CARL PERKINS (1932 - 1998)
Carl Lee Perkins znany też jako Carl Perkins (ur. 9 kwietnia 1932 w Tiptonville (TN), zm. 19 stycznia 1998 w Jackson (TN) przeżywszy 66 lat – to amerykański piosenkarz i gitarzysta związany z gatunkami country, rock-a-billy i rock and roll.
W 2015 roku obchodzić będziemy 18 rocznicę Jego śmierci.
Perkins był jednym z pionierów światowego rock and rolla. Gdy pierwszy raz usłyszał śpiewającego Elvisa Presleya, od razu stał się wielkim orędownikiem nowego stylu. Osądzając po skromnej dyskografii i ilości przebojów, można by sądzić, że był muzykiem mało istotnym i peryferialnym. Nic podobnego, w istocie zaliczany jest do jednego z najistotniejszych i znaczących w swoim gatunku. W szczególności jego technika gitarowa, stała się słynna. Znalazł setki naśladowców wśród rockowych gitarzystów, głównie brytyjskich, lecz także amerykańskich z kręgu stylu Southern Rock. Jego słynne krótkie riffy gitarowe, tak zwane licksy (zagrywki), były niemal wiernie kopiowane przez takich instrumentalistów jak George Harrison, John Fogerty czy Brian Setzer.
Perkins jest autorem (kompozytor i wykonawca) największego przeboju, który to przebój rozsławił na cały świat - Elvisa Presleya - to Blue Suede Shoes.
Carl Perkins przez całe swe dorosłe życie walczył z nałogiem alkoholizmu. To właśnie było wielką przeszkodą w harmonijnym rozwoju jego kariery.
W roku 1987 Carl Perkins został wprowadzony do muzeum rock'n'rolla w Cleavland (OH), Rock and Roll Hall of Fame. Jest twórcą bardzo popularnego zwrotu "One for the money, two for the show"; od tych słów właśnie zaczyna się tekst przeboju Blue Suede Shoes.
W piątkowym (22 stycznia 2016r godz.18.00), w zapowiedzianym Barze TYSKIM w Tomaszowie Maz. jam session muzycznego stylu rock-a-billy pt nomen omen "Blue Suede Shoes" - Carl Perkins & Friends, wystąpią znani piosenkarze, muzycy, niektórych pozwolę sobie wymienić jak: eks Beatlesi George Harrison i Ringo Starr, Eric Clapton, Rossane Cash (córka Johnny Cash'a) oraz Dave Edmunds ze swoim bandem.
Gorąco zapraszam
Antoni Malewski
Napisz komentarz
Komentarze