Radna Anna Grabek wypomniała prezydentowi Zagozdonowi, że dzisiejsza Sesja miała mieć uroczysty charakter. – Koalicja rządząca w naszym mieście nie znalazła dziś miejsca tutaj dla Fryderyka Chopina – mówiła radna. – Dla kilku akordów muzyki w wykonaniu światowej sławy pianisty.
Na wystąpienie radnej Prawa i Sprawiedliwości obruszył się prezydent Rafał Zagozdnon. Odczytał wniosek Anny Grabek z grudnia ubiegłego roku o opracowanie programu uroczystości związanych z obchodami 200-nej rocznicy urodzin wybitnego kompozytora. – Proszę Państwa propozycja odbycia dzisiejszego koncertu w moim mniemaniu była jedynym projektem Tomaszowskich Obchodów 20- nej Rocznicy Urodzin Fryderyka Chopina organizowanym przez panią Annę Grabek – mówił lekko poirytowany prezydent. – Przedstawiliśmy Państwu harmonogram obchodów roku chopinowskiego w naszym mieście – dodał wymieniając kolejne imprezy które miały i będą mieć miejsce. – Nie spotkałem się z chęcią współtworzenia tego harmonogramu, więc stworzyliśmy go własnymi siłami.
W dalszej części prezydent wyjaśnia, iż koncert dla radnych Rady Miejskiej, jaki próbowała zorganizować radna, a który został zapowiedziany w mediach, nie został z nikim wcześniej uzgodniony. Nie wiedziały o nim ani władze miasta ani też dyrekcja muzeum.
Radna Grabek odpowiedziała prezydentowi Zagozdonowi, że posługuje się nieprawdą, ponieważ w kalendarzu imprez jaki odczytał znajdują się również imprezy, które zostały w nim umieszczone z jej inicjatywy jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to odbyło się spotkanie robocze z ówczesną naczelniczką wydziału kultury oraz wiceprezydentem Waldemarem Wendrowskim.
Do dyskusji włączył się jak zwykle radny Kotalski. – Państwo tutaj z lewej strony cieszyli się, że koncert będzie. Ja byłem na to przygotowany i na znak tego założyłem nawet czarną koszulę, żeby w tym koncercie godnie uczestniczyć – mówił stąpając po wąskiej ścieżce absurdu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze