Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 14:00
Reklama
Reklama

Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą

Niemal 3/4 pielęgniarek pozytywnie ocenia swoją satysfakcję zawodową z pracy, przede wszystkim doceniając zróżnicowanie zajęć i dobre relacje ze współpracownikami – wynika z badania SGGW w Warszawie. Duża grupa, zwłaszcza młodych osób wchodzących do zawodu, narzeka jednak na przeciążenie pracą i niedobór personelu. Obecnie Polska jest jednym z krajów o najniższej liczbie pielęgniarek, a ich średnia wieku to ponad 54 lata. Liczba odejść z zawodu będzie więc rosła z roku na rok.

 – W przeprowadzonym przez nas badaniu ankietowym ponad 74 proc. ankietowanych pielęgniarek pozytywnie oceniało swoją satysfakcję zawodową z pracy. Blisko 70 proc. osób pozytywnie oceniło bezpieczeństwo w pracy i zabezpieczenie w środki ochrony – to było pytanie związane z pandemią i zagrożeniami, na jakie narażony był personel medyczny – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Monika Zielińska-Sitkiewicz z Katedry Ekonometrii i Statystyki na SGGW w Warszawie.

Z trwających badań naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, przedstawionych podczas Kongresu Statystyki Polskiej, wynika także, że ponad 60 proc. badanych pielęgniarek pozytywnie oceniało zróżnicowanie zajęć w pracy. Nieco większy odsetek zwrócił uwagę na dobre relacje ze współpracownikami i pracodawcą.

W naszym badaniu ankietowym zwracamy uwagę na ciekawe relacje, bo spora grupa osób zwracała uwagę na niesatysfakcjonujące zarobki. Z kolei również spora grupa, nawet większa, pozytywnie oceniała swoją sytuację materialną – mówi dr Monika Zielińska-Sitkiewicz.

Zgodnie z przepisami minimalne pensje w ochronie zdrowia są ściśle związane ze wzrostem przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej, które od 1 lipca br. wzrosło do 4,3 tys. zł. Za tym poszły też wynagrodzenia pielęgniarek – od lipca pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa i wymaganą specjalizacją może liczyć na nieco ponad 9,2 tys. zł brutto. Pielęgniarka z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją albo pielęgniarka ze średnim wykształceniem i specjalizacją zarobi niemal 7,3 tys. zł, zaś pielęgniarka z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa – ok. 6,7 tys. zł brutto.

– Zdarzały się też odpowiedzi, gdzie zwracano uwagę, że głównym motorem wejścia do tego zawodu były finanse. Tu odpowiedzi były mocno zróżnicowane i ciężko nam na razie wyrazić jednoznaczną opinię na podstawie  wstępnego badania ankietowego, że czynnik finansowy jest czynnikiem stresogennym czy powodującym nawet odejście od zawodu – wskazuje ekspertka SGGW.

Z badania Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych „Raport o stanie pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce” z 2023 roku wynika, że w styczniu ubiegłego roku w Centralnym Rejestrze Pielęgniarek i Położnych zarejestrowanych było ponad 315,6 tys. pielęgniarek i niecałe 42 tys. położnych. Spośród nich zatrudnionych w zawodzie jest około 74 proc. pielęgniarek i 70 proc. położnych, czyli odpowiednio ponad 25 proc. i 30 proc. z nich nie jest aktywnych zawodowo. Z badania przeprowadzonego przez MedMedia na zlecenie NIPiP wynika, że prawie połowa z nich zaprzestała pracy z powodu przejścia na emeryturę lub rentę. Wśród osób w wieku poniżej 65 lat najczęstszymi powodami rezygnacji z pracy był zbyt niski poziom wynagrodzenia (17,9 proc.) lub poszukiwanie nowego zatrudnienia (15,3 proc.). Wśród osób pracujących w zawodzie do 10 lat najczęstszym wskazywanym powodem zaprzestania pracy był zbyt niski poziom wynagrodzenia.

– Podstawowe czynniki stresogenne w tym zawodzie to niedobór personelu i on jest absolutnie na pierwszym miejscu. Wyszła nam istotna zależność statystyczna pomiędzy grupami wiekowymi i długością stażu pracy a właśnie tym niedoborem personelu. I to, na co należy zwrócić uwagę, to młodsza grupa osób, która startuje do tego zawodu, w wieku od 18. do 34. roku życia, podkreśla właśnie tę dotkliwość: przeciążenie pracą, niedobór personelu, przeciążenie negatywnymi emocjami, które z tego niedoboru wynikają – mówi dr Monika Zielińska-Sitkiewicz.

Raport „State of Health in the EU – Polska. Profil systemu ochrony zdrowia 2023” wynika, że Polska jest jednym z krajów o najniższej liczbie pielęgniarek w przeliczeniu na liczbę ludności – 5,7 na tysiąc mieszkańców w porównaniu ze wskaźnikiem 8,5 w całej UE.

Dane z CRPiP wskazują, że prawie co trzecia zarejestrowana pielęgniarka i położna ma 51–60 lat, podobny odsetek ma ponad 60 lat. Co istotne, 34 proc. pielęgniarek osiągnęło już wiek emerytalny, a zaledwie 16,5 proc. ma mniej niż 40 lat. Według prognoz przedstawionych w raporcie NIPiP z kwietnia 2022 roku, do 2030 roku 65 proc. obecnie zatrudnionych pielęgniarek będzie w wieku uprawniającym do świadczeń emerytalnych. Analiza dynamiczna wskazuje na systematyczny wzrost średniego wieku – z danych NIPiP wynika, że w ciągu zaledwie 15 lat średnia wieku pielęgniarek wzrosła o prawie 10 lat.

– Średnia wieku, na jaką zwraca uwagę w swoim raporcie z maja 2023 roku Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, obecnie kształtuje się w okolicach 54 lat i jest silna tendencja rosnąca, więc jest to bardzo niepokojące zjawisko – wskazuje ekspertka SGGW. – My w naszym badaniu podkreślaliśmy, że mamy faktycznie sporo osób młodych, co nas bardzo ucieszyło. Na pewno nie jest to na razie w żaden sposób próba reprezentacyjna, natomiast zaczęliśmy się przyglądać odpowiedziom tej grupy młodej. I tutaj należy podkreślić, że ona jest najbardziej uwrażliwiona na to przeciążenie pracą. Ci młodzi ludzie wchodzą do tego zawodu i odczuwają dotkliwe skutki braku personelu. Na pewno badanie będzie pogłębiane i na pewno będziemy się przyglądać, czy to jest ten kluczowy i główny powód, który powoduje to, że część tych osób odchodzi z zawodu.

Według prognoz NIPiP liczba pielęgniarek i położnych nabywających uprawnienia emerytalne będzie się zwiększać z roku na rok. Przy założeniu stałej liczby osób uzyskujących prawo wykonywania zawodu na poziomie 6205 pogłębiać się będzie ubytek kadry – w 2023 roku odpływ wyniesie 2,5 tys., a w 2030 roku – 3,7 tys. To daje łączną liczbę ponad 26 tys. w latach 2023–2030.

 W indywidualnych rozmowach z pielęgniarkami widzimy, że na pewno mniej obciążająca jest praca w prywatnej służbie zdrowia. W naszym badaniu ankietowym mamy zdecydowaną przewagę osób pracujących w publicznej służbie zdrowia, natomiast to, na co ja zwróciłam uwagę, to faktycznie chyba największa liczebność osób pracujących w prywatnej służbie zdrowia pojawiła się w najstarszej grupie wiekowej, do 54 lat. Wydaje mi się więc, że to jest takie przejście do przychodni czy innych miejsc związanych z ochroną zdrowia, gdzie już praca jest zdecydowanie lżejsza – zauważa dr Monika Zielińska-Sitkiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: andyTreść komentarza: To, że polityka to w krysztale pomyje pisano i śpiewano już dawno, ale autor powinien zachować elementarne poczucie staranności, zamiast pisać teksty z tezą. Z informacji TIT wynika, że decyzja o wykluczeniu pana Gajewskiego z partii zapadła w pierwszej instancji 15 października 2024 r. Został wykluczony z PO i od tej decyzji się odwołał do sądu II instancji. Jak zatem można złożyć rezygnację, która nastąpiła (zgodnie z pismem jakie pan Gajewski zamieścił na swoim fb) 20 listopada 2024 r., kiedy nie jest się już członkiem partii, a odwołanie dotyczy przywrócenia w prawach członka? Nie zmienia to oczywiście faktu, że partyjne gierki (każdej partii) to jedna wielka kloaka.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: nbrTreść komentarza: A gdzie doktryna, jeśli będziesz w PO to będziemy cię bronić jak niepodległości? Cyrk na kółkach w ostatnim czasie w tej lokalnej PO. Na górze wcale nie lepiej, bo już nawet głosują inaczej w tęczowej Koalicji, ale to akurat dobre dla Polski i Polaków.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Były też walczy za złem z sepsa i co?wszyscy byli w niebo wzięci,albo zimny Lech już wszyscy zapomnieli?Źródło komentarza: LV ukarani za zwulgaryzowanie reklamy. Takie bilbordy znajdują się też w okolicy TomaszowaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Dodatek do mojego wrednego wpisu. Kto jest winien istnieniu takiej dennej, samorządowej i parlamentarnej władzy? Oczywiście, bezmózgowie elektoratu wyborczego, czyli durnowatych wyborców. Idą baranie łby do tych urynałów wyborczych i bezmyślnie głosują. Piszę o tym na tym portalu przy każdej okazji.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ale masz pajacu wyobraźnię. Jak wieprzek prowadzony na rzeź. Szkoda, że w tej bajce nie dopisał, że np. przy okazji, ten lekarz oczyścił część mózgu temu twojemu znajomemu. Głupków nie robią, sami się rodzą. Ty jesteś takim przykładem.Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten materiał powyżej pokazuje typowy polski kocioł w obrębie tej lokalnej, wsiowej "polytyki", tego dziadostwa bez odrobiny honoru. I takie dziadostwo stanowi 95% tych, tzw. naszych przedstawicieli, czyli radnych w różnych samorządach. Na przykładzie naszego powiatu, można również zauważyć, jakie dziadostwo trafia nawet do Sejmu RP.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radny
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama