Można się spodziewać, że lada dzień zostanie zainstalowana tam nowa latarnia – najprawdopodobniej już typu LED. W Polsce trwa moda na na tę technologię, czemu pomagają względy merytoryczne: latarnie LED zużywają mniej energii a jednocześnie są wydajniejsze. To są mocne argumenty, to prawda.
Jednak mediach anglojęzycznych już od kilku lat pojawiają się informacje, o szkodliwości dla zdrowia nowego typu oświetlenia. Wnioski sprowadzają się do zbyt silnej ekspozycji naszych mieszkań na sztuczne oświetlenie zewnętrzne. W domach przez całą dobę jest po prostu zbyt jasno.
Zaciemnienie pokoju przeciętnej wielkości 10-20 metrowego przestaje wystarczać. Wiele osób decyduje się na montaż dodatkowych żaluzji zewnętrznych, co jednak szpeci estetykę całego budynku, jeśli wszystkie mieszkanie nie są w nie wyposażone. Trudno też wymagać od ludzi by dla zapewnienia sobie podstawowych warunków do snu musieli instalować dodatkowe wyposażenie za 2000-3000 złotych (cena rolet + usługi, w przypadku dwóch pokoi)
Montowane na szybko najczęściej byle jak.
Jakby nie podchodzić do ustaleń naukowców, nie może być tak, że latarnia dopiero co zainstalowana oświetla pół fasady bloku łącznie z 2-3 piątrem. Z taką sytuacją mamy do czynienia
w bloku przy Strzeleckiej 6, co starałem się przedstawić na zdjęciu ilustracyjnym do tekstu.
W mieszkaniu 50-60 metrowym, gdy mieszkają w nim 3-4 osoby, trudno urządzić się tak by żaden z pokoi nie był wystawiony na ekspozycje drażliwego światła nakierowanego prosto w okno.
Apel
Zwracam się z serdeczną prośbą do redakcji „Naszego Tomaszowa”, jedynego medium w Tomaszowie, które nagłaśniania wiele problemów mieszkańców, o publikacje niniejszego apelu do spółdzielni „Przodownik” ale również mniejszych tomaszowskich administratorów. Również coraz liczniejszych osiedli zarządzanych przez prywatne firmy.
Uliczka osiedlowa to nie autostrada
Latarnie w uliczkach między blokami nie muszą być tak mocne, by ich światło widoczne było z bloków oddalonych o 3-4 km. Chodzi przecież jedynie o to by oświetlona była ulica i chodnik, a nie połowa pobliskich mieszkań w stopniu uniemożliwiającym zaśnięcie. Swoją drogą, przy Granicznej typ oświetlenia miał niewielkie znacznie, w przerdzewieniu samej konstrukcji. Może warto sie zastanowić, czy nie zainstalować lampy starego typu, jedynie na nowym słupie?
W imię nowoczesności "na siłę" fundujemy sobie całoroczne noce polarne, które – w przypadku organizmów nie przywykłych do tego od urodzenia , skutkują zakłóceniem rytmu dnia, czyli zwyczajnymi kłopotami ze snem.
Serdecznie proszę o przynajmniej rozważenie sprawy. Między blokami prosimy o latarnie mniejszej mocy, a przede wszystkim nie skierowanymi prosto w okna.
Problem negatywnego wpływu oświetlenia LED, poruszany jest już na obradach władz lokalnych | w Europie. Poniżej interpelacja radnej hrabstwa Lancshire w Wielkiej Brytanii
Napisz komentarz
Komentarze