Według danych straży pożarnej, każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla umiera kilkadziesiąt osób, a ponad dwa tysiące ulega podtruciu. Czadem nazywany jest cichym zabójcą, ponieważ jest niewidoczny oraz nie ma smaku ani zapachu.
Mając na względzie bezpieczeństwo mieszkańców oraz ochronę ich zdrowia, Tomaszowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zamontowało w tym roku 800 czujników, a w trzecim kwartale 2018 r. zakupi dodatkowo ponad 1000 takich urządzeń. Koszt realizacji I etapu projektu to blisko 100 tys. zł, natomiast szacunkowy koszt realizacji II etapu wynosi około 130 tys. zł.
- Zależy nam na bezpieczeństwie tomaszowian. Ledwo rozpoczął się sezon grzewczy, a już słyszeliśmy o pierwszych ofiarach czadu. Nie chcemy, by takie tragedie miały miejsce w Tomaszowie Mazowieckim. Dzięki akcji Tomaszowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego czujniki czadu i dymu zostaną zamontowane w ponad 1800 lokalach. Apeluję do wszystkich mieszkańców naszego miasta, by zainwestowali w swoich domach tego typu urządzenie. Nie jest ono drogie, a może nam uratować życie. Warto zainstalować w domu czujnik czadu i spać spokojnie
- mówi prezydent Marcin Witko.
Czujki zasilane są baterią typu 9V. Objęte są 10-letnią gwarancją i spełniają przewidziane prawem normy. Urządzenia montowane przez spółkę posiadają dwa niezależne sensory umieszczone w jednej obudowie oraz system informacji głosowej, który emituje dźwięk (syrena) oraz odpowiedni komunikat w zależności od rodzaju wykrytego zagrożenia (pożarowego lub tlenku węgla).
Sygnalizacja wykrycia pożaru to trzy długie sygnały dźwiękowe po których następuje słowne ostrzeżenie „fire! fire!” (pożar!). Schemat ten powtarza się do momentu wyeliminowania zagrożenia. W trybie alarmu przez cały czas migać będzie również czerwona dioda LED. Sygnalizacja wykrycia tlenku węgla, to cztery krótkie sygnały dźwiękowe, po których następuje słowne ostrzeżenie „warning, carbon monoxide!” (uwaga, tlenek węgla!).
- Realizacja tego projektu nie wiąże się z żadnymi kosztami dla naszych mieszkańców. Zakupem, dostawą i montażem zajmuje się Tomaszowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Nasze czujniki reagują na czad i dym. Urządzenia są wyposażone w system dźwiękowy, który emituje odpowiednie komunikaty związane z wykrytym zagrożeniem. To z pewnością pierwszy w Tomaszowie, zrealizowany na tak dużą skalę projekt dot. montażu czujników czadu i dymu. W dodatku za stosunkowo niewielkie pieniądze. Chronimy to co bezcenne, czyli życie i zdrowie Zachęcamy wszystkich mieszkańców miasta do brania z nas przykładu i doposażenia swoich mieszkań w podobne urządzenia wykrywające tlenek węgla i dym.
- zachęca Wioletta Magin, prezes zarządu Tomaszowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego
Po upływie czterech minut sygnalizacja będzie się włączała co minutę, aż do momentu zresetowania urządzenia lub usunięcia tlenku węgla z pomieszczenia. W trybie alarmu przez cały czas migać będzie również czerwona dioda LED.
Tomaszowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego posiada w zarządzanym przez siebie zasobie komunalnym 1828 lokali ogrzewanych piecami na węgiel. Spółka, mając na względzie przepisy prawa unijnego nakładającego na państwa członkowskie obowiązek podejmowania działań mających na celu redukcję emisji CO2 do atmosfery, realizuje równolegle inwestycje mające na celu eliminacje pieców opalanych węglem poprzez zmianę źródła ogrzewania budynków i podłączanie ich do sieci cieplnej lub gazu sieciowego. W latach 2017-2018 zaplanowano łącznie 8 takich inwestycji, a ich koszt wyniesie około 2 mln zł.
- Tlenek węgla jest bardzo niebezpiecznym gazem. Statystyki, które prowadzone są w naszym kraju pokazują, że wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Główną przyczyną zatrucia tlenkiem węgla jest wadliwa instalacja grzewcza. Straż Pożarna prowadzi kontrole przewodów kominowych i wentylacyjnych w budynkach wielorodzinnych, ale w budynkach jednorodzinnych muszą zadbać o to ich właściciele. Drożność wentylacji możemy sprawdzić na przykład poprzez przyłożenie kartki do kratki wentylacyjnej. Jeśli ona przywrze to wentylacja jest sprawna
- ostrzega bryg. Marcin Dulas, naczelnik Wydziału Operacyjnego w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Mazowieckim
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze