Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 00:38
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

35 lat temu zmarł Jan Himilsbach

Był elementem cyganerii warszawskiej. W filmie był znakomity, w swoich króciutkich rolach - powiedział PAP autor książek historycznych Sławomir Koper. 35 lat temu, 11 listopada 1988 r., zmarł Jan Himilsbach, prozaik i aktor.

W swoim życiu Himilsbach udzielił wielu wywiadów. Często w nich zmieniał fakty, daty, wydarzenia. W niektórych podawał nawet za moment swoich urodzin dzień, którego nie ma w kalendarzu – 31 listopada.

"Uważam go za bardzo dobrego prozaika. Aktora raczej trzecioplanowego, epizodycznego, ale też dobrego. Wszyscy patrzą na niego pod kątem maskotki średniego PRL-u. Skrzyżowanie skandalisty z folklorem miejskim Warszawy. Nie jest to najładniejsze" – powiedział PAP Sławomir Koper, autor książek historycznych.

"Ciekawostką jest, że ci, którzy dziś szczycą się przyjaźnią czy znajomością z Himilsbachem, wtedy, gdy żył, na jego widok przechodzili na drugą stronę ulicy" – przypomniał.

"Myślę, że nie jest możliwe napisanie biografii Himilsbacha. Ilość alkoholu, którą wypił, musiała działać na jego pamięć. Nieco informacji o nim można znaleźć w jego książkach. Zapomina się o tym, że Himilsbach był przez wiele lat żonaty i mimo choroby alkoholowej to było udane małżeństwo. Zostało napisanych sporo pozycji na temat Himilsbacha, tylko mam wrażenie, że ich autorzy za bardzo wierzyli panu Jankowi na słowo" – ocenił Koper.

"Postać Himilsbacha opisałem w książce +Skandaliści PRL-u+. Był elementem cyganerii warszawskiej. W filmie był znakomity, w swoich króciutkich rolach" – dodał.

Himilsbach urodził się prawdopodobnie 1 – 3 maja 1931 r. w Mińsku Mazowieckim. Taką datę podaje Koper w swojej książce i o takiej dacie mówi sam Himilsbach w nagraniu archiwalnym wykorzystanym w filmie dokumentalnych TVP z 2002 r. "Himilsbach. Prawdy, bujdy, czarne dziury" wyreżyserowanym przez Stanisława Manturzewskiego.

Twórcy filmu byli chyba jedynymi, którzy poświęcili czas na poszukiwania dokumentów potwierdzających fakty z życia Himilsbacha oraz ludzi, którzy go znali w okresie, gdy był dzieckiem. Przeprowadzili też wywiad z jego żoną, która stała się najbardziej wiarygodnym źródłem informacji o Himilsbachu.

Filmowcy ustalili, docierając do dokumentów urzędowych, że jego matka była z pochodzenia Rosjanką. Zmarła w wieku 47 lat, w listopadzie 1942 r. O śmierci matki Himilsbach pisał w noweli "Chrzciny".

Jego ojca nikt z sąsiadów, do których dotarli filmowcy, nie widział. Sam Himilsbach mówił, że nie ma informacji na jego temat. W pewnym okresie przypuszczał, że mógł nim być kawalerzysta ze stacjonującego w Mińsku Mazowieckim 7. pułku ułanów, ale nie udało mu się tego potwierdzić.

Himilsbacha wychowywała tylko matka. O tym, co było po jej śmierci, opowiadała w filmie żona Himilsbacha – Barbara Himilsbach "Basica": "Został sam, niczyj chłopak, miał 11 lat. Przygarnęła go Mańka Pędzel, którą opisuje w opowiadaniach. Ona była wariatką, ale Janek ją lubił. Mańka go wysyłała, aby szukał jakichś zajęć dających pieniądze. Gdy nic nie przyniósł nie miał gdzie spać".

Po wojnie okradał żołnierzy sowieckich z łupów wojennych – jak mówił sam w nagraniu archiwalnym. Po pewnym czasie został aresztowany i jako małoletniego skierowano go do domu poprawczego. Tam rozpoczął naukę zawodu kamieniarza. W późniejszym życiu to było jego główne zajęcie zarobkowe.

Himilsbach zagrał w 69 filmach. Były to przeważnie role trzecioplanowe lub epizodyczne. Tylko w dwóch filmach zagrał główną rolę, obok Zdzisława Maklakiewicza. Były to obrazy w reżyserii Andrzeja Kondratiuka "Wniebowzięci" i "Jak to się robi".

Potrafił nawet drobne epizody zagrać tak, że na lata pozostawały w pamięci widzów. Tu najlepszym przykładem są filmy: "Rejs", "Brunet wieczorową porą", "Przepraszam, czy tu biją" czy serial "Daleko od szosy".

"Nagle po +Rejsie+ główną nagrodę za aktorskie osiągnięcia dostali ex aequo Daniel Olbrychski, który był gwiazdą numer jeden w Polsce, i Jan Himilsbach, który nigdy niczego nie grał, tylko po prostu był sobą" – pisał Janusz Głowacki w magazynie "Kino" (nr 3/1974).

Himilsbach był również autorem trzech zbiorów opowiadań: "Monidło", "Przepychanka" i "Łzy sołtysa". W wywiadach wspominał czasami, że pierwsze zaczął pisać wiersze, ale to mu się nie podobało. Na napisanie powieści nie miał czasu, bo musiał zarabiać, pracując jako kamieniarz. Forma opowiadania – według niego – idealnie mu pasowała.

Na podstawie swoich opowiadań napisał również kilka scenariuszy filmowych, np. "Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy" (reż. Jerzy Gruza), "Party przy świecach" (reż. Antoni Krauze), "Fucha" (reż. Michał Dudziewicz), "Zabawa w chowanego" (reż. Janusz Zaorski), "Jedenaste przykazanie" (reż. Janusz Kondratiuk).

Kolorytu postaci Himilsbacha dodawały niezliczone anegdoty, krążące po Warszawie.

Pod koniec lat 70. pracę magisterską o Himilsbachu napisała Alicja Wancerz-Gluza, szefowa działu edukacji i innowacji Ośrodka Karta. W filmie dokumentalnym powiedziała: "On po prostu jest, jaki jest, z całym balastem tych podwójnych wątków swojej biografii. Jaś nie jest źródłem informacji o samym sobie, w sensie – informacji prawdziwych".

"Himilsbach to jest temat z pewnym kluczem. Ten klucz jest podwójny" – mówił Stanisław Manturzewski. "Po pierwsze, jest to unikalny przykład człowieka, który był równocześnie herosem kultury wysokiej i niskiej. Jedną nogą był na olimpie, uważali go za równorzędnego partnera tacy ludzie jak Młodożeniec czy Konwicki, a z drugiej strony nigdy nie wyparł się swoich kumpli z więzienia, jak wychodzili, to witał ich bankietem" - opowiadał w wyreżyserowanym przez siebie filmie.

W ostatniej scenie filmu odtworzono nagranie wypowiedzi Himilsbacha: "przez całe życie, od kiedy stałem się sławny, nagrałem chyba z czterysta wywiadów. Wypytywali się mnie o dzieciństwo. No to każdemu z nich mówiłem coś innego, bo ile razy można pier…lić to samo".

"Janek umarł 11 listopada 1988 r. Świętowaliśmy wtedy coś u jego znajomych przy ul. Górnośląskiej. Pamiętam, że tego wieczoru zamiast typowych pijackich rozmów Janek zaczął opowiadać o swoim dzieciństwie i matce. Obudziłem się w nocy, Janek siedział w fotelu z ręką na sercu. Wyglądał, jakby spał. Cicho wyszedłem, aby nikogo nie budzić. Następnego dnia dowiedziałem się, że umarł" – powiedział PAP aktor Zdzisław Bene Rychter.

"Nasza relacja była trudna do określenia, było to coś w rodzaju przyjaźni, bliskości, serdeczności, więzi bratnich dusz. Bardzo często myślę o Janku" – dodał.

"Himilsbach w każdym filmie był właściwie taki sam. Nie tyle grał, co po prostu był. Był sobą. Ten ekranowy Himilsbach niewiele się przecież różnił od tego, którego w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych można było w Warszawie spotkać albo gdzieś na Krakowskim Przedmieściu, albo w +Harendzie+, mecie studentów pobliskiego uniwersytetu, gdzie artysta godzinami przesiadywał i urządzał pijackie happeningi" – pisał Lech Kurpiewski w magazynie "Film" (nr 36/1992).

"Nie stwarzał postaci – sam był postacią. I gdy się pojawiał, film zyskiwał prawdziwe, nie wymyślone życie" – napisała na portalu cultura.pl Maria Malatyńska.

"Film stworzył mu w pewnym momencie nową rzeczywistość. Liczył się jego niepowtarzalny wygląd, timbre głosu, zdolność do improwizacji, poczucie sytuacyjnego humoru. Byłem w 1971 roku na festiwalu w Pesaro, gdzie pokazywano +Rejs+ Piwowskiego. Gdy tylko na ekranie pokazała się gęba Jasia, już poszedł szmer po widowni: Spencer Tracy, Spencer Tracy" - pisał w "Tygodniku Kulturalnym" (1988) krytyk filmowy i literacki Krzysztof Mętrak.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: xXXTreść komentarza: Wyznawcy to w twoim PiSŹródło komentarza: Spotkanie z Adrianem Zandbergiem i Aleksandrą Owcą w Piotrkowie Trybunalskim.Autor komentarza: xxxTreść komentarza: A Starosty nie zaprosili?Źródło komentarza: Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiAutor komentarza: PnTreść komentarza: A kto zamierza te kurniki wybudowaćŹródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na jakiej podstawie wysnuł Pan tezę, że my, tzn. prawica idziemy razem z komuchami ? Myślę, że jednak od debilowatego ryżego, który twierdzi (dla swoich wielbicieli- idiotów), że kto jest przeciwko niemu, to jest zwolennikiem putina. Trzeba się zdecydować, czego się chce w życiu, mój milusiński, ukryty czerwoniaku. PS. Głupi Pan nie jest, ale trochę przestawiony przez wiele lat komuny. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek do poprzedniego wpisu. Ci buntownicy, to jest typowa kicha kaszana. Formalnie pracują w Tomaszowie, a nieformalnie mają kasiorkę z lokali i domków letniskowych. I chwalą zasadę: niech żyje wolność (podatkowa), niech żyje zabawa!!! Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowna Redakcjo. Przestańcie w niektórych tematach wstawiać totalny kit Waszym czytelnikom. Prośba: nie postępujcie tak, jak to robi gazeta wybiórcza, albo tuskowe tvn. To jest zła droga. Piszecie duży temat, o którym Wasi czytelnicy nic nie wiedzą. Tacy jesteście euroekolodzy, że zapominacie , iż w każdym, drażliwym temacie należałoby przedstawić opinie dwóch stron i wypadałoby pokazać lokalizacje tych istniejących i projektowanych kurników. Wtedy ludzie, czytający taki materiał będą bardziej zorientowani, o co właściwie chodzi. Domyślam się, że tutaj chodzi o dawno istniejące kurniki przy drodze do Karolinowa i o budowę nowych kurników. Ludzie! Nie tanie sensacje, ale KONKRETY!!! Mógłbym się na ten temat wypowiedzieć, ale nic nie napiszę, bo ten materiał powyżej NIC NIE WYJAŚNIA, a tylko dolewa oliwy do ognia.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama