Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 29 marca 2025 15:37
Reklama

Lechia wciąż w grze o Puchar Polski

Po dramatycznej pięciosetowej walce w IV rundzie Pucharu Polski: KS Lechia Tomaszów pokonała TS Victoria PWSZ Wałbrzych 3:2 (25:22, 15:25, 22:25, 25:20, 15:13).

Reklama

W dzisiejszym meczu, Lechia pokazała charakter wygrywając z drużyną pierwszoligową oraz udowodniła, że potrafi podnieść się z kolan i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

 

Otwarcie meczu napawało optymizmem. Lechia szybko wypracowała sobie kilkupunktową przewagę którą roztrwoniła do stanu 21:20. W tej sytuacji trener Lechii, Tomasz Migała poprosił  o czas by uspokoić grę. Manewr poskutkował. Seta 1 zakończył udanym atakiem z lewego skrzydła Patryk Laskowski. Lechia wygrała do 22.

 

Set drugi to odwrócenie się ról. Lechia była bezradna wobec zagrywki Sebastiana Zielińskiego i miała kłopoty z przyjęciem. Gdy na tablicy pojawił się wynik 1:9, nikt z kibiców nie miał złudzeń, że set jest przegrany i trzeba go po prostu "dograć". Tak się też stało. Lechia uległa do 15, co było dość znamienne, bo po ataku Sebastiana Zielińskiego grającego w drużynie Victorii z nr 15 na koszulce. Pod koniec seta trener Tomasz Migała dokonał podwójnej zmiany wpuszczając na boisko Damiana Migałę za Wiktora Musiała i Patryka Kucharskiego za Bartłomieja Neroja. Szansę do gry dostał również przyjmujący Jakub Guz, który wraca po niedawno doznanej kontuzji.

 

Set 3 dzięki zagrywce Bartłomieja Neroja rozpoczął się od prowadzenia Lechii 4:1. Potem było niestety już pod górkę. Przy stanie po 10 w szeregach Lechii pojawiły się coraz liczniejsze błędy w przyjęciu. Drużyna z Wałbrzycha wyszła na prowadzenie i kontrolowała przebieg gry wygrywając tę partię do 22.

 

- Cieszymy się bardzo z tego, że udało nam się wygrać to spotkanie. Gralliśmy z bardzo walecznym zespołem, który dużo bronił. Po przegrywanym w setach 2:1 meczu, podnieśliśmy się i niesieni dopingiem kibiców potrafiiliśmy wyciągnąć ten mecz. Dzisiaj będziemy się cieszyć ale od jutra bierzemy się za dalsza pracę i walkę o ligę, bo wiemy o co gramy. Puchar to jest tylko wisienka na torcie, chociaż chcemy oczywiście grać jak najdlużej - mówi po meczu Bartłomiej Neroj, kapitan tomaszowskiej Lechii

 

Lechia znalazła się w niemal beznadziejnej sytuacji. Przegrywając 1:2 setach musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Gra ponownie się wyrównała i Lechia prowadziła jednym, dwoma punktami. Skutecznie atakowali: Patryk Laskowski i Wiktor Musiał. Sytuacja ta trwała do remisu po 12. Gdy Wiktor popełnił błąd w ataku, dając tym samym prowadzenie przyjezdnym, pod siatką zrobiło się nerwowo. Trener Tomasz Migała wziął czas, po czym Lechia wyrównała. Po obu stronach sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. W grę zaczęły wchodzić emocje, ale to Lechia opanowała je szybciej i wyszła na prowadzenie 20:19. W rezultacie pokonała Victorię do 20.

 

- Mecz był taki, jakiego się spodziewaliśmy. Świetny pierwszy set w naszym wykonaniu. Później dwa sety, które przegraliśmy. Ten trzeci był następstwem drugiego, który przegraliśmy bardzo szybko. W czwartym secie się odbudowaliśmy, a w piątym pokazaliśmy prawdziwą nasza siłę. Brawa dla naszych atakujących - komentuje Maciej Janikowski, przyjmujący Lechii

 

Emocje sięgnęły zenitu w tie-breaku. Lechia nie tylko podniosła się po dwóch przegranych po rząd setach, ale udowodniła, że potrafi wygrywać w najtrudniejszych momentach. Pomimo wyrównanej walki, to Lechia utrzymywała niewielką przewagę i w efekcie wygrała tę wojnę nerwów 15:13 i całe spotkanie 3:2

 

Kibice oszaleli z radości. Podziękowaniom dla drużyny nie było końca.

 

Po tym zwycięstwie Lechia pozostaje jedynym drugoligowym zespołem biorącym udział w kolejnej rundzie rozgrywek o Puchar Polski.

 

Mecz był dramatyczny. Pięć setów, czyli kibice mogą być zadowoleni z tego spotkania. Trwało ono długo, ale zwycięsko dla nas. Drużyna pokazała charakter. Widać, że można na nią liczyć i że jest przyszłościowa. Teraz czas na Spałę - dodaje Robert Papis, wiceprezes KS Lechia Tomaszów/ 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Ile kosztuje przydomowa oczyszczalnia ścieków w 2025? Aktualne ceny i dotacje

Przydomowe oczyszczalnie stały się w ostatnich latach prawdziwym hitem jeśli chodzi o domy jednorodzinne, ale nie tylko. Wielu właścicieli tego typu nieruchomości rozważa budowę takiej instalacji u siebie. Z jakim kosztem jest związana taka inwestycja, co warto wiedzieć na poszczególnych etapach jej realizacji i na jakie aspekty warto zwrócić szczególną uwagę? Wyjaśniamy! Własną oczyszczalnię ścieków można wybudować jeśli nie posiada się możliwości przyłączenia gospodarstwa domowego do zbiorczej sieci wodno-kanalizacyjnej. Jest to o wiele lepsza alternatywa niż tradycyjne szambo, którego posiadanie wiąże się ze sporymi kosztami eksploatacyjnymi. Przyjrzymy się więc bliżej temu, na czym polega model działania przydomowej oczyszczalni.Data dodania artykułu: 25.03.2025 11:24
Ile kosztuje przydomowa oczyszczalnia ścieków w 2025? Aktualne ceny i dotacje

Raport: Polacy wytwarzają średnio od 250 do 480 kg odpadów rocznie

Statystyczny Polak wytwarza średnio 376 kg odpadów komunalnych rocznie; najmniej mieszkaniec Podkarpacia (250 kg), a najwięcej mieszkaniec Opolszczyzny (480 kg) - wynika z opracowania Instytutu Ochrony Środowiska. Gminy miejskie wytwarzają najwięcej, a gminy wiejskie najmniej odpadów.Data dodania artykułu: 23.03.2025 09:51
Raport: Polacy wytwarzają średnio od 250 do 480 kg odpadów rocznie

Badanie: większość polskich rolników czuje się zmęczona i pozostawiona sama sobie

Zmęczonych czuje się 70 proc. polskich rolników, a 62 proc. uważa, że są pozostawieni sami sobie - wynika z badania organizacji More in Common. Wskazano również, że 38 proc. rolników zadeklarowało, że ich gospodarstwa dotknęły susze, a 16 proc. powodzie.Data dodania artykułu: 23.03.2025 09:36
Badanie: większość polskich rolników czuje się zmęczona i pozostawiona sama sobie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama