Wicelider tabeli był w trakcie rozgrywek wielokrotnie chwalony. Ostatnio jednak miał słabą passę, przegrywając na wyjeździe z AZS AGH Kraków i u siebie z MCKiS Jaworzno. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka chcieli poprawić nadszarpniętą reputację, ale im się to nie udało. Poza pierwszym setem siatkarze Lechii byli zdecydowanie lepsi..
Pierwszego seta gospodarze wygrali nadspodziewanie łatwo. Siatkarze Lechii praktycznie nie stworzyli żadnego oporu. KPS objął prowadzenie 10:5 i sukcesywnie powiększał przewagę 21:14. Siedlczanie byli lepsi w bloku 4-0, a sześć punktów zdobył dla nich Jakub Wiśniewski.
W drugim secie mieliśmy zupełnie inny przebieg rywalizacji. Tomaszowianie szybko objęli prowadzenie 10:4 i równie szybko zakończyli grę w tej partii, prawie identycznie jak to zrobili siedlczanie w pierwszej.
Dwie kolejne partie zakończyły się pewnymi zwycięstwami gości. Grali oni m.in. bardzo dobrze blokiem, zdobywając 13 pkt przy sześciu drużyny siedleckiej. Gospodarze popełnili również więcej błędów na zagrywce (20), a goście mieli ich o sześć mniej. Oba zespoły zaserwowały po pięć asów.
Napisz komentarz
Komentarze