Po znakomitym zeszłorocznym sezonie, w którym drużyna Bartłomieja Rezbdy wywalczyła wicemistrzostwo rozgrywek pierwszej ligi, w tym ponownie liczymy na udaną walkę o najcenniejsze trofeum.
W sezonie zasadniczym zielono-czerwoni zaprezentowali się świetnie. Po 26 grach nasza drużyna wywalczyła pierwsze miejsce regular season, a co za tym idzie, tomaszowianie będą mieć przewagę parkietu w każdej z rund play-off, do której zdołają awansować.
Bilans, jaki wywalczyła nasza lokalna drużyna to 21 zwycięstw i 5 porażek. Aż 20 gier zakończyliśmy zwycięstwami za trzy punkty (9 razy 3:0; 11 razy 3:1). W tym sezonie rozegraliśmy tylko jednego, zwycięskiego tie-breaka (3:2). W przypadku porażek trzykrotnie przegrywaliśmy 1:3 oraz dwukrotnie 0:3.
Lechia w tym sezonie wygrała największą liczbę setów, bo aż 66, jest to o dwa więcej aniżeli siatkarze Stali Nysa, o cztery więcej aniżeli siatkarze KRISPOL Września. W przypadku setów straconych mamy jeszcze lepszy bilans, gdyż Lechia straciła ledwie 28 partii. Jest to o siedem mniej o drużyny Ślepsk Suwałki oraz o dziesięć mniej od trzeciego w tym zestawieniu zespołu z Nysy.
Świetna postawa Neroja i spółki przełożyła się na wygrane punkty. Drużyna zdobyła ich 2257, a straciła 2036. Różnica wyniosła +221 i jest to drugi wynik w lidze (Stal + 229).
Napisz komentarz
Komentarze