Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 03:57
Reklama
Reklama

COVID-19 mógł być w Europie przed grudniem 2019 r.

Istnieją poszlaki, że zakażenia wywołane SARS-CoV-2 pojawiły się w Europie jeszcze przed oficjalną datą rozpoczęcia pandemii, czyli przed przełomem lat 2019-2020. Świadczą o tym przeprowadzone przez Polaków badania występowania nadmiernej umieralności w ponad 900 regionach kontynentu w 2019 r.

„Nie mamy do czynienia z twardymi dowodami, ale z pewnością mamy wystarczające podstawy empiryczne do formułowania takich hipotez” - podkreśla z rozmowie z PAP prof. Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, jeden z autorów badania opublikowanego w czasopiśmie „Population, Space and Place”.

Z przedstawionych przez niego i jego współpracowników - dr. hab. Sławomira Kurka z Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, dr. hab. Roberta Krzysztofika z Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu oraz dr. inż. Jana Owsińskiego z Instytutu Badań Systemowych PAN w Warszawie - analiz wynika, że umieralność w okresie „przed pandemią” w 44 regionach Europy (spośród 918 objętych badaniem) była istotnie wyższa niż w analogicznym okresie w latach 2016-2018.

Szczególnie interesujący jest przypadek francuskiego departamentu Territoire de Belfort, gdzie przez długi czas analizowanego okresu utrzymywała się wysoka średnia zgonów - na poziomie 148–151 proc. wartości z lat poprzednich, a w tygodniu między 28 listopada i 4 grudnia 2019 r. osiągnęła ona rekordową wartość 204 proc. Jednocześnie ten sam region był jednym z pierwszych, w których stwierdzono epidemię COVID-19 i jednym z najsilniej przez nią dotkniętych zimą i wiosną 2020 r.

Podobnie było w Lombardii i obszarze metropolitalnym Madrytu, gdzie również zaobserwowano mocno podniesione wskaźniki nadmiarowych zgonów w okresie poprzedzającym ogłoszenie pandemii.

Metoda badawcza zastosowana przez polskich naukowców polegała na zebraniu danych demograficznych dotyczących zgonów według kolejnych tygodni, do których doszło od października 2019 r. do marca 2020 r. w europejskich regionach NUTS3, w których liczba mieszkańców przekracza 100 tys. osób. Łącznie sprawdzono ich blisko 1000. Pozyskane informacje zestawiono następnie z analogicznym okresem trzech poprzednich lat.

„Przyjęcie tak długiego okresu referencyjnego miało na celu maksymalne wykluczenie zdarzeń losowych, które mogą wystąpić lokalnie w różnych regionach na skutek np. zanieczyszczenia środowiska, wchodzenia społeczeństwa w wiek poprodukcyjny, fali upałów itp.” - zaznaczają autorzy badania.

Uzyskane wyniki pokazały, że SARS-CoV-2 mógł wystąpić w Europie nawet jeszcze przed potwierdzonym wykryciem pierwszych przypadków COVID-19. „Być może było to już jesienią 2019 r. - mówi prof. Śleszyński. - I to z intensywnością prowadzącą do zauważalnej nadmiernej śmiertelności z powodu tej choroby. Takiego przebiegu zdarzeń nie można wykluczyć”.

Mimo że badanie miało charakter wyłącznie poszlakowy, a nie bezpośredni, naukowcy wskazują powody, dla których jego wyniki trzeba traktować poważnie. Najważniejszym z nich jest korelacja obszarów, w których wcześniej odnotowano wyraźny wzrost umieralności, z tymi, gdzie później pandemia zebrała największe żniwo. Równie ważne jest to, że pozyskane dane porównano z aż trzyletnim okresem poprzedzającym, co praktycznie wyklucza (lub przynajmniej marginalizuje) wpływ zmian czynników społeczno-ekonomicznych oraz warunków pogodowych.

Autorzy badania uważają, że ich tezę mocno wspiera też fakt dość specyficznego i różnicowanego oddziaływania SARS-CoV-2 na organizm ludzki. Wcześniejsze dane pokazały, że nawet ponad 90 proc. zakażonych osób w średnim wieku miało niewielkie objawy zakażenia lub nie miało ich wcale. Na cięższy przebieg i zgon były zaś narażone głównie osoby starsze i przewlekle chore.

„Nieświadomość istnienia wirusa w społeczeństwie i jego wpływu na pogorszenie stanu zdrowia osób cierpiących na inne ciężkie choroby mogła zatem pośrednio doprowadzić do przedwczesnej śmierci części populacji. Bezpośrednimi przyczynami śmierci były te schorzenia, a nie sam koronawirus. Badania geograficzne oczywiście nie są w stanie tego stwierdzić, niemniej jednak udowodniona korelacja wzrostu zgonów ze wzrostem potwierdzonych przypadków COVID-19 w kolejnych miesiącach 2020 r. jest oczywista” - uważają.

„Jednak wyraźnie podkreślam, że są to poszlaki. Nie mówimy tutaj o pewnikach” - wskazuje prof. Śleszyński.

Dodaje, że zastosowana metoda nie pozwala również wnioskować ani o pochodzeniu, ani o kierunkach rozprzestrzeniania się wirusa. Być może potrzebował on czasu, aby w wyniku sprzyjających warunków nastąpił jego silniejszy i powszechny rozwój, np. na skutek mutacji. Hipoteza ta, wskazująca na powolne ewolucyjne rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2, może mieć doniosłe znaczenie, ponieważ otwiera pole do badań jego rozwoju w czasie i przestrzeni.

Polskie badanie nie jest jedynym sugerującym znacznie wcześniejsze pojawienie się wirusa SARS-CoV-2 w Europie. Liczne grupy badawcze wielokrotnie analizowały jego potencjalną ewolucję na postawie monitoringu ścieków, który jest jedną z najlepszych metod śledzenia przebiegu epidemii na różnych obszarach. I tak np. badania ścieków miejskich w Hiszpanii i Włoszech wykazały wyraźnie, że DNA wirusa było w nich obecne już latem 2019 r. (pojedyncze badanie z okolic Barcelony wskazywało nawet, że było to w marcu 2019 r.). Także przesiewowe badania ochotników w kierunku raka płuc z tych samych dwóch krajów, prowadzone pomiędzy wrześniem 2019 r. a marcem 2020 r., wykazały przeciwciała przeciwko koronawirusowi na długo przed ogłoszeniem stanu pandemii.

„Nasze wyniki są zgodne z tymi doniesieniami - mówi prof. Śleszyński. - Są kolejnym elementem rosnącej puli dowodów na potwierdzenie, że to wszystko musiało zacząć się wcześniej”.

Jeżeli chodzi o Polskę, to w naszym kraju w okresie jesieni 2019 r. i zimy 2020 r. zgonów było ok. 20-30 proc. więcej niż w trzech wcześniejszych lakach. Jednak, zdaniem autora publikacji, już ten wynik świadczy o tym, że mogło wydarzyć się coś nowego, jak np. COVID-19.

Oczywiście, o czym wielokrotnie przypominają autorzy, przyczyny podniesionej liczby nadmiarowych zgonów mogą być różne: zanieczyszczenie powietrza, smog, grypa. Z drugiej strony wszystkie te czynniki są obecne w ostatnich czasach co roku. „Dlatego to, co ustaliliśmy jest tak istotną poszlaką” - twierdzi prof. Śleszyński.

Zdaniem autorów warto przeprowadzić bardziej szczegółowe badania przyczyn zgonów w zidentyfikowanych przez nich regionach, aby ustalić, czy podwyższona umieralność faktycznie była wywołana SARS-CoV-2. Jak piszą, „dostarczenie takich dowodów wydaje się bardzo istotne zwłaszcza ze względu na wciąż niejasne przyczyny pojawienia się badanego wirusa. Jeżeli badania potwierdziłyby jego wcześniejszą obecność w większej liczbie miejsc na świecie, mogłoby to oznaczać, że pandemia +wykluwała się+ przez znacznie dłuższy czas, niż się obecnie przyjmuje”.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01 Wszystko, co musisz wiedzieć o betonomieszarkach W nowoczesnym budownictwie betonomieszarki odgrywają kluczową rolę. Zapewniają transport i jednorodność mieszanki betonowej, co ma zasadnicze znaczenie dla jakości pracy.Data dodania artykułu: 16.12.2024 16:47 Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47
Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54 Raport: w tym roku mniej Polaków ma zadłużyć się na organizację Świąt Bożego Narodzenia Co dziesiąty badany deklaruje, że w tym roku zadłuży się, by zorganizować święta; kilka lat temu było to nawet 20 proc. społeczeństwa - wskazują autorzy badania "Świąteczne zadłużenie Polaków". Dodano, że paradoksalnie pożyczkę na święta najczęściej zaciągną ci lepiej zarabiający.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:42
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama