Zbierali książki dla Polaków na Litwie

Aaaaa to chłopaki z PdT! Siema!!! Nie wyświetliła się poprzednio zajawka nagrania z jutuba. Super! Wreszcie sensowna inicjatywa! Fajnie! Mam wrażenie, że PdT wzmocnił powrót Pana z dredami.

Piękna inicjatywa. Sprawny tablet to jest koszt 300 zł. Aą wsie i w Polsce gdzie to jest dla wielu dzieci nieosiągalny, choć wymarzony cel. Uprzedzam argument „łeeeee, tera nikt na papierze nie czyta” najczęjsciej używany przez tzw. monterów bojlerów, którzy sami w życiu książki, w żadnej formie nie tknęli. Gdy jest trochę lepiej z robotą, monterom bojlerów, sprzedawcom części samochodowych, czy jakichś franczyz marek ogólnie znanych telekomunikacyjnych, rzadziej finansowych i dużych gastronomicznych bo tu trzeba mieć większy wkład, ale salon telefonii komórkowej, ro jest w zasięgu „ monterów bojlerów”. Zatem bojlerowcom gdy jest trochę lepiej z kasą, wydaje się, że w ciągu czterech lat awansowali z podnóżka społeczeństwa do jakichś zarządzających nim. Dyktatorków wręcz :) Weryfikacja zwykle przychodzi w ciągu jednej dekady i - co smutne, bo tak naprawdę nie życzę im źle - ale kończy się dramatycznie. Rozowdy, zdrady, pijaństwo z rozżalenia, potem ucieczka jak znany w Tomaszowie piekarz co to basen na podwórku budował (ale też i żonę miał „modną” i w tym bardziej upatruje końcowego dramatu) PS z rodziny bojlerowców i ja się wywodzę. Tym bardziej czuję odrazę.