Kasia
- ogromnie skrzywdzona psia Duszyczka w delikatnym, wystraszonym ciałku. Kasia to sunia, która przeszła zdecydowanie za wiele... Trafiła do nas z ulicy, układała się do snu w śniegu, nie miała siły ustać na łapkach. Leżała tam tydzień, prawdopodobnie wyrzucono ją z auta.
Suczka trafiła do nas, wtedy okazało się, że ma babeszjozę. Po kilku dniach doszła do siebie, jej stan po kroplówkach się ustabilizował. Kasia jest niesamowicie delikatną i grzeczną suczką. Mimo tego, co ją spotkało kocha człowieka i chce być jak najbliżej ludzi.
Kasia jest łagodna, uwielbia dzieci. Idealnie odnajdzie się w mieszkaniu ponieważ zachowuje czystość, a ponadto jest bardzo grzeczna, ułożona. W kontaktach z innymi psami bywa zaborcza, ale być może z czasem to minie, narazie sunia jest wystraszona schroniskiem i całą sytuacją. Już teraz szukamy dla niej odpowiedzialnego i kochającego Człowieka, chcemy, abyt trafiła do spokojnego domu, gdzie zostanie otoczona troską i ciepłem. Bardzo prosimy o pomoc. Ta suczka bardzo nas potrzebuje.
Turi
- błąkał się po ul. Spalskiej w Tomaszowie. Nie był chudy, lecz troszkę zaniedbany. Na całej sierści widać było liczne kołtuny. Nie wiemy jaka jest jego przeszłość...nie wiemy czy został wyrzucony, czy może tylko się zgubił? Turi to niesamowicie przyjazny i delikatny psiak, uwielbia człowieka.
Na spacerze jest najszczęśliwszym psem na świecie. W boksie już niestety mocno załamany, przybity. Turi bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie. Jest bardzo kontaktowym, ciepłym psiakiem.
Za odrobinę uwagi jest niesamowicie wdzięczny. Szukamy dla niego ciepłych, kochających ludzi. Szukamy domu, gdzie już nigdy nie poczuje się samotny, a wszystkie jego dni będą wypełnione radością. Kto chętny podarować Turiemu nowe życie?
Choco
- to piękny, biszkoptowy psiak o jaśniutkim nosku :) Jesy uroczym olbrzymem, mimo nie małego rozmiaru zachowuje się, jak dzieciak :) Nie ma w nim cienia agresji, jest przyjazny i bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem
Choco trafił do nas z ul. Nagórzyckiej w Tomaszowie, gdzie w środku nocy błąkał się po jezdni, miał na sobie ciężką kolczatkę, był nieco wychudzony. Teraz jest bezpieczny, ma co jeść, ale schronisko to nie miejsce dla tak wspaniałego psa.
Choco uwielbia ludzi, uczy się chodzić na smyczy. Jest pardzo emocjonalnym i pozytywnym psem. Co do innych psiaków, bywa różnie, wiemy na pewno, że nie akceptuje samców, z małymi suczkami natomiast nie ma problemów.
Choco szuka odpowiedzialnego i kochającego domu, najlepiej podwórka bo jest to psiak, który potrzebuje sporej dawki ruchu. Bardzo prosimy o pomoc, ta piękność nie może marnować się za kratami.
Napisz komentarz
Komentarze