Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 kwietnia 2025 11:23
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Kolejna porażka Lechii

Dzisiejszy mecz KS Lechii Tomaszów przeciwko Exact System Norwid Częstochowa przypomniał rozwojem wydarzeń niedawną porażkę gospodarzy z LKS Czarni Wirex Rząśnia. Przebieg obydwu spotkań, jak i obecna forma drużyny z Tomaszowa przypominają sinusoidę.

Początek pierwszego seta , to wyrównana gra oby drużyn do stanu 6:4 dla gości. Jednak po błędach w polu zagrywki Lechii, goście szybko doprowadzili do prowadzenia 8:4 kończąc pierwsze akcje. Częstochowianie "czytali" grę Lechii ustawiając blok niejednokrotnie potrójny i nie pozwalając przebić się przyjmującemu Lechii - Mateuszowi Kowalskiemu. Przy stanie 12:7 dla Norwida, trener Migała dokonał pierwszych zmian na pozycji przyjmującego. Za Adriana Zalewskiego pojawił się Michał Makowski. Przy stanie 13:11 dla gości dzięki zagrywce i ataku Mateusza Kowalskiego Lechia doprowadziła do wyrównania po 13. Od tej pory toczyła się walka punkt za punkt i zgromadzona publiczność była świadkiem dobrego widowiska do stanu 23:21 dla gości. Po asie serwisowym kapitana Lechii, Jacka Wieczorka, trener drużyny gości, Radosław Panas poprosił o czas. To posunięcie skutecznie wybiło drużynę Lechii z rytmu, w sytuacji, gdy zaczynała "nakręcać" się własną grą. W rezultacie Lechia przegrała do 22.

Reklama

 

Set drugi bez historii. W drużynie Norwida funkcjonowało wszystko jak należy. Świetną grę zaprezentowali Tomasz Kryński i Jarosław Mucha. Obaj popisywali się dobrą zagrywką, atakiem i blokiem. Natomiast Lechia wyglądała na przybitą i mimo kilku zmian „dograła” seta do 15.

 

Otwarcie seta 3 to powtórka z rozrywki, czyli początkowe prowadzenie drużyny z Częstochowy 2:1. Zawodnicy Lechii postawili wszystko na jedna kartę i podjęli ryzyko w każdym elemencie gry, a w szczególności w zagrywce odrzucając gości od siatki. To, z kolei,  dało możliwość ustawienia bloku i obrony. Gra Lechii stała się bardziej urozmaicona, i co najważniejsze, skuteczna. Gdy mecz wszedł w decydującą fazę przy stanie 22:21 dla gości, wielkie emocje zagościły po obu stronach siatki. W polu zagrywki drużyny z Częstochowy pojawił się jak zwykle niebezpieczny Tomasz Kryński ale Lechia dobrze przyjmowała i wyprowadzała ataki. Przy stanie 23:22 dla gości po atomowym ataku Wiktora Musiała, trafiony w twarz libero drużyny gości (Łukasz Ciesiołka) padł na boisko jak rażony piorunem i publiczność na chwilę zamarła. Na szczęście nic się zawodnikowi nie stało i obie drużyny wróciły do gry. Lechia doprowadziła do wyrównania po kolejnym skutecznym ataku Wiktora Musiała z prawego skrzydła i na tablicy pojawił się wynik 23:23.

 

Tego, co wydarzyło się później chyba nikt ze zgromadzonych kibiców się nie spodziewał. Przy prowadzeniu 24:23 dla Lechii sędziowie podjęli bardzo kontrowersyjną decyzję, którą rozstrzygnęli na korzyść drużyny gości. Ten moment zadecydował o losach spotkania. Zamiast 2:1 w setach dla Norwida, gra w trzecim secie toczyła się dalej. Sytuacja pod siatką z obu stron zrobiła się napięta a emocje dawały o sobie znać. Lechia podjęła maksymalne ryzyko w każdym elemencie gry i wyglądała na zdeterminowaną. Walka punkt za punkt potoczyła się do stanu 27:27. Kibice gospodarzy liczyli na przedłużenie szans Lechii w tym meczu, jednak to Częstochowianie rozstrzygnęli tego seta i całe spotkanie na swoją korzyść.

 

KS Lechia Tomaszów – Exact Systems Norwid Częstochowa 0:3 ( 22:25, 15:25, 27:29).

Lechia w składzie:

Wiktor Musiał, Bartłomiej Latocha, Piotr Jedliński, Tomasz Narowski, Adam Herbich, Adrian Zalewski, Piotr  Koziołek, Dawid Kornacki, Michał  Makowski, Mateusz Kowalski, Patryk Spychała, Kacper Turoboś, Jacek Wieczorek (k), Patryk Szczepanik;

 

Tomasz Migała (I trener), Andrzej Zając (II trener), Wojciech Dębiec (statystyk).

 

Grupa III

 

 
 

 


Kolejna porażka Lechii

Kolejna porażka Lechii

Kolejna porażka Lechii

Kolejna porażka Lechii


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

toti 15.11.2015 11:17
SMS II-LECHIA TOMASZÓW 3-2

Reklama
kib 14.11.2015 01:01
powiedzmy sobie szczerze, ten duet sie nadaje na sks

A.S. 12.11.2015 15:30
W klubie Lechii widać jakiś konflikt miedzy trenerem a zawodnikami i to jest problem,który należy rozwiązać.Może być to osoba trenera Migały,który mając takich zawodników jak Spychała,Makowski,Narowski,Tu roboś(libero skra Bełchatów),Musiał,Wieczorek ,Kowalski czy Latocha nie potrafi tego ogarnąć.Panie trenerze Migała brak dobrych relacji między Panem, a zawodnikami nie wróży nic dobrego.Najpierw trzeba dać coś od siebie,poprowadzić w dobrym kierunku zespół,a potem wymagać!. Klub sportowy Lechia to klub z tradycjami,gdzie wychowało się kilku dobrych siatkarzy, który jak widać ma klub kibica i liczne grono sympatyków, którzy tak licznie przychodzą na mecze Lechii i nie można tego popsuć.Uważam, że nawet pierwsza liga jest w zasięgu Lechii,ale po pewnych zmianach personalnych.

A. B. 13.11.2015 23:00
Z tym składem Lechia powinna dominować w 2 lidze. Samą propagandą niczego się nie osiągnię

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Głupawa dziewucho: to są takie same darmozjady, jak twoi ulubieńcy, czyli: ryży donek (zwykły volksdojcz, wnuczek dziadka z wehrmachtu), nędzny doktorzyna kosiniak - kamysz, przygłupiasty społecznie i obywatelsko hołownia (z pochodzenia białorus), czarzasty, czyli lewacki, przegrany życiowo i politycznie śmieć.Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwaAutor komentarza: TeżTreść komentarza: dostałem list i się lekko zdziwiłem.Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: EchTreść komentarza: Zdrowy rozsądek lobbujeŹródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: zeciaTreść komentarza: Karakorum Highway to ikoniczna droga – najwyższa autostrada świata, wijąca się przez Himalaje i Karakorum od Pakistanu do Chin, osiągając 4700 m na przełęczy Khunjerab. Oferuje widoki jak z marzeń: Rakaposhi w śniegu, lodowce i doliny przecięte rzekami. Powstała w latach 70. w heroicznym wysiłku – budowniczowie zmagali się z lawinami i osuwiskami, płacąc życiem za każdy odcinek. Dziś to wyzwanie dla podróżnych: wąskie pasma, strome krawędzie i mosty nad przepaści miejsca na świecie robią wrażenie, ale natura tu dyktuje warunki – burze, skały i śnieg potrafią zatrzymać ruch w mgnieniu oka. To symbol ludzkiej woli w starciu z górami, które nigdy nie dają za wygraną. Jazda nią to podróż przez historię, piękno i ryzyko – dla tych, co mają odwagę i przygotowanie, to przeżycie bez ceny. https://www.nowin.pl/2025/03/31/karakorum-highway-najwyzsza-autostrada-swiata-przez-himalaje/Źródło komentarza: Początek górskiego szlaku czyli wjazd na Karakorum HighwayAutor komentarza: teresaTreść komentarza: A może strzelić sobie w łeb od razu?Źródło komentarza: Generał Maciej Klisz nie ma złudzeń - obowiązkowa służba jest nieuniknionaAutor komentarza: AgataTreść komentarza: Posiłki były wyborne i obfite, widać to po zadowolonych buziach drogich gości!Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwa
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama