Warto na wstępie wspomnieć, że materiały z postepowania prowadzonego przez policję zostały skierowane do Sądu w związku Art. 185d. Kodeksu Postępowania Karnego. Chodzi o dokonanie przesłuchań małoletnich osób pokrzywdzonych przestępstwami między innymi o charakterze seksualnym. Przesłuchania w trybie określonym w art. 185a-185c przeprowadza się w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach w siedzibie sądu lub poza jego siedzibą. Nie przesądza to oczywiście o winie sprawcy i postawieniu mu konkretnych zarzutów skodyfikowanych w kodeksie karnym. Informacje przekazane nam przez Policję stoją jednak w sprzeczności, z tymi jakie uzyskaliśmy w szkole od dyrekcji. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w opisywanym powyżej trybie przesłuchano kilka małoletnich dziewcząt. Najmłodsza miała 15 lat.
Art. 200. KK
§ 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.§ 3.Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega, kto w celu swojego zaspokojenia seksualnego lub zaspokojenia seksualnego innej osoby prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej.
§ 5. Karze określonej w § 3 podlega, kto prowadzi reklamę lub promocję działalności polegającej na rozpowszechnianiu treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi małoletniemu poniżej lat 15.
Po informacjach o tym, że w Gastronomiku dochodzi do sytuacji, które mogą świadczyć o czynach z opisanego wyżej artykułu Kodeksu Karnego, które ukazały się na profilu spotted info Tomaszów Mazowiecki zawrzało. Dyrekcja twierdziła, że dobra szkoły są naruszone i że zamierza wystąpić na drogę sądową przeciwko uczennicy, która zamieszczała na ten temat wpisy. Dosyć o dziwne, biorąc pod uwagę odpowiedzi na nasze pytania, jakich udzielił nam rzecznik prasowy tomaszowskiej KPP.
Usłyszeliśmy także, że najbardziej oburzeni są sami uczniowie szkoły, ponieważ internetowe wpisy ich stygmatyzują. To, co zadziwia, to postawa, w której nauczyciele, pedagodzy, dyrektorzy szkoły straszą Sądem niedojrzałe emocjonalnie dzieci z licznymi problemami, w tym emocjonalnymi, zamiast się nimi troskliwie zaopiekować. Niezależnie od tego, jakiego problemy wychowawcze przysparzają. W każdym razie Natalia została ze szkoły wyrzucona. Więcej na ten temat w artykule poniżej
Udało nam się porozmawiać z rodzicami jednej z przesłuchiwanych w Sądzie dziewcząt. Nie mają wątpliwości co do tego, że ich córkę potraktowano w sposób jednoznacznie niewłaściwy. Nie godzą się na to, by starsi chłopcy obmacywali ich dziecko na szkolnych przerwach i mają żal, że szkoła nie zareagowała w odpowiedni ich zdaniem sposób, czyli wydalając chłopaka, który molestowania dziewczynki się dopuścił. Uważają, że szkoła nie zrobiła w tej sprawie nic, a oprawca wciąż mija na szkolnych korytarzach swoje ofiary i śmieje im się w twarz.
- Chłopak, który dopuścił się molestowania dziewczyn nadal chodzi do szkoły. nie poniósł żadnych konsekwencji prawnych i dyscyplinarnych. Za to inny chłopiec, który stanął w obronie dziewczyn, został ukarany. wydaleniem ze szkoły. Po prostu uderzył tamtego chłopaka. Z tego co nam wiadomo zeznawało pięć jego ofiar - mówią rodzice, prosząc o zachowanie anonimowości.
Na temat tego pobicia niczego w szkole się nie dowiedzieliśmy. Za to policja poinformowała nas, że szkoła kilkukrotnie kontaktowała się z policjantami Zespołu ds. Nieletnich i Patologii w KPP Tomaszów Maz. informując, że doszło do incydentów z udziałem uczniów szkoły, które mogą nosić znamiona przemocy. Żaden z przypadków nie wymagał prowadzenia postępowania lub kierowania jej na drogę sądową. Każdorazowo policjanci prowadzili z uczniami rozmowy wychowawcze - czytamy w przesłanym nam mailu przez Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim asp. sztab. Grzegorza Stasiaka.
Rodzice jednak podtrzymują swoją opinię, twierdząc, że chłopak po ciosie swojego kolegi trafił nawet do szpitala. Szkoła tego nie potwierdza, a jak można przeczytać wyżej, postępowania w tej sprawie (chodzi o pobicie) nikt nie prowadzi. Nasi rozmówcy twierdzą też, że do szkoły przychodziła matka ucznia, który krzywdził dziewczęta, by je nagabywać. Dowiadujemy się też, że kobieta została na tym "przyłapana" i rozmawiała z dyrekcją, która jednak tego nie potwierdza. Kiedy powtarzamy to rodzicom, nie kryją irytacji. - Szkoła chce mieć święty spokój - słyszymy.
W jaki sposób dochodziło do molestowania, którym mówią rodzice? - Molestowanie polegało na dotykaniu w miejsca intymne dziewczyny bez ich pozwolenia, a ten chłopak miał nie raz mówione, żeby tego nie robił, ponieważ nie wyrażają zgody i nie chcą być dotykane. Smutna prawda, osoby poszkodowana najbardziej cierpią, tym bardziej że to są młode osoby, które mają jeszcze bardzo słaba psychikę, Dla mojej córki to bardzo ciężka trauma, bo tak to mogę nazwać - opowiada mama jednej z dziewczynek, przyznając jednak, że większość przypadków, miała miejsce poza szkołą.
Próbowaliśmy się dowiedzieć, czy informacje o agresywnych zachowaniach uczniów, przypadkach molestowania informowano Starostwo Powiatowe, będące organem prowadzącym szkołę. Z Wydziału Edukacji zostaliśmy odesłani bezpośrednio do Starosty Węgrzynowskiego, któremu szkoły bezpośrednio podlegają.
Przypadki, jak ten opisany powyżej, kończą się często próbami samobójczymi, a także sięganiem po różnego rodzaju używki. Nie ma tygodnia, by tomaszowska policja nie interweniowała w sprawie gróźb targnięcia się na własne życie. Wielu tragediom można zapobiec, ale na pewno nie pomaga taka postawa dorosłych, z jaką się spotykamy w tej i innych szkołach. Mama, która przychodzi do szkoły twierdząc, że jej syn nikogo nie molestował, bo przecież cyt. żadnej rąk do majtej nie wkładał, nie jest też wzorem godnym do naśladowania
Napisz komentarz
Komentarze