Raper nie oszczędza nam przytyków i gorzkich prawd na często bardzo mocnych, elektronicznych bitach. Niektóre z tekstów na płycie świetnie sprawdziłyby się w profilaktyce uzależnień - słychać, że STB Zygi wie, o czym mówi i z niejednego pieca jadł chleb.
Przykładem takiego utworu może być "Dziś, wczoraj", swoisty zapis przemiany, jaka zaszła w życiu tomaszowskiego rapera. Dużym zaskoczeniem jest kawałek nagrany z Dominatellą, który przypomina nieco popularne w latach zerowych bieżącego stulecia połączenia rapu z r'n'b, które szturmem zdobywały światowe listy przebojów. Aż chciałoby się usłyszeć więcej takich dwugłosów, kto wie - może wplatających nieco lżejszą tematykę?
Zupełnie inną przygodą jest "Chcę", które zarówno w warstwie bitu, jak i tekstu, przypomina słynne "Closer" Nine Inch Nails. Cóż, STB Zygi już w intrze wspominał, że nas zaskoczy - tym razem udało się to w stu procentach. Dużo tu wolt stylistycznych i tematycznych, jest to płyta pełna kontrastów, zaskakująca nieoczekiwanym sąsiedztwem utworów pochodzących z zupełnie różnych bajek.
Osobiste i wzruszające "Kochana Mamo" pojawia się po chyba najbardziej bojowym kawałku płyty, a już chwilę później słuchamy refleksyjnego "Bagna" na zupełnie nietypowym dla STB Zygiego bicie, który niesamowicie kontrastuje z ponurym i brutalnym tekstem.
Tematykę społeczną porusza także nagrany z Picią utwór "Tak to wygląda" - chyba najciekawiej rozegrany feat na płycie. Partia basu w outrze jest już tylko wisienką na torcie.
Płytę możecie pobrać tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze