Łatek
Zapewne część z Was w ogóle nie zwróci na niego uwagi, bo przecież to zwykły pies, niczym nie wyróżniający się kundel... Łatek jest nowym mieszkańcem schroniska. Trafił do nas z ul. Ludwikowskiej w Tomaszowie. Podobno błąkał się tam już od paru dni, był bardzo wyziębiony, zaplchlony i wychudzony.
Łatek pochłania ogromne ilości jedzenia, z każdym dniem wygląda lepiej, ale zanim całkowicie dojdzie do formy na pewno minie troszkę czasu.
Łatek od samego początku jest przyjaznym, kochającym ludzi psem. Potrafi chodzić na smyczy, jest otwarty i kontaktowy. Ciężko znosi pobyt w schronisku, jest smutny, rozżalony, a w boksie głośno płacze i woła człowieka.
Mimo chłodu, głodu, mimo losu, jaki zgotował mu człowiek jest wciąż ufny, oddany i gotowy pokochać całym sercem. Bardzo prosimy o pomoc, Łatek będzie wiernym przyjacielem na zawsze, musisz tylko dać mu szansę... Łatek toleruje psy i suczki, nie wykazuje agresji także do dzieci.
Szaman
Piękny, przyjazny pies o rozczulającym spojrzeniu. Szaman jest nowym mieszkańcem naszego schroniska. Trafił do nas ze Sługocic, z posesji, na którą przybłąkał się kilka miesięcy wcześniej.
Szaman musiał w swoim życiu doświadczyć dużo złego. Ceni bardzo kontakt z ludźmi, jest otwarty i przyjazny. Nie ma w nim cienia agresji. Jest bardzo energiczny, bardzo silny. Spacer z nim to prawdziwe wyzwanie, ale tylko dlatego, że w schronisku ma zbyt mało ruchu.
Szaman potrzebuje aktywnego Opiekuna, który nad nim popracuje ponieważ na spacerze bardzo szarpie się do innych psów. Zgadza się z suczkami, ale nie akceptuje samców.
Jest to młody, bardzo kontaktowy pies, który wymaga pracy i poświęconego czasu. Szukamy dla Szamana kochającego domu, człowieka, który wynagrodzi mu całe zło i samotne lata. Szaman odnajdzie się w mieszkaniu, nawet wśród małych dzieci. Polecamy do adopcji.
Fiona
Poznajcie Fionę, nową mieszkankę tomaszowskiego schroniska. Została do nas doprowadzona, przez osobę, która znalazła ją na ulicy. Później natomiast okazało się, że opiekun suczki zmarł i została sama!
Nikt się nią nie zainteresował, nie zaopiekował, nie przygarnął, Fiona została na ulicy sama, jak palec. W schronisku jest mocno wystraszona i załamana. Nie wie, co się dzieje. Zapewne całe życie spędziła w domu, betonowy boks, hałas to dla niej koszmar i wielki stres.
Fiona jest spokojną i ugodową suczką. Bardzo ceni sobie kontakt z człowiekiem, głaskanie. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, jest niesamowicie spokojna i zrównoważona. Dobrze dogaduje się także z psami.
Fiona to mocno zagubiona sunia, ciężko jest jej się pogodzić ze schroniskiem, z zamknięciem. Chcielibyśmy jak najszybciej znaleźć dla suni odpowiedzialny dom. Podejrzewamy, że Fiona odnajdzie się nawet w mieszkaniu, ona potrzebuje człowieka, jego miłości i bliskości. Fiona musi na nowo zaufać! Prosimy o odpowiedzialny dom dla suczki.
Napisz komentarz
Komentarze