Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 23:10
Reklama
Reklama

Siatkarski dreszczowiec!

W dzisiejszą sobotę - w hali Zespołu Szkół Ponadpodstawowych numer 2 - siatkarze Lechii, w meczu szóstej kolejki rozgrywek I ligi zmierzyli z liderem rozgrywek APP Krispol Września.

Podopieczni Bartłomiej Rebzdy przed własną publicznością nie zaznali jeszcze smaku porażki. Krispol w tym sezonie wygrywa jednak wszystko niezależnie czy gra u siebie w hali, czy też na boisku rywala. Drużyna w pięciu dotychczasowych kolejkach zgromadziła trzy zwycięstwa zakończone rezultatem 3:1; oraz po jedynym zakończonym wynikiem 3:2; oraz 3:0. Siatkarze z Tomaszowa stanęli więc przed trudnym zadaniem. 

 

I SET:

Początek spotkania, był dla nas wymarzony. W pierwszym secie Lechiści szybko objęli prowadzenie 7:3.  Z  biegiem gry rywale jednak zdołali wyrównać stan rywalizacji i od wyniku 10:9 dla Lechii byliśmy świadkami wyrównanego starcia.

 

Końcowe fragmenty odsłony to pierwsza część siatkarskiego dreszczowca.  Przy wyniku 17:17 goście zdołali odskoczyć na 3 punkty (17:20). W momencie gdy wydawało się iż, Krispol dowiezie wygraną do końca (18:22) Lechia wzniosła się na wyżyny swoich możliwości i przy odrobinie szczęścia w postaci „kiwki” Neroja doprowadziła do rezultatu 24:24.

 

Gra na przewagi początkowo toczyła się pod dyktando gości. Przy stanie 26:26 dobrze spisał się jednak  nasz blok, który zatrzymał atak Iglewskiego i tym samym objęliśmy prowadzenie 27:26. Po ataku Kazimierczaka z krótkiej i błędzie Tomy w ataku, Krispol ponownie objął prowadzenie. Cały set zakończył wspomniany wyżej środkowy Wrześni.  Lechia po przegranej 27:29 musiała odrabiać straty.

 

II SET:

W drugim secie warunki gry od pierwszych minut dyktowała Lechia, która błyskawicznie wypracowała sobie przewagę 10:6. Drużyna Rebzdy tym razem błędu nie popełniła zachowując zimną głowę do końcowego gwizdka tej partii. Ostatecznie wygrana w secie 25:17 zapewniła nam remis w meczu 1:1.

 

III SET:

Pierwsza połowa trzeciego seta to świetna gra Krispolu, która zaowocowała przewagą czterech punktów. Po ataku Jasińskiego z lewego skrzydła,  Września prowadziła 13:9.

 

Lechia szybko wzięła się do pracy i po kilku minutach zminimalizowała swoje straty do jednego „oczka” (17:16).

 

Z niezwykle dramatycznym, końcowym fragmentem tej części meczu - w którym aż czterokrotnie zmieniało się prowadzenie – lepiej poradzili sobie Lechiści. Po błędzie w ataku Jasińskiego, oraz kolejnym nieudanym siatkarzy Krispolu, wygraliśmy partię 29:27, choć przyjezdni po tej ostatniej akcji reklamowali dotknięcie piłki przez nasz blok. Arbiter niewzruszony protestami - zakończył set.

 

 

IVSET:

Czwarty set rozpoczął się podobnie jak dwa pierwsze, czyli od przewagi Lechii. Przy stanie 4:3 Tomaszowianie zdołali wywalczy trzy kolejne „oczka” i czteropunktowa przewaga mogła nam zapewnić spokój w grze.

 

Goście się jednak nie poddali i  mimo czterech przewagi rywala (10:14), pokazali lwi pazur i  mozolną pracą zdołali wyrównać stan rywalizacji (20:20).

 

Na szczęście dla nas w porę obudził się Musiał. Tomaszowianin zaprezentował kibicom skuteczny atak w kontrze, oraz as serwisowy i wszyliśmy na prowadzenie 23:21.

 

Lechia stanęła przed ogromną szansą na zwycięstwo. Sześć kolejnych piłek to jednak prawdziwy dramat podopiecznych Rebzdy.  Wspomniany fragment przegrywamy 1:5 i tym samym czekał nas tie-break.

 

V SET:

Set prawdy to prawdziwa dramaturgia godna największych wydarzeń siatkarskich. Podrażnieni goście, kontynuowali swoją świetną grę z końcowych fragmentów czwartej partii i po atakach Dobosza, przegrywaliśmy 1:5, a następnie 2:6.

 

Niewielu z nas wierzyło w końcowy sukces, a jednak Lechia po ataku Musiała z prawego skrzydła częściowo odrobiła stratę, która wynosiła dwa punkty (7:9).

 

Mimo o nieco lepszej postawy Lechii wydawało się, że siatkarze lidera kontrolują wydarzenia na boisku, a  jednak po dwóch nieudanych akcjach ofensywnych Iglewskiego, oraz Dobosza doprowadziliśmy na tablicy wyników wyświetlił się remis 11:11.

 

Skuteczny atak Błońskiego, oraz dobra gra w bloku zapewniła nam dwa punkty przewagi 14:12. Goście jednak wstali z kolan i dwójka Dobosz – Iglewski ponownie dała znać o sobie, tym razem jednak w bardziej pozytywnym aspekcie siatkarskiego rzemiosła i walka rozpoczęła się od nowa (14:14).

 

Na wyłonienie zwycięzcy nie czekaliśmy zbyt długo, Atak Musiała z prawego skrzydła, oraz as serwisowy Błońskiego, który zakończył tą rywalizację wygraną Lechii w setach 3:2!

 

Lechia z 11 punktami zajmuje szóstą pozycję w lidze. Krispol spadł na drugie miejsce (15 pkt.) W tabeli prowadzi klub Ślepsk Suwałki (16 pkt.)

 

KS Lechia – Krispol Września 3:2 (27:29; 25:17; 29:27; 24:26; 16:14)

 

Wyjściowe składy:
APP KRISPOL WRZEŚNIA:
Rozgrywający: (3) ANTOSIK
Atakujący: (5) IGLEWSKI
Przyjmujący: (6) DOBOSZ; (7) JASIŃSKI
Środkowi: (12) KAŹMIERCZAK; (17) MAĆKOWIAK
Libero: (2) WRONIECKI


KS LECHIA Tomaszów Maz.:
Rozgrywający:
(6) NEROJ
Atakujący: (3) MUSIAŁ
Przyjmujący: (7) BŁOŃSKI; (11) GUTKOWSKI
Środkowi: (10) BUNIAK; (13) TOMA
Libero: (9) OGÓREK

 

Pozostałe wyniki:

SMS Spała - Norwid Częstochowa 0:3 (12:25; 18:25; 21:25)

Olimpia Sulęcin - AZS Kraków 1:3 (24:26; 25:22; 22:25; 19:25)

Aqua Zdrój Wałbrzych - AZS Częstochowa 0:3 (23:25; 19:25; 23:25)

Ślepsk Suwałki - TSV Sanok 3:1 (25:21; 25:18; 23:25; 25:17)

KPS Siedlce - Stal Nysa 3:2 (25:23; 23:25; 25:22; 24:26; 15:9)

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

varan 29.10.2017 20:58
Szkoda straconych 4 punktów z rzędu od stanu 20:17 w IV secie, natomiast duży szacun za wygranie V, mimo otwarcia 1:5 :-)

Zeszliśmy na psy 29.10.2017 14:00
Kiedyś Lechia umiała wygrać w Tomaszowie na inaugurację swego historycznego, dwuletniego pobytu w ówczesnej dziesiesięciozespołowej I lidze z Legią W-wa 3:1, później potrafiła wygrać z AZS Olsztyn 3:1, ze Stalą Mielec 3:1, a na wyjeździe wygrać z Resovią i Stoczniowcem Gdańsk (obydwa mecze po 3:2). Dziś zwija nas orgazm, gdy w de facto II , a może i nawet III lidze po męczarniach wygrywamy z jakąś tam Wrześnią. Zeszliśmy na psy...

maniek 29.10.2017 15:29
Tylko czasy się zmieniają i Stoczniowiec jest ligę niżej niż Lechia, a w Mielcu męskiej siatkówki już nie ma.

Zeszliśmy na psy 29.10.2017 20:22
Z Mielcem masz złe informacje, kolego. Zresztą nie porównuj Stoczniowca i Stali z Lechią. Za zasługi dla polskiej siatkówki takie porównanie jest dla Lechii obrazą.

Marek 29.10.2017 09:23
Do Eee Tam! Wejdź i pokaż gamoniu. Jak dla mnie pierwszy sezon w 1 lidze to do tej pory sukces wręcz mega zaskoczenie, jako beniaminek grają bardzo dobrze i nie są chłopcami do bicia. Ludzie czego wy oczekujecie? Że mieli wejść i z każdym 3 0 do przodu i zrobić plus liga? ! W tym mieście widać nadal Wistomowska siara robi w głowie spustoszenie

Nie pyskuj, 29.10.2017 10:53
tylko spójrz na składy. W którym z zespołów I ligi graja tak znane (zachowując pewną proporcję, oczywiście) nazwiska jak w Lechii. Nieważne, czy jest się beniaminkiem, czy gra się w I lidze 10 lat. Ważne, jacy siatkarze są w danym zespole, misiu kolorowy.

pokornie odpowiadam 29.10.2017 11:45
Wyskoczyles jak nie wiem co skad. Masz pierwszy lepszy z brzegu przyklad - wczorajszy rywal. Poczytaj sobie nazwiska i poprzednie kluby. Choc pewnie nic ci to nie powie. krispolwrzesnia.pl/druzyna/zaw odnicy/ A spokojnie znajdziesz tez znane nazwiska w innych klubach 1 ligi

marek 29.10.2017 23:34
A np. w Krispolu Mackowiak i Kazmierczak z przeszloscia w Plus Lidze? Jak sie nie znasz to nie pyskuj

Kasia 29.10.2017 07:03
Tylko patrzeć jak niebawem naprzeciwko Hali Lodowej wyroście nowoczesny budynek Hali Sportowej dla siatkarzy. Nasi zawodnicy już na to zasłużyli Panie Prezydencie Witko.

Eee tam! Takie pykanie! 29.10.2017 00:18
jak się chce awansować do PlusLigi, to trzeba walnąć takich "hegemonów" jak Września czy Sanok 3:0, a nie pykać jakieś pojedyncze punkciki lub ewentualnie dwa po wymęczonym tajbreku. Takim pykaniem nic się więlkiego nie ugra, panowie siatkarze!

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama