Słaba postawa Widzewa w drugiej części sezonu i coraz gorsza pozycja w tabeli doprowadziły do zwolnienia na początku tygodnia trenera Daniela Myśliwca. Czarę goryczy przelała porażka przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 0:4, po której Widzew spadł na 12. miejsce i ma już tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
Myśliwca tymczasowo zastąpił dotychczasowy członek sztabu Patryk Czubak, który w przeszłości prowadził drużynę rezerw łódzkiego klubu.
"Wszystko odbyło się w czasie, który nie jest najlepszy. Dostałem pytanie od zarządu i chwilę na odpowiedź, czy podejmę się poprowadzenia zespołu w mikrocyklu treningowym oraz w meczu z Radomiakiem. Uważam, że jest to moment, w którym trzeba zrobić wszystko, aby to dźwignąć i wziąć na siebie - zarówno my trenerzy, jak i zawodnicy, czy wszyscy pracownicy w klubie. Co będzie później, zobaczymy" – powiedział 31-letni szkoleniowiec na środowej konferencji prasowej.
Dodał, że razem ze sztabem chce wskrzesić w drużynie optymizm, co – jak przyznał - nie jest łatwe po ostatnich wynikach. "W piłce nożnej musi być jednak radość z tego, co robimy oraz z przebywania ze sobą. Traktujemy to w tym tygodniu priorytetowo" - zaznaczył.
Czubak w roli pierwszego trenera Widzewa zadebiutuje w piątkowym wyjazdowym spotkaniu z Radomiakiem, który z dwoma punktami mniej jest sąsiadem łodzian w tabeli. Ten mecz będzie miał duże znaczenie dla obu zespołów, bo jego zwycięzca oddali się od strefy spadkowej.
"Celem na mecz z Radomiakiem jest bycie skutecznym. W mojej wizji gry jest wiele piłki w piłce i mam nadzieję, że trochę tego będzie, natomiast kluczem jest skuteczność. Mam na myśli obie fazy gry, a więc także skuteczność w defensywie, bo im lepiej bronisz, tym lepiej atakujesz. Musimy nawet trochę odejść od swoich wartości i przekonań, zrobić wszystko, aby ten mecz po prostu wygrać. Dopiero po nim będziemy myśleć, co będzie dalej. Rzucimy wszystko, co mamy, by jak najlepiej przepracować ten mikrocykl i z jak najlepszej strony zaprezentować się w Radomiu" – przekonywał.
Widzew do konfrontacji z Radomiakiem będzie przygotowywał się od środy na zgrupowaniu w Uniejowie. W Radomiu do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie już obrońca Marcel Krajewski, a kolejni piłkarze są bliscy powrotu do pełni sił.
"Kamil Cybulski, Juan Ibiza i Lirim Kastrati uczestniczą już w części treningu. Kolejny tydzień powinien być bardzo optymistyczny w kwestii zasobów kadrowych" – dodał szkoleniowiec.
Rywalizację w zespole zwiększyły też ostatnie transfery - duńskiego obrońcy Petera Therkildsena, słowackiego napastnika Lubomira Tupty oraz pomocnika Szymona Czyża.
Piątkowy mecz Radomiaka z Widzewem w 23. kolejce ekstraklasy rozpocznie się o godz. 18. W pierwszym spotkaniu obu zespołów łodzianie wygrał na własnym stadionie 3:2.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze