W lokalnym tygodniku ukazały się artykuły stwierdzające coś zgoła innego. Postanowiłem to sprawdzić. Długo kluczyłem po lesie,aż w końcu znalazłem coś co mogło kiedyś być stanicą.
Teren jest nieoznakowany. Koczują tam jakieś dwie kobiety, które przedstawiły się jako właścicielki. Przeżyłem prawdziwy szok! Wszędzie zapach stęchlizny, domki zdemolowane, pełno robactwa. Horror!
Widok tego przybytku na długo pozostanie w mojej pamięci. Czy ktoś tam zaprasza kogoś na wypoczynek? Gdzie Sanepid i inne słuzby? Tego nie da się już uratować. Kto wypisuje w internecie bzdury i wstawia po pięc gwiazdek temu przybytkowi. Przecież to średniowieczna wioska indian.
Napisz komentarz
Komentarze