Niedzielna gra to już piąty epizod ligowy naszych piłkarzy w sezonie 2016/2017, który będziemy mogli śledzić na lokalnym boisku. Niestety w poprzednich czterech nie obejrzeliśmy ani jednego zwycięstwa. Czy tym razem przełamiemy tą niemoc?
Ursus to drużyna, którą w przerwie letniej opuściło sporo ważnych ogniw. Już pierwsze pojedynki w tym sezonie pokazały, iż „Traktorkom” ciężko będzie uzupełnić ubytki m.in. po solidnym bramkarzu Dominiku Pusku, czy też najlepszym strzelcu poprzedniego sezonu Arkadiuszu Ciachu (22 gole). Mimo dużych osłabień stołecznym graczom udało się jednak trzech pierwszych grach zdobyć cztery punkty. W czwartej kolejce klub z Ursusa zdołał pokonać Sokół Ostróda.
Ostatnich dni drużyna nie zaliczy jednak do udanych. Między piątą, a dziewiątą kolejką klubowi udało się wywalczyć zaledwie jedno zwycięstwo, oraz jeden remis.
Bilans bramkowy naszego niedzielnego rywala nie jest zły. Piłkarze z Warszawy mogą się poszczycić 12 trafieniami co daje ósme miejsce w klasyfikacji goli strzelonych. Podobną lokatę klub zajmuje w zestawieniu najlepszych defensyw ligi.
Dzisiejszy problem „Traktorków” to balans między tymi statystykami. 50 procent strzelonych goli to jeden mecz z Lubawą - wygrany 6:0, czyli tyle samo ile w pozostałych ośmiu pojedynkach.
Defensywa wypada nie najgorzej, gdyż mimo jedenastego miejsca w tabeli, w klasyfikacji gdzie liczone są pojedynki z czystym kontem stołeczni gracze zajmują piąte miejsce z bilansem trzech takich gier.
Łatwo nie będzie. Piłkarze Lechii także mają swoje problemy, więc tym bardziej liczymy na waszą obecność i wsparcie 2 października. Organizatorzy zaplanowali uroczyste otwarcie nowej trybuny, która będzie oddana do użytku. Wrażeń jak i emocji z pewnością nie zabraknie. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 11.
Napisz komentarz
Komentarze