Tych było sporo. Pierwsza z nich to „wolny los” w I rundzie dla dwójki naszych graczy Piotra Ostrowskiego i Mariusza.
W drugiej rundzie turnieju (pierwszej dla wygranych) Mariusz Skoneczny wygrał rywalizację z Arkadiuszem Giernalczykiem kończąc mecz wynikiem 9:5, natomiast Piotr Ostrowski nie dał szans Marcinowi Świgoniowi (9:4). Obie wygrane oznaczały awans obu zawodników do najlepszej szesnastki, bez dodatkowych gier jak to miało miejsce w „ósemkach”.
W 1/8 dobrą wiadomością był fakt, iż jeden z naszych graczy znajdzie się w ćwierćfinale. Niestety była tez zła, bowiem powyższy fakt spowodowany był rywalizacją bezpośrednią między Ostrowskim, a Skonecznym. Ten wewnętrzny pojedynek wygrał Mariusz 9:4.
W 1/4 Skoneczny rywalizował z Wojciechem Sroczyńskim. Po bardzo dobrym pojedynku Tomaszowianin przegrał minimalnie, bowiem 8:9.
Pocieszającym faktem dla naszego bilardzisty mogła być informacja że Sroczyński dotarł do finału. Zawodnik jednak uległ Konradowi Juszczyszynowi 4:9.
Napisz komentarz
Komentarze