Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 stycznia 2025 12:03
Reklama
Reklama

Socjolog sportu: Iga Świątek dobrem narodowym, ale i ofiarą swojego wizerunku

Socjolog sportu dr hab. Dominik Antonowicz uważa, że Iga Świątek jest najwybitniejszą przedstawicielką polskiego tenisa i dobrem narodowym. Nie dziwi się też jednak sporej liczbie krytyków zawodniczki. "Ona jest pośrednio ofiarą własnego wizerunku zawodniczki niemal perfekcyjnej" - uważa.

"Nigdy nie mieliśmy w polskim tenisie tak wybitnej zawodniczki, jak Iga Świątek, zresztą zawodnika też. Jednak przy tym jest ona też pośrednio ofiarą własnego wizerunku tenisistki niemal perfekcyjnej, którego w dłuższym okresie nie da się utrzymać. Każdy dzień słabości, chwile zdenerwowania stają się powodem do krytyki i Iga się musi z tym odważnie mierzyć" - powiedział PAP profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

23-letnia raszynianka ma za sobą trudny sezon. Początek był doskonały, zwieńczony kolejnym wielkoszlemowym triumfem na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Potem był brązowy medal olimpijski – pierwszy w historii polskiego tenisa, ale po igrzyskach pozostał niedosyt. Z kolei druga część sezonu nie należała do udanych, a do tego doszły rozstanie z trenerem Tomaszem Wiktorowskim i zamieszanie oraz zawieszenie w związku z wykryciem w jej organizmie śladowych ilości substancji zabronionych.

Te wydarzenia sprawiły, że o Idze publikowano artykuły, których autorzy zachwycali się jej grą, ale też – zwłaszcza w ostatnich miesiącach - było wiele publikacji negatywnych.

"Iga Świątek jest naszym dobrem narodowym. Nigdy Polak nie wygrał wcześniej turnieju wielkoszlemowego w singlu. Nigdy nie był liderem rankingu światowego. Poza byciem wybitną tenisistką, ona jest również bohaterką kultury masowej, a także aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych i przede wszystkim osobą publiczną. To oznacza, że jest również wystawiana na nieustający osąd publiczny i medialną pogoń za sensacją" - tłumaczył Antonowicz, zajmujący się m.in. socjologią sportu.

Jeszcze w czasie, gdy Świątek zajmowała pozycję liderki rankingu WTA i notowała sukcesy w pierwszej części sezonu, zaczęły się pojawiać krytyczne publikacje na jej temat. W sporej mierze oparte na wypowiedziach niesympatyzujących z nią rywalek.

"Media ściągają się w poszukiwaniu zainteresowania odbiorców, którzy po tym okresie zachwytów częściej zaglądają do wypowiedzi wskazujących na niedociągnięcia i błędy w grze Igi Świątek. Ona jest wyśmienitą tenisistką, ale jest też człowiekiem i będzie się myliła i popełniała błędy. Trudno się dziwić, że każde jej niedociągnięcie będzie analizowane ze wszystkich stron przez dziennikarzy i ekspertów, również tych domorosłych, którzy o tenisie wiedzą niewiele" - wskazał socjolog.

Swiątek w ostatnich kilku latach była niedościgniona dla przeciwniczek. Dowodem na to był chociażby ubiegłoroczny turniej WTA Masters, w którym zdeklasowała rywalki. Teraz już tak nie jest - przede wszystkim Białorusinka Aryna Sabalenka, która zdetronizowała Polkę w roli rakiety numer jeden światowego tenisa, czy Amerykanka Coco Gauff już znalazły sposób, by grać z Polką jak równa z równą i częściej wygrywać. A to woda na młyn krytyków.

"Mierzenie się z krytyką nie jest pewnie ani łatwe, ani miłe, ale klasę sportowców poznaje się po tym, jak potrafią radzić sobie ze słabościami. Na pewno też kibice na innej wysokości zawiesili poprzeczkę oczekiwań wobec Polki. Iga nie jest maszyną do wygrywania turniejów, popełnia błędy, przegrywa mecze, bo jak każdy sportowiec ma słabsze dni. Kilka lat temu cieszyliśmy się każdym ćwierćfinałem, półfinałem, teraz jesteśmy trochę +zepsuci+ jej sukcesami, a brak Igi w finale przyjmowany jest jako ogromne rozczarowanie, któremu często towarzyszy uzasadniona lub nieuzasadniania krytyka" - analizował.

Jak dodał, zwycięstwa w początkowych fazach turniejów nie sprawiają Polakom tyle radości, co kilka lat temu. Z tego samego powodu też jej porażki bolą bardziej niż kiedyś.

"Na pewno uwidocznili się też kibice sukcesu, którzy wpadali w ekstazę, gdy Iga wygrywała w Paryżu czy Nowym Jorku, a gdy chwilowo nie ma sukcesów najgłośniej ze wszystkich manifestują swoje rozczarowanie. Kibice sukcesu byli i zawsze będą, ale też poświęcanie im nadmiernej uwagi jest stratą czasu" - zauważył.

Wraz z sukcesami Świątek znacznie wzrosło zainteresowanie kibiców sportowych tenisem w Polsce.

"Publiczność tenisowa w Polsce czuje się lepiej wyedukowana. Setki tysięcy kibiców spędzało z Igą długie godziny, przechodząc poszczególne rundy tenisowych turniejów na całym świecie, ale też ucząc się tenisowych niuansów, zaczynając od wyłaniania drabinek turniejowych na fizycznych własnościach poszczególnych typów nawierzchni. Wcześniej taką przyspieszoną edukację przechodziliśmy choćby w skokach narciarskich, potem w siatkówce, a ostatnio właśnie w tenisie" - uważa Antonowicz.

Po problemach związanych ze złamaniem przepisów antydopingowych krytyka wobec Polki nasiliła się, także wśród pewnej grupy tenisistów. Teraz Świątek będzie musiała odbudować nieco nadszarpnięty wizerunek. Najważniejsze będą oczywiście wyniki sportowe.

"Ona zawsze będzie budziła zazdrość nielicznej, ale pewnie głośnej grupy, która dzięki krytyce Igi będzie usiłować skupić na sobie uwagę mediów. Na szczęście ma też dobry zespół ludzi dbających o jej wizerunek, który dość skutecznie wycisza wątki dyskusji dla Igi niekorzystne. Jednak im więcej będzie porażek, tym trudniej jest wizerunek perfekcyjnej tenisistki utrzymywać. To zupełnie nowe wyzwanie dla Igi jako człowieka i dla sztabu, który ją wspiera, ale to tylko wzywania. Ufam, że sobie poradzi, to twarda zawodniczka" - przewiduje profesor toruńskiego UMK.

Świątek rozpoczęła sezon występem w turnieju drużyn mieszanych United Cup, w którym polski zespół awansował już do półfinału. W sobotę o finał powalczy z ekipą Kazachstanu.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama