Pytanie do kobiet, które rodziły w ostatnim czasie w szpitalu w Tomaszowie. Jakie macie odczucia? Czy jesteście zadowolone? Jak wygląda sprawa z karmieniem jeśli się nie ma pokarmu? Czy jest możliwość obecności partnera przy porodzie i zostania na noc? Czy personel jest pomocny i uprzejmy? Jak wygląda kontakt skóry do skóry? Jak wygląda opieka? Możecie podzielić się jeszcze czymś co wam przyjdzie na myśl?
- czytamy we wpisie
Ja rodziłam w listopadzie, mam porównanie do porodu sprzed 9 lat i jest o niebo lepiej, położne rewelacyjne, lekarze też, miałam cc które wykonywał mi dr Kocemba i dr Nawrocki, blizna mimo krótkiego czasy od cc wygląda rewelacyjnie, położne przychodzą pytają czy coś potrzeba pomagają przy karmieniu, jeśli nie chce/nie może Pani karmić piersią beż problemu wydawane jest mleczko dla maleństwa nie ma głupich uwag i nacisku jak wcześniej. Dla mnie wielka zmiana na plus
- odpisuje jedna z pacjentek
Rodziłam w 2022 r miałam cc mąż był ze mną od początku oczekiwania na cięcie pozwolono mu również zostać na noc miałam to szczęście że mój lekarz prowadzący obecny ordynator miał wtedy dyżur i było na prawdę w porządku. Jeśli chodzi o cięcie położne przychodziły pytały czy wszystko w porządku, czy potrzebuje leków przeciwbólowych, natomiast pochlebnie nie wypowiem się o oddziale noworodkowym moja córcia trafiła do inkubatora na naświetlanie żółtaczka poporodowa i panie nie były zbyt pomocne zawsze z wielką łaską gdy prosiłam je o pomoc w nocy oczywiście trafiły się 2 , 3 ciocie które były fajne ale na pobyt już z dzieckiem od niedzieli wieczora do piątku popołudnia trafiły mi się może ze dwie fajne panie
- dowiadujemy się z kolejnego wpisu
Pomimo wielu negatywnych opinii z czystym sumieniem możemy polecić szpital w Tomaszowie. Opieka zarówno przed jak i po porodzie nieoceniona. Położne pomocne w każdej kwestii. Istnieje możliwość pozostania partnera na noc, towarzyszenia przy porodzie. Kontakt skóra do skóry również jest możliwy.
- napisała kolejna z kobiet
Również miałam to samo we wrześniu mąż też był ze mną w pokoju i też bylo mi lżej ,mogłam odpocząć po CC .Położne które znam też fajnie bo były akurat w czasie pobytu reszta też spoko pomocne . Choć jedyny minus daje oddziałowi za to że kobieta po porodzie nie dają morfiny która daje większą ulgę w bólu .Warto również zabrać ze sobą środki przeciwbólowe.
- stwierdza kolejny komentarz
Dokładnie jak piszesz. Ja miałam nagłą CC późnym wieczorem. Kobiety anioł trafiły mi się na porodówce cały zespół anastezjologiczny i wspaniałych dwóch lekarzy wręcz rodzinna atmosfera panowała mimo stresu. Mąż czekał za ścianą aby czekać na małego do kontaktu skóra ze skórą na położniczym nie było tragedii. Ogólnie kilka Pan z położnictwa to miało problem przychodzić i pomagać w dostawaniu małego . Ale sama opieka była ok . Mąż jedną noc nocował i opiekował się nami. Więc serdecznie polecam
- komentuje pani Angelika
Wpisy na Spotted Info Tomaszów napawają optymizmem. Okazuje się, że zmiany na lepsze są jednak możliwe. Być może za przykładem ginekologii i położnictwa pójdą też inne oddziały. Z niecierpliwością czekamy. Warto przy okazji wspomnieć, że od nowego roku zmienił się koordynator oddziału. Doktora Kocembę zastąpił doktor Mateusz Nowak.
Napisz komentarz
Komentarze