Nina
- To nowa sunia w schronisku. Została tutaj doprowadzona ponieważ od długiego czasu błąkała się po ul. Nadrzecznej w Tomaszowie. Sunia jest niesamowicie łagodna, bardzo przyjazna i kontaktowa. Uwielbia długie spacery i przebywanie z człowiekiem. Kocha także dzieci, nawet te malutkie.
Jest to idealna psina dla całej rodziny, zarówno na podwórko, jak i do mieszkania. Nina ładnie chodzi na smyczy, zawsze jest chętna na wspólny spacer! Psiak bez wad, wręcz idealny.
Szukamy dla niej odpowiedzialnego i kochającego domu, szukamy człowieka, który już nigdy jej nie porzuci. Nina czeka na szansę, czeka na dar od losu.
Romeo
- To duży, bardzo zaniedbany pies w typie Owczarka Niemieckiego. Jest w fatalnym stanie, zachudzony i zaniedbany, prawdopodobnie przebywał na łańcuchu. Mimo tego, co przeszedł ma cudowne usposobienie, uwielbia człowieka i poza nim świata nie widzi.
Uwielbia pieszczoty i wspólne spacery. Na smyczy chodzi całkiem ładnie, potrafi pociągnąć, ale nie jest źle. Romeo bez problemu także dogaduje się z innymi psami. Jest uległy, bezkonfliktowy i przyjazny.
W stosunku do ludzi otwarty i grzeczny. Szukamy dla niego domu, gdzie spędzi resztę życia. Szukamy miejsca, gdzie poczuje się bezpieczny i kochany. Pokażmy mu prawdziwe życie, bez łańcucha, głodu i chłodu. Prosimy o pomoc, ten pies na prawdę nas potrzebuje.
Blackie
- Delikatny, spokojny, subtelny...taki jest Blackie. Jest cudownym, emocjonalnym psem. Z początku bardzo nieufny i przerażony, z każdym dniem staje się coraz bardziej otwarty i kochany.
Od samego początku bardzo źle znosi zamknięcie, jest smutny, przybity. Nie chce wchodzić do budy, śpi przyklejony do betonu, z główką wciśniętą między kraty. Ten pies tak bardzo potrzebuje człowieka..
W stosunku do ludzi jest spokojny, delikatny i bardzo subtelny. Nie skacze, nie piszczy tylko w ciszy i samotności prosi o uwagę, o dotyk o choć jeden krótki spacer. A my prosimy za niego o DOM...prawdziwy, kochający, jakiego zapewne nigdy nie miał.
Blackie długo błąkał się po okolicznych wsiach aż trafił do schroniska. Ma chore oczko, ciągle mu ropieje, łzawi - cały czas jest leczone, przemywane, mamy nadzieję, że choć troszkę się poprawi.
Już teraz szukamy dla Blackiego kochającej rodziny, on kompletnie nie radzi sobie w schronisku. Musimy jak najprędzej wyciągnąć go zza krat.
Napisz komentarz
Komentarze