Faworytem sobotniego spotkania, byli podopieczni Damiana Pietrzyka. Drużyna zielono – czerwonych po trzech rozegranych kolejkach, plasowali się na drugim miejscu w tabeli. Pilica jak do tej pory punktów jeszcze nie zdobyła.
Nominalnym gospodarzem meczu, była Lechia, która dość szybko narzuciła rywalowi własne tempo gry strzelając pierwszego gola już w 3 minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Igor Ślązak.
W 10 minucie obejrzeliśmy nieco przypadkowy strzał z dystansu Adama Kozarka. Ten jednak znalazł drogę do siatki rywala i Piliczanie musieli odrabiać już dwa gole.
W drugim kwadransie pierwszej połowy, „goście” ożywili swoją grę, jednak kolejnego gola strzeliła Lechia. Tym razem znakomitą "opadającą piłką" po strzale z dystansu popisał się Maciej Stanek.
Druga połowa przebiegała już pod dyktando Pilicy. Chwilę po wznowieniu gry , po uderzeniu – bodajże Patryka Porczyka - futbolówka zatrzymała się na słupku.
Piłkarze Marcina Kędziory nie zniechęcili się tym niepowodzeniem i kontynuowali swoją ofensywę. W 35 minucie Piliczanom udało się wreszcie przełamać niemoc. Na listę strzelców wpisał się Jan Wójcik. Piłkarz zakończył piękną akcję zespołową „przyjezdnych”.Kwestią minut, były kolejne, bo Lechia kompletnie stanęła. Gracze Pilicy nie schodzili z połowy rywala, jednak znakomicie w bramce spisywał się Rafał Janas i mecz zakończył się wygraną RKS 3:1.
Kibice, którzy znaleźli czas, aby oglądać młodych Tomaszowian grających w piłkę, z pewnością nie mogli być zawiedzeni. W pojedynku tym nie zabrakło dramaturgii, pięknych technicznych akcji i parad bramkarzy, a sam mecz - - mimo wyniku - nie był jednostronnym widowiskiem. Tym razem górą, była jednak Lechia, która okazał się po prostu skuteczniejsza.
W tabeli po 4 kolejkach, z bilansem czterech zwycięstw prowadzi ORLIK Ujazd. Lechia traci do lidera trzy "oczka". Pilica zajmuje ostatnie, szóste miejsce w tabeli.
RKS Lechia – KS Pilica 3:1 (3:0)
1:0 Igor Ślązak 3’
2:0 Adam Kozarek 10’
3:0 Maciej Stanek 23’
3:1 Jan Wójcik 35’
Napisz komentarz
Komentarze