Uczniowie z II LO z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce oraz III i IV LO w Białymstoku przez kilka miesięcy - po wcześniejszym przygotowaniu merytorycznym przez specjalistów z BCO - sami przygotowali materiały edukacyjne o sześciu najczęściej występujących nowotworach, przeprowadzili spotkania z rówieśnikami. Wiedzę przekazują też np. swoim rodzicom czy dziadkom.
We wtorek projekt podsumowano w Białostockim Centrum Onkologii. W ramach akcji "Rak nie jest ot tak - profilaktyka" odbyły się spotkania edukacyjne na lekcjach, rozmowy z rodzicami - poinformowała inicjatorka projektu nauczycielka z II LO w Hajnówce Alina Plis. Oceniła, że odbiorców tych działań było ok. 2-3 tys. Uczniowie oglądali prezentacje przygotowane przez rówieśników, były konkursy plastyczne, akcje edukacyjne o zdrowej diecie. Powstały materiały edukacyjne, np. plakaty z tematycznymi rysunkami i hasłami: "Rak to tylko rozdział. Nie cała książka", "Nie pozwól, żeby rak kontrolował twoje życie", "Ignorancja to bilet w jedną stronę", "Twoje życie ma znaczenie. Chroń je!".
Lekarze podkreślają, że im bardziej świadoma jest dziś młodzież, tym bardziej świadomymi będą w przyszłości pacjentami; to oznacza większe szanse na prowadzenie przez nich zdrowego trybu życia, zapobieganie nowotworom, zgłaszanie się na badania profilaktyczne.
Onkolog, koordynator merytoryczna ośrodka zajmującego się profilaktyką i leczeniem raka piersi Breast Cancer Unit w BCO dr Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz podkreśliła, że na całym świecie na raka chorują coraz młodsi ludzie.
"Wiele jest przyczyn tego stanu rzeczy m.in. styl życia, brak aktywności fizycznej, niewłaściwe odżywianie. Ta świadomość wśród młodych jest też bardzo ważna" - podkreśliła. Jak dodała, chodzi o to, żeby młodzi ludzie mieli świadomość, że nowotwór też może dotyczyć ich. "Mogą przekazywać tę informację dalej do swoich rodziców, dziadków, żeby się badali, aby zwiększyć szanse na wczesne wykrycie (choroby)" - powiedziała.
Dodała, że najróżniejsze formy promocji profilaktyki raka, które prowadzi BCO przynoszą efekty. Poinformowała, że w BCO ponad dwukrotnie zwiększyła się liczba wykonywanych badań mammograficznych, wykrywanych jest też więcej przypadków raka piersi we wczesnym stadium. "Rak piersi w pierwszym stopniu zaawansowania to jest prawie 100 proc. szans na wyleczenie" - podkreśliła Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz.
Podczas akcji młodzież zapoznała się z profilaktyką m.in. nowotworów skóry, szyjki macicy, piersi, płuc, jajników oraz jąder. Uczestniczki projektu przyznały, że dotarcie do rówieśników z taką wiedzą nie jest łatwe. "Musimy mówić, że nowotwory mogą dotknąć już nas, w tym młodym wieku, nie tylko osoby starsze" - powiedziała Amelia z IV LO w Białymstoku.
P.o. wicedyrektor BCO ds. koordynacji onkologicznej dr Elżbieta Potentas podkreśliła, że młode dziewczyny powinny zdawać sobie sprawę jak ważne jest np. samobadanie piersi, obserwowanie swojego organizmu, bo to "początek profilaktyki".
Naczelna pielęgniarka BCO Małgorzata Wróblewska, która współpracowała z młodzieżą podkreśliła, że lekarzom chodzi o to, aby zawalczyć o młode pokolenie, uczyć je po to, aby mieli mniej problemów zdrowotnych w dorosłym życiu.
BCO jest jedynym szpitalem onkologicznym w Podlaskiem. Placówka podlega samorządowi województwa podlaskiego.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze