Dom Pana Stanisława przy ul. B. Głowackiego został doszczętnie zniszczony przez pożar. Do tej pory otrzymał pomoc w formie zasiłku w wysokości 500 zł. Pan Stanisław informował, iż prosił o lokal zastępczy lub miejsce w Domu Pomocy Społecznej, lecz miasto odmówiło. Został poinformowany, iż ma za duży dochód - 1800 zł emerytury. Przepracował 40 lat w naszym mieście, w Wistomie.
Śpi obecnie w komórce, która ocalała z pożaru. Zobaczcie na zdjęciach! Przebywa w warunkach uwłaczających godności człowieka. Choruje m.in. na cukrzycę. Wodę gotuje na zewnątrz na małej butli gazowej.
Jego pies trafił do schroniska, ale dziś wrócił ku zadowoleniu Pana Stanisława i oczywiście psa.
Przygotowałem, interpelację do Pana Prezydenta z prośbą o podjęcie pilnych działań i informację jakie czynności zostały podjęte. W poniedziałek złożę za pośrednictwem Biura Rady Miejskiej. Ta sprawa nie może czekać!
Jeśli się nie uda otrzymać wsparcia ze strony Miasta wraz z Radną Barbara Klatka mamy pomysł na pomoc dla Pana Stanisława!
Będziemy potrzebować Waszego wsparcia! Bardzo liczę na Waszą pomoc! Kochani udostępniajcie!
Zachęcamy Was oczywiście do wsparcia starszego człowieka. Klikając w tym miejscu traficie na zbiórkę na portalu Pomagam.pl
Napisz komentarz
Komentarze