionalnym?

ja 05.09.2010 13:04
panowie wazne ze mamy 3 punkty a gra napewno sie poprawi dajmy grac chlopakom

bartek26tm 05.09.2010 11:03
Świetny mecz ze względu na dramaturgię. Ogonie gra słaba, wręcz tragiczna. W pierwszej połowie żadnego czystego strzału na bramkę. W drugiej połowie już lepiej ( mam na myśli ostatnie 20 minut). Widać braki w środku pola, nie ma Kamila nie ma kto dogrywać piłek. Tonowicz zawodzi, myślę że to złe ustawienie graczy. Wydaje mi się ze bardziej już na środek pasuje Łysakowski, który jest szybki, kreatywny, i dobry technicznie. Mógłby zastąpić Tonowicza na środku,a Michał wróciłby na swoją pozycję. Skład ogólnie trochę eksperymentalny: Nowacki, Kubiak, i cofnięty Król oraz Jeske – 4 napastników ! Karp na obronie za kontuzjowanego Cyrana – świetnie sobie radził. Nie wiem czemu od początku nie zagrał Kawecki, który w Cielądzu nie grał najgorzej. Oceny: Skrzypiec 9 - Zawodnik meczu, pewny punkt zespołu. Z takim bramkarzem, obrońcy mogą grać spokojnie, nie martwiąc się tyłami. Lusek 7 – pewny w odbiorze piłki, pracujący nie tylko na obronie. Cały mecz harował na boisku Karp – 7 Świetny mecz jako obrońca. Pewny w odbiorach. Nie dał za dużo pograć graczom Pogoni. Barański 6 – Trochę wolny, jednak po długiej kontuzji i tak w dobrej dyspozycji. Dolot 6 – Świetne warunki fizyczne. W całym meczu, czyścił walczył. Brakowało Dokładności. Stałe fragmenty gry w tym meczy wychodziły mu słabo. Tonowicz – 4 Zawiódł.Bez pomysłu, bez polotu, najsłabszy gracz meczu. Gubił piłki, źle dogrywał, widać że to pozycja nie dla niego. Łysakowski 6 – próbował, starał się, jednak zabrakło dokładności w podaniach. Nowacki 5 – starał się jak mógł, pracował jak zawsze – bardzo ciężko, jednak coś nie grało i nie wychodziło. Ustawiony za plecami Kubiaka nie bardzo mógł się odnaleźć. Kubiak 6 – mimo troszkę słabszych warunków fizycznych, mam tu na myśli budowę ciała ( Kamil odbija się od obrońców i ciężko mu czasem walczyć z rosłymi przeciwnikami) – walczył, pokazywał się – nie wychodziło w pierwszej połowie. W drugiej trochę lepiej, a jego przewrotka to prawdziwa ozdoba tego meczu. Strzelec zwycięskiej bramki, jednak z przebiegu meczu- gra taka sobie. Król 4 – chyba obok Tonowicza, najsłabszy zawodnik. Niewidoczny. Niedokładny w dryblingu i podaniach. Słaby mecz w wykonaniu Klaudiusza. Jeske 4 - Słabo. Niewidoczny w całym spotkaniu. Ambicji mu odmówić nie mozna, jednak pozycja skrzydłowego nie jest dla niego.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama